velibrum

Ja w swoim pokazie wykorzystałem kilkadziesiąt metrów tego lontu - http://fajerwerkimarket.pl/go/_info/?user_id=751&lang=pl - i muszę go pochwalić bo był o wiele bardziej plastyczny niż 3 mm, którego używałem 2 lata temu. W swoim planie uwzględnij te dwie wyrzutnie: - http://fajerwerkimarket.pl/go/_info/?user_id=1548&lang=pl - http://fajerwerkimarket.pl/go/_info/?user_id=1747&lang=pl Obie miałem w ilości kilku sztuk 31 grudnia i je polecam szczególnie. Wybrałbym je zamiast JW4051. Za JW05 wziąłbym 4 x TXB332 ( świetne na rozpoczęcie pokazu - również je miałem ). Reszta tak jak napisał firawerkoman.

Programów i gier o fajerwerkach włączając w ten zbiór małe minigierki jest bardzo dużo. Jednakże większość z nich nie jest na tyle interesująca żeby o nich w ogóle wspomnieć. Z kategorii gry przeznaczone dla dzieci np. Fireworks Extravaganza, PyroTycoon. Warty wspomnienia jest symulator zawarty w grze RollerCoaster Tycoon 3. Można na nim zdziałać ciekawe cuda i posiada tą zaletę, że jest możliwość wgrywania nowych fajerwerków. Przykładowa praca - Tutaj masz wszystkie potrzebne informacje - http://forumfajerwerki.pl/forum/156-nasze-wirtualne-pokazy/ Nie będę już wspominać o ShowSimie, bo to narzędzie dla profesjonalistów i bardziej się sprawdza jako program do pisania i wstępnego wizualizowania scenariuszy np. do PyroDigita.

Nie kojarzę żeby gdziekolwiek były dostępne tego typu komercyjne rozwiązania. Są gdzieś specjalne statywy z sercem/sercami + fontannami w około, ale to jest wydatek rzędu 300-400 zł +. Najlepiej będzie chyba zakupić flary meczowe i je we własnym zakresie zamocować na jakimś podeście. Jednak to rozwiązanie też ma wady, bo jedna flara kosztuje przynajmniej ok. 5 zł.

Fajerwerki mogą przeleżeć kilka sezonów bez uszczerbku na efekcie który otrzymamy o ile będą przechowywane w odpowiednich warunkach. Jeśli odłożysz je gdzieś w domu na półce to na pewno nic się nie stanie

Z niecierpliwością czekam na Twój filmik, bo ten na YouTubie jest średniej jakości. Sam zastanawiałem się nad zakupem tej kostki, ale z niej zrezygnowałem na rzecz sprawdzonej JW2002. JW304 dobrze wypadła na żywo? Jak ją oceniasz na tle innych wyrzutni które widziałeś na żywo w sylwestra?

Symbol: P7212 Nazwa: Europa Opis:CZERWONE BŁYSZCZĄCE KULKI, ZIELONE, SREBRNE TRZESZCZĄCE KULKI; 15 strzałów Cena detaliczna: 15 zł Zdjęcie: Film: Bardzo dobra nowość Komety. Mam nadzieję że pozostałe nowe kostki są równie dobre jak ta. Rozpryski jak na taką cenę były bardzo duże, prawie dorównywały 30 mm. Polecam!

Zobacz np. na finał tego pokazu - - bo na nim wzorowałem swoją wypowiedź: finał to kilka JW59 ( bądź TXB475 ), JW410 i JW402 EDIT: Z kolejnego pokazu: Od 3:08 JW87, JW90, JW2001, JW77, JW56 ( albo JW75 ), dalej już nie chce mi się dalej wymieniać

Nie bardzo wyczułem o co dokładnie chodzi w temacie, ale postaram się podzielić moimi spostrzeżeniami, mam nadzieję że zgodnymi z zamysłem autora. Przed sylwestrem miałem podejście podobne do Twojego, tzn. stworzenie pokazu pod podkład muzyczny, dobranie efektów, układów, większe kalibry itp. Tylko z tym nie jest tak prosto jak mogłoby się wydawać. Ja miałem rzuconą dodatkową kłodę pod nogi w postaci fajerwerków które przyszły 2 dni przed sylwestrem. Bez systemu do odpalania NIE MOŻNA zrobić dobrego widowiska pirotechnicznego z większymi ilościami materiału pirotechnicznego. Jak jest mniej niż 50 wyrzutni to jeszcze można coś kombinować z lontami i muzyką, ale powyżej przy ilościach rzędu 75 baterii + galanteria to jest praktycznie niemożliwe. Na ten stan rzeczy wpływ i to bardzo duży ma pogoda która w sylwestra jest beznadziejna zawsze i wszędzie. Jak nie śnieg to mróz, albo deszcz, wiatr, mgła, 31 grudnia zawsze pojawi się coś niesprzyjającego. I do tego jeszcze czas. Po 2 nad ranem mózg normalnego człowieka przestaje być w pełni władzy i działa na spowolnionych obrotach ( chyba że ktoś ma w zwyczaju spanie do 20 ) i mówię to w oparciu o biologiczne fakty. Kolejna sprawa to wyniesienie fajerwerków na dwór. To jest nie lada wyzwanie przy ponad 100 kg pirotechniki poukładanej w skomplikowane układy pajęczyną lontów. Dlatego trzeba część pozostawić do łączenia na dworze. Efekty fajerwerków i tak zawsze ratują sprawę, to jest jedyne pocieszenie. Jeśli ktoś jest innego zdania to niech najpierw przygotuje i pokaże własny pokaz z materiałami 100 kg + i to w taki sposób żeby to miało jakiś zamysł artystyczny. Może w lecie spróbuję ponowić próbę wykonania amatorskiego widowiska pirotechnicznego ( nie pokazu, ale widowiska ), ale tym razem już z systemem do odpalania.

