Witam
Trochę offtopic....
W awatarze mam Gustawa Angusa. Żółw stepowy. Jest z nami od siedmiu lat, ma 18. Nie zimuje, więc pożyje max 50. Jak wszystkie żółwie lądowe, jest praktycznie głuchy, słyszy tylko basy, więc huku nie boi się. Za to kolory go bardzo interesują. Inna sprawa, że kiedy przychodzi czas na fajerwerki, on zwyczajnie śpi
Wracając do tematu-może i Hard nieopłacalny (w przeliczeniu na jeden strzał), ale w tym roku Sylwester na wyjeździe, więc miejsca w samochodzienie za wiele. Poza tym oprócz wyrzutni chce trochę pobawić się starymi moździerzami, które niedawno udało się dorwać. Po parę sztuk pójdzie w niebo, reszta poczeka na następne sylwestry... No i trochę czasu poświęcę na budowę karabinku-tak z 8 metrów na białym loncie.
Pozdrawiam