velibrum

Zapałek sztormowych od Jorge w Warszawie raczej nie znajdziesz, ale możesz zobaczyć u Tropica: http://www.tropic.pl/kontakt.php albo w Super Powerze: http://www.superpower.pl/index.php?page=7

Apokalipsa - no zdałem, zdałem Fps - po części to prawda, że jeździ się u nas z trochę większym zacięciem i temperamentem i tutaj raczej nie chodzi o umiejętności kierowania pojazdem, tylko o podejście kierowców do zagadnienia prowadzenia samochodu.

Ja 5 razy teorię zdawałem, zawsze na jakichś pierdołach się łapałem. I mogę potwierdzić to, co większość kierowców zauważyła: jazda normalna, a jazda z instruktorem/egzaminatorem na tych chorych zasadach to dwa różne światy i im bardziej ktoś uczy się jeździć byleby zdać, tym trudniej będzie mu się przestawić na prawdziwy model prowadzenia samochodu w mieście, gdzie za 50 km/h słusznie jest się wyzywanym i obtrąbywanym ze wszystkich stron Firek - gratuluję, mam nadzieję, że będziesz jeździć równie dobrze, co Twój tata

No to źle słyszałeś, bo mogą być dwa ładunki o efekcie np. red crosette z tym, że jeden ładunek będzie miał duży i pełny rozprysk, a drugi rozprysk (też o efekcie strobe) może być mały, niekształtny itp. Efekt, a rozprysk to nie jest to samo.

...Takich jak ty, którzy mieli do czynienia z jednym systemem - Meteor firmy Gaoo. Bez odbioru.

Arturo, chcesz tym programem kontrolować pokaz, czy ruch lotniczy na świecie? Uważam krytykę wyboru języka programowania za niedorzeczną przy programach wykonujących tego typu operacje.

Nie istnieje coś takiego jak stopień trudności synchronizacji z danym podkładem - pokaz można skomponować pod dany podkład zarówno na odwal i wtedy będzie łatwo, jak również z rozmachem i wtedy będzie trudno. Ja swoich podkładów na pewno nie ujawnię

Dziwisz się? Jeszcze 3 lata temu dobrych sklepów internetowych było dosłownie kilka, sprzedaż była opłacalna, ceny u importerów niższe, ludzie mieli więcej pieniędzy. Teraz narobiło się małych sklepików strasznie dużo, ceny u importerów są wyższe, a jak sklep podniesie ceny, to wielkie oburzenie i obraza... Nie zdziwiłbym się, jakby to po prostu przestało być opłacalne.

Co to za określenie system home-made, jeśli produkuje go firma która jest potentatem na rynku pirotechnicznym na Ukrainie!?

Data: 03.12.2011 r. (prawdopodobnie) Miejsce: Armenia, Erywań, jakaś ciekawa pod względem architektury budowla Wykonawca: Sheriff z Ukrainy Film: http://www.youtube.com/watch?v=TynrBvLlSC8&feature=player_embedded uwaga: zalecam wyciszyć dźwięk przy przygotowaniach Kolejne wyczyny mojej jeden z ulubionych ukraińskich firm, a mianowicie Sheriffa z Dnietropietrowska Ekstremalna ilość miejsc strzałowych przy ekstremalnie niskich kosztach materiału wraz z polotem i pomysłowością naszych braci zza wschodniej granicy = bardzo pomysłowe i ciekawe widowisko. Naprawdę polecam obejrzeć!

Miejsce: Racibórz, bulwary nadodrzańskie Okazja: Powitanie 2012 roku Wykonawca: Goldregen Film: na stronie firmy: http://www.goldregen.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=79:sylwester2011&catid=3:aktualnoci&Itemid=6 znaleziony na internecie: http://www.youtube.com/watch?v=qeuBvVIeKIQ Zapraszam do obejrzenia wyjątkowego widowiska firmy Goldregen. Wyjątkowego, gdyż sytuacja, w której na sylwestra widzowie mogą zobaczyć pokaz na festiwalowym poziomie jest rzadka. Scenariusz tego pokazu był po prostu genialny i idealnie kompilował niemalże każdy takt podkładu muzycznego z materiałem pirotechnicznym prezentowanym na niebie. Występowała bardzo dobra równowaga pomiędzy efektami niskimi (single, minym rzymy, baterie), a wysokimi (bomby). Plan pokazu był bardzo szeroki, co zdecydowanie polepsza wrażenia wizualne publiczności i szczerze mówiąc nie dziwie się wyrazom podziwu słyszalnymi na filmach. Złoto zostało użyte w dobrych proporcjach w odniesieniu do innych efektów i oglądający na pewno nie mieli dość tego efektu. Podsumowując: pokaz dobrze wyważony kolorystycznie, z bardzo dobrymi efektami oraz genialnym scenariuszem aktywującym co chwila również dolne części pokazu. Dobra robota! Zapraszam do obejrzenia.

