mieszkałem jeszcze w bloku, w środku lasu na pewnym hajnowskim osiedlu :razz: bylo nas tam chyba z 6-ciu, wszyscy mieli kolo 9-11 lat i bawilismy sie pikolami az przyszedl moj brat(najstarszy z towarzycha) przyniosl korsarze, paczke achtungow i calkiem spory zestaw ktory wywalilismy w 2(chyba) minuty. ogolnie bylo fajnie...