Nim zapadnę w zimowy sen, podzielę się (oby ?) ostatnią dostawą na dłuższy czas. Wszystko z wyprzedaży PiroArt, gdzie udało mi się dość dobrze wstrzelić i tak de facto z koszyka uciekła raptem jedna pozycja.
Co tu mamy? No, oczywiście nie brakuje Piromaxa, który króluje ? w moim arsenale w tym roku. Zbyt dużo dobrych opinii o tej kostce, więc trzeba się było na nią zdecydować. I to klasycznym hatt-trickiem.
Nie odpuszcza Triplex, tym razem w ciekawym wydaniu kątówki, która wpadła mi w oko pod koniec zeszłego roku.
Coraz mocniej rozpycha się u mnie Pyro Moravia, tym razem wjeżdżając, aż z 3 kostkami, również w muzycznym stylu!
Damy też szanse dobrze wyglądającej wyrzutni Jorge w postaci JW4066.
Zestawienie uzupełniają rakiety ?