Skocz do zawartości

velibrum

Weteran
  • Postów

    2 983
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez velibrum

  1. velibrum

    53904 Top Secret

    NG7? NG7 ma efekt gęstej, trzeszczącej chryzantemy. Pewnie chodziło Ci o NG4, NG5 albo NG16. Mam okazję podziwiać efekt podobny do nowe wersji 53904 na wielu pokazach Efektu, ale sądząc po wielkości rozprysku względem toru lotu pocisku, mam wrażenie, że ten efekt jest trochę mały.
  2. Witajcie! Co myślicie o stworzeniu nowego działu zatytułowanego "Nasze Zakupy"? W dziale można byłoby się dzielić naszymi przedsezonowymi zakupami oraz relacjami ze strzelania przedsylwestrowego. Każdy użytkownik mógłby założyć własny temat i wypisywać w nim np. testy fajerwerków na działce za miastem etc. i ująć całość w jednym poście, a później napisać ocenę pojedynczego produktu w odpowiednim temacie. Coraz więcej osób kupuje fajerwerki i urządza tzw. "mini pokazy". W nowym dziale można byłoby się dzielić z użytkownikami całością przedsięwzięcia: od pomysłu, przez zakupy i montaż, a na raporcie z pokazu kończąc. Co o tym myślicie? Wypowiadajcie się. Głosujcie w ankiecie, jeżeli koncepcja będzie mieć dużo głosów, zostanie wcielona w życie
  3. 28.08.2010 r. godz. 22 Dni Ryk 2010 Wykonawca: Efekt ( największy pokaz w województwie ) 18.09.2010 r. Festyn na osiedlu Błonie - Czuby, Lublin Wykonawca: Efekt 18.09.2010 r. Warszawa ( więcej info dla zainteresowanych na PW ) Wykonawca: Efekt 19.09.2010 r. godz. 21.45 Dożynki wojewódzkie, Błonia przed Placem Zamkowym, Lublin Wykonawca: Efekt
  4. Do saluta małym air bombom daleko, ale huk jest zadowalający. Sporo małych air bombów możesz zobaczyć na moim filmie z sylwestra: http://www.youtube.com/watch?v=QC4UvEU166k ( od 1:30 ) Huk dużego air bomba jest wyraźnie większy.
  5. velibrum

    JC024 Szok 1

    Ja myślę że to coś więcej niż tylko 1 wadliwy egzemplarz. Jorge może już przestawiać swoje fajerwerki na normy unijne, tak jak to ma miejsce z wieloma ich kostkami. Może z Szokami jest podobnie, bo europejskie przepisy regulują nawet dystans maksymalnego rozpadu fragmentu petardy.
  6. Z SP nie ma co robić żadnych planów, bo szansa że dostaniesz nawet 50 % planowanego materiału jest równa prawie 0. Więc najpierw zadzwoń do nich i się zapytaj czy mają to, co planujesz kupić. Crowna nie mieli chyba od 2 lat w okresie letnim, bo zawsze na niego polowałem.
  7. velibrum

    JC024 Szok 1

    Odpaliłem dzisiaj 1 szt. i trafił mi się chyba jakiś wadliwy egzemplarz, bo miał bardzo słaby huk. Dobra petarda po wybuchu nie wygląda tak: Btw. Wasze szoki są w opakowaniach w kształcie figury o podstawie kwadratu, czy prostokąta? Bo zauważyłem, że kiedyś opakowania były "kwadratowe", a teraz są "prostokątne".
  8. velibrum

