velibrum

Skąd żeś wytrzasnął te Cobry? Jesteśmy w Polsce i mamy polskie, a nie holenderskie petardy. Co do achtungów z hestii to można je zastąpić ATN3 z jorga, mają identyczne parametry i taki sam huk.

Ahh, 140 - 160 zł hurtowo, to były dobre czasy :razz: We wspólnym kupowaniu możesz ew. kupić JW402 za 154 zł. Chociaż ja osobiście wybrałbym U31483 która z takimi samymi parametrami uwzględniając 25 % rabat we wspólnym kupowaniu kosztuje 126 zł!

Użyte baterie: TB305 x 2 TB111 x 4 TB200 x 2 JW49 x 2 JW408 x 2 JW2001 x 2 TB304 x 2 JW56 x 2 Odpalone systemem odpalającym ( zapalarką ) Home Made by Fajerwerki AS :smile: Przed JW2001 widzisz taki błysk przed wyrzuceniem pocisków, to właśnie jest impuls systemu.

Night Invadera nie ma i nie będzie, Super Power już go nie sprowadza!

JW408, najlepszy SoF jakiego widziałem w akcji. - od 2,40 min bardzo dobrze widać jak piękna jest ta bateria.

INFO O GRATISACH Gratisy będą dobierane wg uznania, kwoty zakupów. Będą to jakieś cyrcoblitze, krachmeny, inne petardy bądź inne produkty z art. różnych. Ogólnie to coś dostaniecie, ale to będzie niespodzianka. Gratisy ze strony nie obowiązują. Obowiązuje rabat 25 % + gratisy niespodzianki.

Żuki P0003. Może nie mają pisku i fontanny tak jak widow makery, ale mają przed wybuchem światełko i walą na prawdę porządnie.

FP3 NEW - najbardziej opłacalne i najgłośniejsze z wymienionego towarzystwa.

- jakość HD Jak już nie ma niczego innego do odpalenia to dobre i to. Fontanna miała 0,5 m wysokości. Wygląd typowo marketowy, tzn. fajny wygląd, efekt beznadziejny.

Polecam TXP001. Sam je kupiłem :smile:

Spróbuj się najpierw zarejestrować, a zobaczysz że aby to zrobić musisz mieć firmę. Stąd prosty wniosek że nie

To super wiadomość :smile: Może nie do końca dla mnie bo na pomorze mam kawał drogi, ale warto będzie chyba przyjechać i zobaczyć bądź co bądź nie tak bardzo zadomowione na polskim rynku fajerwerki Svei.

Svea nie przeprowadza żadnych prezentacji produktów Polsce, tylko w Szwecji? Z chęcią przejechałbym się i zobaczył co nieco tej firmy ( wiadomo, na prezentacjach można poznać nie tylko efekty fajerwerków ale też i bratnie dusze z branży :smile: ). Niektórzy oceniają firmę bardziej pod kątem fajerwerków profesjonalnych, stąd wielka szkoda że nie będzie okazji zobaczyć ich w Polsce :neutral: . Czekam też na namiary na punkt odbiorcy z Lublina. Narobił mi Pan bardzo dużego smaka na kupno czegokolwiek z asortymentu szwedzkiego importera

Prosiłbym o ciszę w tym temacie :smile: Nie ma co go odkopywać bo zawarte są w nim same bzdury :smile:

Jakie JW1112? Genesis!

Hm, widać że to nie był zwykły pokaz, tylko cały piknik pirotechniczny. Zapewne można było powymieniać się doświadczeniami i porozmawiać z innymi pirotechnikami :smile: Aj, mpiwowski możesz dalej żyć w rozpaczy :razz: hyhy.

TXB610 Multifarious link U31483 BLUE GENERAZIONI link === 348 zł Rozwiązanie mało ambitne, a co za tym idzie bardzo mało wymagające. Ustawić dwie baterie, odpalić jedna po drugiej i już jest 2 minuty efektownego pokazu :smile:

Ja nadal jednak obstaję przy swoim. Dwie baterie firmy Kometa 4" 16 strzałowe = 32 strzały 4" koszt poniżej 1000 zł. Dlatego nawet Dalgowit do pokazów używa bardziej Jorge, Triplxa, Tropica niż Svei. Strasznie biednie muszą wyglądać mniejsze pokazy w Norwegii ( widziałem kilka pokazów FireStudio i przy domyślam się że wysokim budżecie akcja nie była porażająco rozbudowana )... Skoro 4000 zł za marną część z bombami to w Polsce koszt całego pokazu z rozbudowaną częścią górną i dolną. Schm, a efekty tego Big Boya różnią się na korzyść Svei od typowych bomb chińskich?