Przedstawiam unikatowy i wyjątkowo interesujący materiał filmowy, który wstawiam dzięki uprzejmości firmy Goldregen: http://www.youtube.com/watch?v=S5OeB5Te5eo Widok na jedną ze stref pirotechnicznych (usytuowanej na terenie budowy w północnym kierunku). Materiał nakręcony ok. 20 metrów od środka strefy. Tak dobry materiał to unikat i naprawdę niełatwo znaleźć równie dobry film przedstawiający "ground zero" z tej perspektywy. Zapraszam do oglądania i przesyłam jeszcze raz podziękowania firmie Goldregen, za tak dobry materiał

Cooli, przejrzyj pokazy Marbo jeszcze raz: http://www.youtube.com/user/FajerwerkiMARBO?feature=chclk Nie każdy jest taki sam Kilka razy spotkałem założyciela Marbo (obecnie za pokazy odpowiada jego syn) i mogę zaświadczyć, że są to dobrzy specjaliści. Sądząc po zainteresowaniu autora tematu, decyzja została już chyba i tak podjęta.

To, że pracuje przy fajerwerkach nie znaczy, że będę montować 5 godzin na mrozie pokaz na 200 kanałów. W sylwestra mam ciekawsze rzeczy do roboty. Czas od wyjścia na dwór do odpalenia wyniósł 20 minut, a nie wiem co rozumiałbyś pod innym pojęciem jak "zwykła nawalanka" bez możliwości użycia systemu do odpalania. Zwykła nawalanka to jest strzelanie bez żadnego pomysłu, a sam zauważyłeś chociaż dwie części pokazu, a jest ich znacznie więcej: początek z wyrzutniami małokalibrowymi i zwiększaniem intensywności wystrzałów od 1 do 4 kostek jednocześnie, później segment z kal. 1,2" i podziałem na efekty kolorowe, trzeszczące, kątowe, następnie proste kolorowe i proste silver chrys., finał z dużą ilością 20 mm i srebrnym wykończeniem. Nie wiem jak inaczej można strzelić pokaz z tego typu materiału? Dzielić to na kilka miejsc strzałowych? Już kiedyś z mpiwowskim obalaliśmy ten mit, który - jako jak sam stwierdziłeś, osoba pracująca przy fajerwerkach - obalam ponownie - bez przynajmniej 30 wolnych metrów nie ma co się brać za rozdzielanie na strefy, bo na niebie i tak się wszystko zleje. A jak wspomniałem nie będę tracić całego sylwestra na przygotowywanie swojego pokazu, który ma mi dawać radość, być prosty w przygotowaniu, efektowny i nie męczący. Uwierz mi, że przygotowanie lepszego pokazu to nie jest prosta sprawa i nie jest to nic przyjemnego - jakbyś miał większe doświadczenie przy pokazach, to stwierdziłbyś dokładnie to samo. EDIT: Finał był zaplanowany tak jak został strzelony, czyli duża intensywność wystrzałów spadająca na chwilę przed ścisłym finiszem, składającym się z aktywnych jednocześnie 3 poziomów na wysokości od 0 do 80 metrów - kamera nie obejmie takiego obszaru, ale na żywo wgniatał w ziemię

Panie i Panowie, pragnę przedstawić swoje okupione wieloma dniami i nocami pracy dzieło: SYLWESTROWY POKAZ SZTUCZNYCH OGNI BY VELI http://www.youtube.com/watch?v=EMqNziz3HBI&lc=N37VVpb9cYJfHlpBEJ-BI6cbzdOnboZ3s_B9PWZAOZk&feature=inbox Film właśnie się renderuje, dzisiaj późną nocą będzie już wgrany. Wgram też wtedy zdjęcia przedstawiające całość mojej konstrukcji oraz pełny opis. Tak więc proszę o nie niecierpliwienie się już, bo lada moment film będzie na YouTube

Skończ waść, wstydu oszczędź. Takimi teoriami ośmieszasz się w oczach każdego, kto czyta te wypisywane przez ciebie brednie. Otóż po obejrzeniu kilkunastu festiwali pirotechnicznych, włączając w to spektakle firm z całej Europy, a nawet Chin, czy Australii oraz kilkuset innych pokazów (włączając w to prezentacje), twoje próby pokazania, że nie widziałem w życiu żadnych dobrych pokazów są po prostu przezabawne Dorośnij, proszę.

No właśnie, co jego obchodzą przepisy UE? Przecież Ben chyba lepiej zna się na pokazach i przepisach. Sprowadziłby 5000 (albo i 50, w końcu pokaz z dużą ilością bomb "łykają tylko polaczki") bomb japońskich kalibru 16" (uprzednio projektując gamę nowych efektów, bo przecież bomby japońskie opierają się na mieszankach stosowanych w materiałach od lat, a z takiej okazji muszą być efekty których nikt nigdy wcześniej nie widział), zainkasował 30 mln zł (w końcu kilkaset tys. na pokaz to za mało) i pokazał jak powinno się strzelać Wstydziłbyś się Fps kwestionować naszego wizjonera.