    JW98 Show Of Fireworks

    101 zł
  9. Daj sobie spokój z Jasperem. Do SuperPowera lub Tropica i tak musiałbyś się wybrać samochodem przez Wawę ok. 20 km od miejsca w którym mieszkasz ( wnioskuję, że niedaleko Jaspera ), więc na benzynę wydałbyś więcej niż na przesyłkę kurierem. Zamów takie zestawienie na fajerwerkimarket.pl , zapłacisz razem z przesyłką 100 zł i będzie jako taki pokaz. Nic lepszego w cenie do 100 zł nie wykombinujesz. Możesz jeszcze na początek użyć jakichś małych fontann typu silver cascade, albo kongo ( żeby nie nadwyrężać budżetu ). Do tego 1 metr lontu i nie będziesz musiał bawić się w podpalanie wyrzutni w trakcie pokazu.
  10. z JM03 nigdy nie wiadomo jak będzie, bo u mnie wybuch był u 1 na 12.
  11. JW98, jak pisałem w temacie jest bardzo słabe jak na 30 mm. Z JW401 nie może się równać. TXB475 tworzy zwartą kompozycję i strzela sekwencyjnie, podczas gdy TXB400 tworzy jednolitą, zwartą i ciągłą mozaikę ogniową i stworzy większe wrażenie. Zobacz film z pokazu Nakaji w Ustce, będziesz miał porównanie obu wyrzutni: http://www.youtube.com/watch?v=plOlfrX0Fqo Chociaż TXB475 przed, czy po TXB400 to i tak są niuanse. I to, i to tworzy piękny efekt i jakby tego nie strzelić i tak zrobi mniej więcej jednakowe wrażenie na publiczności.
  12. W fontannach zasada jest prosta - im większa tym lepsza i nie ma z nimi zbyt wielkiej filozofii, tak jak w przypadku wyrzutni. Jaką nie kupisz ( byleby nie happy new year albo green dragon i wulkany SuperPowera ) to efekt będzie mniej więcej proporcjonalny do rozmiarów. Snop iskier zawsze jest dobrym rozpoczęciem i wprowadza dobrą atmosferę przed efektami na niebie. Dobrym pomysłem byłyby też jakieś stroboskopy, podczas których możesz startować z JW31. Dalej: JW05 + SM9881 ( mają bardzo słabe efekty i lepiej żeby strzelały razem i zrobiły jakieś wrażenie ) JW09 ( efekty duże, ale kostka spokojna, dobra przeciwwaga dla poprzedniej kompozycji ) JW25 ( efekty mniejsze, ale wyrzutnia dynamiczna ) JW38 JW164 JW41 TXB592 JW2001 JW4055 TXB475 TXB400
  13. Ta wyrzutnia jest typowo pokazowa i puszczanie jej w pokazach amatorskich to jedynie strata pieniędzy. Strzela tylko 2 sekundy i zamiast efektu na niebie jest jakaś jasno-niebieska marmolada. Pod względem ceny/efektu ten produkt śmiało może walczyć o tytuł porażki roku. Kup dosłownie COKOLWIEK innego, byleby nie to coś. Nie wiem po co to jest ściągane do kraju, bo wyrzutnie tego typu ( boki brokatowe + niebieski środek ) ma lepsze dosłownie KAŻDY IMPORTER.
  14. velibrum