AC/DC - Thunderstruck - to pasuje :smile:

A ile strzałów ma ten Big Boy, bo coś znaleźć nie mogę? Kometa ma baterie 16 strzałowe 100 mm w cenie zdaje się coś koło 400-500 zł. Tyle przynajmniej kosztuje bateria 25 strzałowa 75 mm, stąd ta dedukcja. PS: Dla nieznających hasła Svei " Anything else sux!" co znaczy "wszystko inne ssie" EDIT: Właśnie skojarzyłem że siedziba Svei jest w Słupsku, a ja przecież byłem w Ustce ( 20 km dalej ), więc mogłem się przejechać do tej Svei i się popytać o to i owo.

Mam paczkę tych cyrcoblitzów z fajerwerki market. Dobre dla każdego fana cyrco i cracklingu. Ahh ten piękny wzlot :smile: Myślę że bardziej chodzi o ten dźwięk przy wylocie, niż o efekt, który w gruncie rzeczy też nie jest zły. Za 6 zł raczej nie dostaniemy 6 np. rakiet o podobnych efektach. Moim zdaniem ten produkt jest jak najbardziej opłacalny. W tym roku będę miał 4 rodzaje cyrcoblitzów: K4777A, P7025, P7022, TXR418 więc będzie trochę porównywania.

Dokładniej to w środku jest drucik powleczony prochem czarnym. Ma bardzo ciekawą cechę o której miałem okazję się przekonać osobiście. Mianowicie koledzy z V-blastu mieli do odpalenia dwie bomby wodne ( zakończone oczywiście taśmą detonacyjną ). I odpalili je z ręki. Już powiem jakim cudem. Ano takim że taśma spala się z niesamowitą szybkością jedynie w otulinie! Bez tego papierka pali się normalnie jak zwykły lont.

Odpalasz i patrzysz jak taśma wybucha z prędkością około 1 metr/sek. Dobre do amatorskich pokazów gdy chcemy odpalić dużą ilość fajerwerków w krótkim czasie, np. przy amatorskich wodospadach.

O tak, petarda achtung z warzywniaka, poalkoholowa wyobraźnia i czasami trudno uwierzyć jak ciekawe mogą być poczynania ludzi :smile: Z petardami można cuda niewidy wyprawiać, a dobrze zrobiona duża kostka ( jak chociażby wspomniana 4000 g ) w rękach nawet najbardziej zamroczonej osoby nie powinna stanowić zagrożenia. Z rakietami jest podobnie ( chociażby przykład tej pomysłowej kobiety :smile: ), ale nie, WITU wie jak zawsze najlepiej... Ale i tak nie jest źle, biorąc pod uwagę na przykład niemiecki instytut BAM. Tam to dopiero mają strach przed wszystkim co z Polski :grin: . I wciskają biednym Niemcom petardy WECO które mają delikatnie pufffnięcie zamiast huku. Ja w takim razie również zarzucę pewną anegdotką :smile: Tuż przed sylwestrem chodziłem po mieście sprawdzając tu i ówdzie ceny fajerwerków. Zainteresowało mnie dwóch pomysłowych sprzedawców mających stragan z pirotechniką. Jeden stał za "ladą", natomiast drugi Pan co chwila odpalał coś z oferty ( tak dla przyciągnięcia klientów ). W końcu dostał w swoje ręce moździerz ( taki zwyczajny, 12 ładunków 30 mm ). Niby wszystko ok, wsadził ładunek do rury, odpalił lont ale zapomniał że rury nie trzyma się w ręku tylko stawia na ziemi :lol: I co najlepsze nic mu się nie stało i kolejnych kilka ładunków odpalił w podobny sposób, trzymając rurę w ręce. Wracając jeszcze do Szwecji... Byłem tam w tym roku i chyba wszystkie towary powszechnie uznawane za " nie niezbędne do życia " są objęte restrykcjami. A raczej punkty ich sprzedaży. Żadnego sklepu z alkoholem nie widziałem przez 20 km jazdy :smile: A jak się już jakiś trafił do z cenami takimi że hoho :smile: Tzw. szwedzkie ceny. Pozdrawiam!

A to jest problem ze sprowadzaniem kostek pokazowych z północy? Czyli tylko ten sprowadzony "display" ma mniej jak 2000 g prochu? Fakt, nie często spotykam się z z 30 mm większymi jak 100 strzałów. Większość "setek" robiona jest dokładnie pod 2000 g. Oczywiście można byłoby zrobić więcej strzałów, tylko wtedy odbiłoby się to kosztem efektów. Mam przez to rozumieć że w Szwecji, Norwegii nie ma ograniczeń odnośnie zawartości prochu w baterii, albo kalibru? Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na odpowiedź, bo widzę że wreszcie trafiłem na kogoś w temacie z kim można porozmawiać EDIT: A te rakiety w Norwegii to z jakiego powodu zostały zakazane? Boją się że spadający kijek dźgnie kogoś w głowę?