Wstaje ok. godziny 9 idę do taty pomóc w sprzedaży fajerwerków o godzinie 18 tata zamyka sklep, wracamy do domu a ja razem z Silasem przygotowujemy się do pokazu, w miedzy czasie sprawdzając efekty fajerwerków nie zależnie od pogody. Jakoś do 20 ustawiamy co trzeba i planujemy, potem siedzimy u mnie na chacie, i oglądamy co roczną audycje w tv z pozdrowieniami itp w nadziei, że i nasze pokażą w między czasie przeglądam spam na www.fajerwerki.webd.pl i tak do 22 zazwyczaj. Potem na dworze cały czas do 23:30 odpalam drobne fajerwerki typu piccolo corsair, v power, cyrcoblitz, szelki 1.2 ", whisting moon travers, itp... Następnie udaję się do domu pije szampana z rodzicami i silasem. Po godzinie 00:05 wychodzimy i odpalamy wszystko co największe i najlepsze. Zostajemy na polu bitwy do ok 2 pijemy kilka browarów i na tym kończe swój sylwestrowy dzień.