    JW98 Show Of Fireworks

    Symbol: JW98 Nazwa: Show Of Fireworks Parametry: 36 sh, 30 mm, układ pionowy Efekt: Wielokolorowe mieniące się wierzby Zdjęcie: Film: http://www.youtube.com/watch?v=D64XTjxBmHU&feature=player_embedded Wyrzutnia robi wrażenie, tworzy dużo huku i kolorów, ale z 30 mm i salw po 6 strzałów można wyciągnąć więcej. Zaletą jest długi czas trwania efektu.
  15. 22.08.2010 r. Wykonawca: Efekt 1. Chmielaki - Krasnystaw 2. J. Krasne - Ośrodek Riviera
  16. Na tego sylwestra miałem coś takiego: http://allegro.pl/item1190503063_palnik_zapalniczka_sztormowa_micro_blazer.html I nie polecam! Pierwszy egzemplarz zepsuł się po 1 dniu użytkowania. Zareklamowałem i dostałem drugą, która jakimś cudem działała na sylwestra i od razu 1 stycznia się zepsuła ponownie. Nie wiem czy tak się robi od mrozu, czy od czego, ale do odpalania fajerwerków się nie nadaje bo może łatwo paść w środku sylwestra.
  17. Czekaliście, czekaliście i w końcu się doczekaliście Film z Sylwestra 2009/2010 Na wstępie kilka słów o tym, dlaczego tak długo trwało zmontowanie tego filmu. Na początku stycznia kamera odmówiła mi wszelakiej współpracy i wyciągnęła kopyta na dobre 5 miesięcy. Później, gdy już zacząłem się z nią dogadywać, było dużo pracy z materiałami z pokazów i festiwali. Władcy Ognia, Ogień i Woda, PyroMagic + okoliczne pokazy – praktycznie nie miałem wolnego weekendu. Dopiero w sierpniu mogłem pomyśleć o powrocie do projektu i jakimś cudem nie zabrakło mi ( jak to zwykło bywać ) zapału do pracy i tym razem już na dobre go ukończyłem. W serwisie YouTube widoczny będzie tylko ułamek pracy, jaki trzeba było włożyć w zgrywanie surowego materiału, załadowywanie go do Sony Vegas 9.0, dobieranie odpowiedniego kodeka, rozdzielczości finalnej, czy wreszcie dobór muzyki, filmów, korekty dźwiękowe ( trzeba było wyciszać niektóre momenty, żeby niczyje wrażliwe na przekleństwa uszy nie ucierpiały ) itp. Kontynuując wątek aspektów niesprzyjających, należy do nich dołączyć to, co mi najbardziej przeszkadzało w gotowym filmie. Okropny kolor nieba. Jasno-bordowy nie należy do spełniającego dobrze rolę tła dla fajerwerków. Szczególnie ucierpiał na tym wizerunek głównego pokazu, gdzie pomimo usilnych starań przetwornika 3CCD sprzętu nagrywającego, nie wszystkie kolory wyszły tak atrakcyjnie, jak wyszłyby na niebie czarnym. Więcej zastrzeżeń przed obejrzeniem części 1 nie mam, ale znajdzie się kilka przed przystąpieniem do zachwycania się częścią 2. Przez moje niedopatrzenie, fajerwerki dotarły dopiero 28 grudnia, a zostały spakowane i wysłane w pośpiechu 27 grudnia ( ogromne podziękowania dla sklepu fajerwerkimarket.pl, za stawienie się na wysokości zadania i przygotowanie i wysłanie tak dużego zamówienia w 1 poranek, ale o tym opowiem jeszcze później ). Przez to w widowisku nie było za dużo najefektowniejszego z efektów, czyli brokatowych koron. Zapewnienie zaspokojenia rządnych brokatu oczu widzów spoczywało na 4 x JRC31 Bazooka 3 i JW401, których niestety już nie było ( były uwzględnione w zamówieniu, ale z pewnych przyczyn zabrakło ich u mnie w domu ). Więc proszę o nie krytykowanie za brak różnorodności efektów i kolorów, bo niestety wykupiłem wszystkie możliwe wyrzutnie ( których jeszcze nie miałem ), a które były poniżej 50 zł i na stanie fajerwerkimarket.pl, a to i tak nie wyczerpało hipotetycznie możliwych kombinacji kolorów i kształtów. 29 grudnia poświęciłem na komponowanie scenariusza, podkładu muzycznego oraz wstępne łączenie pirotechniki. 30 grudnia od samego rana zaiwaniałem aż do 23 razem z kolegą Piotrkiem ( fps i mpi go dobrze znają ) przy fajerwerkach i starałem się je ułożyć jako tako, aby chociaż po części spełniły zamysł choreografii. W międzyczasie zabrakło opasek samozaciskowych ( 200 szt. okazało się być zbyt małą liczbą ) i musiałem improwizować. Zbliżała się noc 30 grudnia, w który to czas pogoda postanowiła rzucić mi pod nogi kolejną kłodę. Zaczęła się zamieć śnieżna, która ucichła dopiero ok. godz. 16 następnego dnia. Biały puch przewijał się przez eter na tyle niezłomnie, że sposobność odpalenia czegoś w dzień była mocno ograniczona. Zaległości mogłem nadrobić z przybyłymi kolegami dopiero koło 17, odpalając drobnicę „aż do stracenia czucia w palcach”. O 24 tradycyjnie obejrzałem wysiłki ekipy strzelającej na placu Litewskim i mocno zawiedziony zaprezentowanym poziomem udałem się wynosić arsenał pokazowy na miejsce strzelania. Tutaj pojawiła się kolejna przykra niespodzianka, a mianowicie grubość warstwy śniegu. Miała ze 20 cm i nie było możliwości odgarnięcia wszystkiego i zabezpieczenia kostką brukową całości sprzętu. W konsekwencji miałem małe „ground fireworks show”, ale na szczęście zły kierunek obrało w sumie tylko ze 2 małe kostki. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że część kolegów mająca pomagać w pracach wykończeniowych pokazu lekko się wstawiła i musiałem wszystko montować sam. W rezultacie w trakcie trwania pokazu musiałem mocno improwizować i planowane 3 odpalenia lontu zamieniły się w 30. Kilka produktów „rozlazło się”, co spowodowało parę kilkusekundowych przerw. NIE ODESZŁA CAŁA ŚRODKOWA SEKCJA FINAŁOWA, w rezultacie czego część od 8:30 to TYLKO 66% PLANOWANEGO ZUŻYCIA MATERIAŁU na „mały finał”. Strach pomyśleć, jaką masakrę na niebie wyrządziłoby 100 % Przez te nieplanowane opóźnienia pokaz rozpoczął się o 2.30 nad ranem. Urządziłem ulicy niezłą pobudkę, no ale widoki jakie dzięki temu mieli zaszczyt podziwiać wszystko wynagradzały. Montując film musiałem zdublować podkład muzyczny. Ten, grany na żywo był za cichy przy wybuchach, więc musiałem podłożyć go 2 raz w Sony Vegasie. Przez to momentami dźwięk będzie leciutko podwojony ( jakby było echo ), ale na szczęście to tylko kilka chwil. Z synchronizacji jestem ( jak na visco i ograniczony czas montażu ) WYJĄTKOWO ZADOWOLONY. W większości fajerwerki idealnie zgrywały się z muzyką ( jedynie TXB475 strzeliły poza podkładem ). Szczerze mówiąc, to trudno byłoby coś lepszego wymodzić. Sorry za zdublowany widok w 9:20, gdzie zapomniałem podzielić i usunąć widoku z aparatu, ale nie chciałem od nowa wszystkiego renderować. Crazy whistling comets i NG11 są również nagrane nie kamerą, ale dalej ustawionym aparatem, gdyż kamera nie łapała za dobrze tych wyrzutni. SUMMA SUMARUM, REZULTATY MOŻECIE OBEJRZEĆ PONIŻEJ: - cz. 1 - cz.2 Oceniajcie i komentujcie Uprzedzając pytania o widoczną w 1 części filmu zapalniczkę, informuję, że był to Micro Blazer. Zamówiłem go na początku grudnia, podziałał 2 dni i się zepsuł. Na całe szczęście miałem jeszcze czas, aby go odesłać w nadziei na otrzymanie działającego egzemplarza i na szczęście 28 grudnia dotarł do mnie nowy Micro Blazer. Jakimś cudem działał przez cały 31.12 i zepsuł się już 1 stycznia Jeszcze słowo o podziękowaniu dla fajerwerkimarket.pl, za uratowanie mi planów sylwestrowych. Okazało się, że moja przeglądarka nie wysłała polecenia do systemu sklepowego i nieświadomie wyczekiwałem przesyłki ( o wielkości lodówki z zamrażarką ). Zaniepokojony zadzwoniłem do sklepu 27 grudnia i wszystko się wyjaśniło. Układałem w pośpiechu zestawienie z resztek magazynowych i zapakowane późnym popołudniem duże 3 kartony wyszły do mnie tego samego dnia. Opek na szczęście się również spisał i przywiózł zamówienie rano 28 grudnia. Uf, udało się. Chociaż nie bez trudów i porażek, to jednak ogólnie Sylwestra zaliczam do udanych. Nikt nie zginął, samochód z car audio odgrywającym podkład podczas pokazu wyszedł z wszystkimi szybami całymi, a pobliska kamienica dostała ładunkami tylko jakieś 5 razy.
  18. , , , , - masz tutaj trochę spacji, skopiuj sobie, bo chyba Ci w klawiaturze nie działa 796-987-866 - zadzwoń na ten numer - dzwoniłem w sprawie swojej paczki jakąś godzinę temu i nie miałem żadnych problemów. Poza tym trudno żeby po 2 dniach od zamówienia, o godz. 12 już pukał kurier do Twoich drzwi.
  19. 41 głosów na pojedyncze odpalania, to głosy osób, które nie robiły jeszcze pokazów. Zupełnie inne emocje wywierane są po obejrzeniu 1 wyrzutni, która trwa 30 sek. co 5 min., a inne gdy mamy 5 minut ciągłego strzelania ( które można wykonać nawet na upartego i za 200 zł ).
  20. velibrum

