velibrum

Niech wpadają, przyjmę ich z otwartymi ramionami

- niskie - obojętnie jaka, bylebyś zdał - tego, co sprawia Ci najwięcej problemów - wątpliwe, że gdziekolwiek ewentualnie ze stawką na miesiąc w sezonie w wysokości kilkaset zł

http://www.youtube.com/watch?v=U7TCsrtYQnY 20 !!

Wygląda elegancko... Co do cen, to wszystko zależy w większej mierze od konkretnego punktu sprzedaży, a nie od importera. Czasem jest drogo, czasem tanio

JW408 nie jest baterią profesjonalną. Za jorgowskimi 2" nie ma co się nawet rozglądać, są tak beznadziejne, że to tylko strata kasy. Gorsze od nich są chyba tylko SP visco

Crispers ma ogromne możliwości i umiejętności, ale brak mu pomysłu, innowacyjności, poczucia humoru... czegoś, co stawiałoby kropkę nad i. Pomimo wszystko oddaję 1/2 swojego głosu na niego i 1/2 głosu na Miśka.

Dopiero co się obudziłem i chyba dzisiaj nici z filmu

Niestety, ale nie macie racji. Policja ZAWSZE i to bez względu na to czy rozporządzenie zakazujące używania MW funkcjonuje, czy nie, ma prawo wlepić 500 zł za ZPP (zakłócanie porządku publicznego). To tak jak ze słuchaniem głośno muzyki - to nic, że nie ma rozporządzenia, ważne, że naruszony jest ład publiczny i to, czy się strzela na własnej posesji czy nie, niestety nic nie zmienia. Pokazik ładny, kolorowy, chociaż bez szaleństwa. Finałowe bombki jakieś takie niemrawe

Mantis: http://www.youtube.com/user/GaooManagement#g/c/A20FFC5CCB51FC6C

Sylwester bez śniegu...? Zbyt piękne, żeby było prawdziwe

Drobny szczegół - mpi dodaj "W" w tytule akcji

Moje zgłoszenie: http://www.youtube.com/watch?v=0CRgMxU9IdI przyjęto

Ciach! http://www.youtube.com/watch?v=FoLyzS8b0LE 28 !!!

Erlick - bycie młodym nie upoważnia do bycia głupim kutafonem, rozsadzającym skrzynki z urządzeniami elektrycznymi. Ponadto zapewniam Cię, że nie byłbym w takiej sytuacji cieniem uciekającym na drugą stronę ulicy

Jak Ci samochód ukradną, to tez nie będziesz nic zgłaszać policji? I co w tym śmiesznego było? Ja bym się śmiał dopiero wtedy, jakby im fp3-ka wypaliła w łapie.

Natrafiłem w internecie na następujący filmik: http://www.youtube.com/watch?v=RMJn4CC8s3E&feature=feedlik Co sądzicie o tych niepełnosprawnych intelektualnie gimbusach? Mi aż się nóż w kieszeni otwiera widząc przykład tak porażającej głupoty. TRAGEDIA, mam nadzieję, że kiedyś łapę im urwie i nauczą się do czego służą fajerwerki.

Po obejrzeniu na żywo zarówno JW1020 jak i JW1021 mogę śmiało stwierdzić, że będziesz zachwycony zarówno jednym jak i drugim plastrem. Upewnij się tylko, że na miejscu twojego strzelania jest wystarczająca ilość miejsca do odpalenia tego artykułu.

Zaprosili po prostu nie to Parente co trzeba Jakby dodali na początku "A. P. E." i na końcu "Romualdo" to zwycięzca byłby wiadomy

Polecam przeczytać mój wcześniejszy wpis, ale tym razem ze zrozumieniem, tutaj ukłon w stronę fpsa, w którym nadmieniłem, że nie kwestionuję zasadności prawnej działań strażników, a brak zdrowego rozsądku! Ustawa zakłada, o czym wspomniałem, że oznaczenie ma zostać nadane przez Chińczyków, natomiast ja zadaję pytanie, w czym gorsi są Polacy, że tego nie mogą uczynić w kraju. Polecam też obejrzeć materiał filmowy zamieszczony w artykule, w którym farmazony które napisałeś zostają obalone. Służby się wypowiedziały jasno, że importer może nadać oznaczenie w innym kraju w którym nie są one wymagane i ponownie sprowadzić towar do Pl. Następnym razem przed pośpieszeniem się ze swoimi mądrościami, polecam sprawdzić wypowiedzi służb, które są dostępne w filmie.

Na moje oko niezłe głupoty są przedstawiane w tym artykule. Oznaczenia są wymagane przy obrocie fajerwerkami, a nic się przecież nie stanie, gdy zostaną one nalepione na opakowanie już w Polsce. Towar ma być zgodny z wymogami konsumenckimi, a celnicy nie byli konsumentami, dla których te normy zostały ustanowione. Nie rozumiem, czy Polacy są jacyś upośledzeni, że UE uważa, że nie dadzą sobie rady z umieszczeniem na produkcie nalepki? Czy musi to być robione w Chinach? Dodatkowo towar może zostać najpierw przetransportowany do innego kraju, żeby tam nalepić CE i wtedy na luzie materiał może zostać w Polsce. Czyli rozumiem, że TEN SAM MATERIAŁ ze znaczkiem CE jest mniej niebezpieczny od TEGO SAMEGO MATERIAŁU bez tego cholerstwa? Czas chyba na jakąś interpelację...

Nie wiem jak to się stało, że jeszcze nie wstawiłem swojej krótkiej relacji z prezentacji: http://www.youtube.com/watch?v=x9HTQE6lrTI

No niestety, poza nazwą mało wspólnego mają te miasta

Zaczynamy odliczanie! http://www.youtube.com/watch?v=8EYkRGSwNEg&feature=feedlik Dzisiaj skromnie, ale tradycji musiało stać się za dość.

Gratuluje, a tymczasem w nagrodę Cooli dostaje pomocnika od "zarządu"

Delova Rana jest produktem przekraczającym nawet polskie normy dotyczące zawartości prochowej, dlatego sprzedaż stacjonarna tego produktu jest mocno ograniczona ze względu na liczne kontrole np. PIH-u. Nie znam żadnych punktów sprzedaży w wymienionych przez Ciebie miastach, jednakże możesz próbować znaleźć ją w sklepach air softowych albo militarnych. Delove Rana is so strong cracker that it breaks even polish powder per cracker limits. It's very hard to find this product in stationary sale becouse of controls from PIH. I don't know any shop that sells Delova in towns that You wrot, however you can check out air soft and military shops in search of Delova's. Good luck