Tak jak przedmówca napisał: W naszym państwie już coraz trudniej żyć normalnie. Coraz to nowsze podatki, daniny, grzywny i kary. Rząd już nie wie skąd ma kasę wyciągać to jeszcze ciężkie mandaty szykują, wyższe niż na zachodzie. I jeszcze ta cała plandemia z powodu której chorych się nie leczy, a zdrowym wmawia chorobę zakaźną i nachalnie zmusza do przyjęcia nie zbadanej substancji genetycznej. I jeszcze masową akcję stręczenia nastolatków tymi preparatami w szkołach szykują.
A w Sylwestra strzelałem, strzelam i strzelać będę i guzik mnie interesuje zdanie władzy.