    nazwa fajerwerku

    To była wyrzutnia JW443 firmy Jorge: http://www.youtube.com/watch?v=Cf5eGbFJRD8 A efekt nazywa się po prostu Whistling. Niestety jest WP, więc musisz mieć pozwolenie na jej kupno, ale istnieją inne, mniejsze wersje takiego efektu, np. JW31 ( miałem, polecam, też robi sporo zamieszania ), P7500. Ich ceny to 35-37 zł.
  21. velibrum

    Wyrzutnie ~220 zł

    Nie sprecyzowałeś jakich konkretów oczekujesz Czy czegoś co podał powyżej Arturo, czy czegoś takiego: I nie podałeś czy coś innego masz już w planach, ew. już zakupione.
  22. 4 tego typu wyrzutnie możesz zobaczyć np. tutaj http://www.youtube.com/watch?v=J6rpSgiTuAM od 4.34 min, więc trochę się różnią od tego, co zaprezentowałeś w filmiku w 1 poście Oczywiście są różne opcja kolorystyczne: czerwone, zielone, niebieskie, więc nie wiem akurat którą wersję sprzedaje Surex ( bo korzysta z wielu kolorów ).
  23. velibrum

    KBC047 (Dragon)

    Bardziej dla osób z dużym budżetem i brakiem dostępu do innych importerów Niezła, chociaż widywałem już lepsze peacocki. KBC047 oglądałem na jednym z filmów z pokazów Dragona i na tle pozostałego materiału nie robiła piorunującego wrażenia.
  24. Data: 31.07.2010 r. Wykonawca: Efekt z Chełma Okazja: Impreza "Gościniec Łomżyński" Link do filmu: Pokaz opaty w większości na nowym scenariuszu, z wykorzystaniem przeważającej części nowych produktów z ostatniej dostawy. Warto zobaczyć Jak widać bez wysokich kalibrów ( teren nie pozwalał na ich użycie ) również można strzelić ładny pokaz.
  25. Te 75 mm i 100 mm to są tylko miny. Do strzelania z ręki ( zapalniczka, zapałki itp., nie chodzi mi o trzymanie w ręce ) na podwórku nic ciekawego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...