ciężko o nowe petardy skoro nie są produkowane. Trudno jest skupować je po dużo wyższej cenie bo to będzie miało automatycznie przełożenie na cenę w naszym sklepie. Aktualnie trudno nam nawet zakupić to za granicą więc pracujemy nad tym, by ta cena była w jakiś sposób jeszcze rozsądna. Oczywiście wiemy, że pojawią się zaraz teksty typu kiedyś TP4 były po 14 zł a teraz po 35, ale taka będzie rzeczywistość w najbliższym czasie, nikt z Was by przecież nie pracował za słabą stawkę na godzinę.
Mamy zapasy petard z Zeny, może to będzie ciekawa opcja dla Was, rozmawiamy z zaprzyjaźnioną firmą z Czech o TP4 i TP5, kilka pozycji lubianych do nas jedzie, ale nie należy tutaj się spodziewać szału