Artykuł z dużo lepszym nagraniem (chociaż też z kilkoma poucinanymi kadrami - ah Ci domorośli montażyści ): http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,fajerwerki-nad-zaglem,400794.html

Data: 02.02.2012 r. Miejsce: Warszawa, ostatnie piętro wieżowca przy Złotej 44 Okazja: Wzniesienie ostatniego piętra wieżowca przy Złotej 44 Wykonawca: nieznany (Nakaja ???) Film: http://www.youtube.com/watch?v=-eVbLz5RyGM Film jedynie poglądowy, poucinane kadry, nie wiadomo jaka część pokazu została pokazana. Ten temat założyłem aby pokazać pewną bardzo cieszącą mnie tendencję. Pokazy bardzo powoli, ale jednak stają się nieodłączną częścią ceremonii otwarcia co ważniejszych obiektów, a nawet ukończeń szkieletu wieżowca. Brawa dla inwestorów Co do samego pokazu, to nie wygląda on na arcydzieło, użyto głównie efektów bez huku. Dużo min, komet, wachlarzy, zauważyłem nawet wyrzutnie typu peacock, ale wszystko strzelone bez większego polotu, czy innowacyjności. No ale wstrzymam się z krytyką, bo nie znam okoliczności pokazu, firma widać albo nie miała czasu, albo warunków dla stworzenia lepszego pokazu.

Pierwszy raz dowiedziałem się o tym pokazie z posta Bartosza, myślałem, że wiedział wcześniej, tylko nie powiedział. W takim razie temu, kto napisał o tym dopiero dzisiaj, należą się spore gratulacje - może z 50 osób zdąży się dowiedzieć

Bartosz, nie mogłeś wcześniej napisać ?

Jeśli nie wstawisz dzisiaj do 24 zdjęcia całości, zostaniesz osobiście przeze mnie zbanowany Zmotywowany wystarczająco ? Zapowiada się przepiękny arsenał, tak trzymać !

Ale gdzie Ty widzisz jakieś braki? Została przecież użyta bardzo duża gama 4" efektów i to w dużej mierze niespotykanych w innych realizacjach firmy Goldregen. W tej chwili krytykujesz firmę jedynie za to, że nie użyła Twoich ulubionych bomb jakiegoś tam importera.

Do posta wyżej powinieneś dodać: "Podpisano - wymysły i niczym nie poparte przypuszczenia naczelnego proroka i jasnowidza, Fpshootera" Nie masz zielonego pojęcia o tym ile czasu firma miała na sprowadzenie materiału i jakie stany magazynowe są teraz u importerów (pod koniec stycznia!!). Mam nadzieję, że Goldregen zaprosi Cię kiedyś do firmy - może to ukróci wierutne bzdury i kłamstwa, które cały czas piszesz. Po zobaczonym w internecie filmiku jesteś w stanie stwierdzić stan magazynowy danej firmy i wszystkich importerów w Polsce. Powinieneś pisać horoskopy w fakcie

Jednak sprawdziły się moje przypuszczenia - Narodowe Centrum Sportu kategorycznie odmówiło montażu jakiejkolwiek pirotechniki na terenie stadionu, tak więc pretensje o brak sekwencji wewnątrz, czy też na obiekcie można kierować wyłącznie do NCS, a nie do Goldregena. Myślę, że nie tylko Surex wpadł na pomysł wykorzystania w pokazie struktury stadionu, jednakże czymże są te plany w zetknięciu się z umową, która stawia sprawę wyjątkowo jasno? Sam fakt, że były dwie strefy, to kwestia przychylności wykonawcy stadionu, który zezwolił na umieszczenie materiałów w strefie budowy. Ponadto, polot Groma również zostałby nieco przystopowany przez kolejne warunki umowy, postawione przez agencję realizującą imprezę. Pokaz miał być zsynchronizowany z muzyką i jednocześnie ładnie się prezentować ludziom, którzy nie słyszeli podkładu. Kompozycja miała być zwarta i dynamiczna (najlepiej bez zwolnień tempa) oraz dobrze widoczna z dużych odległości (co wiązało się z koniecznością użycia jak największej liczby bomb). Przy okazji warto wspomnieć o jeszcze jednym czynniku, a mianowicie o dostępności produktów. 2400 bomb to nie jest pokaz weselny, a w tym okresie stagnacji u importerów i przy tak krótkim czasie jaka miała firma na zebranie odpowiednich materiałów i tak można mówić o bardzo dobrym doborze, gdyż obyło się bez typowych zapełniaczy luf (czyli bez bombek o bardzo marnych efektach). To tak w ramach nadania dyskusji merytorycznych faktów potwierdzonych przez firmę, żeby wpisy "gdybające co by było, gdyby było 50 stref, w tym 20 na koronie stadionu" nie stanowiły trzonu dyskusji.