Ustawienia: zaraz, zaraz, jakie ustawienia Wszystko robione na automacie Samsungiem S850.

Zależy o jakich fajerwerkach mówimy. 4 godziny skręcania finałowej sekwencji z 4" minami. Podobno niektórzy zauważyli ... Przy pojedynczym strzelaniu i tak nie wytworzy się aż tyle dymu żeby przysłonić w większym stopniu efekty świetlne. Ja natomiast nie lubię i to bardzo śniegu i zachmurzonego nieba. Jakiego nieba? Zamiast pięknej czerni jest jakiś trudny do określenia pomarańczowy odcień. Wtedy zamiast krwistej czerwieni widzimy jakąś zlewającą się mazaję. Zupełnie bez sensu Nie lubię też pijanych kolegów. Bo śmierdzą :smile: I trudno się z nimi porozumieć. Gdyby taki unietrzeźwiony człowiek mógł na chwilę zobaczyć co on wyprawia po pijaku to przeszłaby my może chociaż w połowie chęć do zalewania robaka. Wiem, za bardzo to uogólniam, ale takie mam doświadczenie z młodymi unietrzeźwionymi ludźmi. Po prostu takich nie lubię, kiedy nie można się z nimi dogadać. I mam nauczkę na przyszłość. Człowiek nietrzeźwy = niezdolny do jakiejkolwiek pracy. Ja naiwnie myśląc że z pomocą kompanów imprezy raz dwa wszystkie fajerwerki wyniosę i połączę w godzinkę się odrobinę przeliczyłem. I musiałem zacząć strzelać dopiero o 2:30. A i tak nie połączyłem wszystkich wyrzutni do ostatniego lontu. Więc od przyszłego sylwestra przygotowania outside zaczynam o godz. 21. To prawda że o tej porze mózg nadaje na jakichś innych falach i jest czas na głębsze przemyślenia :smile: . Bar powinien być otwierany o 23 i zamykany o 6.

Miejsce: boisko szkolne przy ul. ks. J. Popiełuszki w Lublinie, sprzęt skierowany w stronę muszli koncertowej Dzień: 10 stycznia, niedziela Okazja: XVIII finał WOŚP w Lublinie Wykonawca: firma Efekt z Chełma

Jeśli ktoś nadal nie wie co oznacza montaż ładunków pirotechnicznych w niesprzyjających warunkach... to już wie. Ktoś kto montował shoty widząc pod dobą 800 metrową przepaść musiał być nieźle wprawiony w tym fachu żeby się ogarnąć i zamontować materiały poprawnie. O walorach artystycznych nie będę się wypowiadać bo po tym filmiku nie da się takowych określić, jednakże sama konstrukcja już budzi respekt.

Dla mpiwowskiego to jest jeden telefon i po sprawie . Co miał termin do tego że nie byłeś na pokazach ostatniego dnia? Przecież nie uległ on żadnej zmianie.

http://www.youtube.com/watch?v=7wzbuaa4fMU - zapowiada się interesująco, fajnie że sklep wpadł na taki pomysł. Kto wie czy nie będzie tam okazji jak na wyprzedaży w media-markcie :lol:

Nowe polskie firmy - ja jestem jak najbardziej za. Nigdy się nie dowiemy czy to był trafny wybór, póki nie zobaczymy ich na festiwalowej arenie. Już dobrych kilka razy zostałem porządnie zaskoczony pomysłowością młodych kreatorów widowisk pirotechnicznych. Co do obaw związanych z młodymi firmami... Wystarczy że prześlą wstępny plan, powiedzą z jakiego systemu strzelają ( na niektórych zachodnich festiwalach obowiązkiem koniecznym do spełnienia jest np. użycie systemu strzałowego FireMaster III, bądź równorzędny ) i to powinno wystarczyć wprawnemu zespołowi orzekającemu do sprawiedliwej oceny, czy rzeczywiście dana firma podoła temu zadaniu. Jeśli chodzi o Grom-Zbiga, to jakby nie strzelili i tak strzelą dobrze. Mam tylko nadzieję że nie będzie to coś w stylu Wianków 2009 i jezzowego bandu Możdżera. Chociaż tam to najbardziej spaprali robotę technicy muzyczni którzy dali takie nagłośnienie że pożal się Boże. Jeśli GFF za 60 k SEK potrafi strzelić widowisko takie jak na Swedish Fireworks Championships, to wystarczy pomyśleć co Hildeberg potrafiłby wymyślić za 20-25 tys Eur. Swoją drogą to w Pl często nie widuje się PyroDigitala, trzymam kciuki żeby w tegorocznej edycji ktoś się z nim pojawił. Ahh, może Mirnovec.. PS: Eeee, aaaa... ??? Nie rozumiem :smile:

Tylko po co robić z Usteckiego Festiwalu drugie PyroMagic i PyroMachinę. Niewątpliwie na tym posunięciu zyska Ełk, o ile oni również nie zmienią formuły na międzynarodową. Sponsorzy... wreszcie. Ale ja i tak uważam że lepiej byłoby zostawić ten festiwal Polskim firmom i powrócić do starych świetnych czasów 8 pokazów konkursowych + finałowy. To były piękne czasy, a teraz na siłę każdy chce mieć międzynarodową otoczkę. Tak jakby to się przekładało na lepsze efekty na niebie, bo ja jako fan pirotechniki tylko tego oczekuję. Rozumiem, więcej ludzi się zjedzie na hasło "super gwiazdy muzyczne + zagraniczne firmy", ale czy na pewno o to chodzi? Wystarczy porównać budżety poszczególnych imprez i zestawić je z pokazami wykonanymi przez zagraniczny firmy i krajowe. Ciekawe czy zobaczymy "stały zestaw pokazowy zagraniczny", czy organizatorzy jednak nas zaskoczą wybranymi firmami. Pożyjemy zobaczymy. Ale na np. Göteborgs FyrverkeriFabrik chyba nie ma co liczyć :razz: albo Caballera. Oby tylko otoczka eventowa nie przyćmiła całej idei festiwalu, jak to zwykło już bywać, może nie w Ustce ale w innych miastach. PS: Jakby Wam brakowało momentów nie ułapanych przez mpiwowskiego, to napiszcie, prześle swoje filmy.

Looks nice. I'm so happy that I can buy petards like that in price about 12 PLN per 5 stucks. TXP001 - You have to check this out.

Niektóre firmy pirotechniczne mogłyby się z pokorą uczyć od Wielkiego Mistrza Mpiwowskiego Bardzo spodobał mi się ten pokaz, doskonałe dobranie wyrzutni i efektów. Widzowie z pewnością myśleli że są na profesjonalnym pokazie. Dobra robota! Masz moją rekomendację jako forumowy pirotechnik pierwszego kontaktu :mrgreen:

Dokładnie, objąłem patronat medialny nad tą ankietą. Warto wypełnić, chociażby ze zwykłej ciekawości. Wyniki mogą się okazać ciekawe

Symphony of fire! Cudowny pokaz, nie mogę się napatrzeć. Skądś znam tą nawalankę :razz: Wyszło przepięknie, system do odpalania zdał egzamin celująco. Możesz już spokojnie brać się za zarabianie na takich pokazach. Wyszło w 100% profesjonalnie. Gratulacje!

Super filmik, bardzo przyjemnie się oglądało. Widzę że mamy kolejnego fana Immediate :razz: Ścieżka dźwiękowa zasługuje na uznanie, wyjątkowo dobrze dobrana. Efektów fajerwerków chyba nie trzeba komentować, bo użyłeś dobre i sprawdzone produkty Jorga. Pozdrawiam i czekam na więcej takich filmów!

Święte słowa, polać mu! ( wiem, trochę nie na miejscu sformułowanie, ale o tej porze trudno już napisać coś sensownego ). Wszyscy koledzy się nachlali jeszcze przed 12 i wszystko musiałem przenosić sam. Przyszedł jakiś gość, podobno znajomy któregoś ze znajomych, poparadował przed wyrzutniami z papieroskiem w ręku i widać że już słabo kontaktował z rzeczywistością. Mam nauczkę żeby strzelać przed 12! O 21 bym wszystko wyniósł, ładnie połączył i byłoby super. Tak też było super, oprócz tego że już nie chciało mi się nosić cegieł na obstawę wyrzutni i kilka, albo kilkanaście ( straciłem rachubę ) strzelało w bok i mam nadzieję że żadnych strat materialnych z tego powodu nie było ( jutro sprawdzę ). TXB475 - CUD PIROTECHNIKI! Zaraz zuploaduję ich filmik na YouTube. Na więcej spostrzeżeń przyjdzie czas jutro ( a właściwie to dzisiaj ), bo zmęczenie daje się już we znaki.

FP3NEW wali lepiej od achtungów Triplexowskich TXP001. Niesamowita petarda.

Miłego oglądania

Ta prezentacja wygląda na wysokobudżetowy film grozy.