Późno bo późno, ale w końcu mogę pokazać Wam mój tegoroczny stuff. Każdy kto pamięta moje poprzednie, może być trochę zdziwiony. W sumie ja też jestem ? Niestety w tym roku dość późno zacząłem kompletować stuff i pierwsze zakupy zrobiłem dopiero na początku grudnia. W tym roku finanse na piro miałem okrojone, więc wyszło ile wyszło. Mimo wszystko jestem mega zadowolony z tego co mam. Tradycyjnie postawiłem na wyrzutnie bez zbędnych drobiazgów, plus dwie podobno kozackie fontanny No Limits, jeden wulkan z Komety i TP5.
Zamówienia robiłem na piroart i artbron, Axiona kupiłem w Cerfie a fontanny No Limits w sklepie Piromaxa pod Warszawą.