NIEEEEE, JESZCZE NIE ZAMYKAMY! Może być ciekawa dyskusja. Mamy okazję się obronić, pokazać że nie jesteśmy debilami. Fajerwerki to PRAWIE same plusy, bo przecież trzeba za nie płacić. Można nie kupować fajerwerków, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na fajki/piwo. Fajerwerki są piękne, są magiczne dla NAS. Ktoś kto w tym nie siedzi, nie interesuje się tym od początku życia nie widzi w tym nic niezwykłego. Ot, tak nawalają sobie raz w roku jakimiś chemicznymi mieszankami. Chociaż powiem, że w czasach gdy nie wiedziałem jak one działają, były dla mnie jeszcze bardziej MAGICZNE i PIĘKNE. ...teraz to już nic mnie nie dziwi. TAK, lubię sobie czasem ponawalać fajerwerkami, choćby dla samego huku, wbrew wszystkiemu. I nie wiem dlaczego. Może dlatego, że raz do roku może mnie cały świat nie obchodzić. Widziałaś kiedyś faceta na motocyklu Harley Davidson lub podobnym? On też lubi sobie pojeździć, ot tak dla przyjemności robiąc przy tym masę hałasu i jakoś nikt mu tego nie zabrania. To legalne. Tak czy inaczej... nigdy nie uda nam się nawrócić przeciwników pirotechniki. Bo po co. Niech sobie spędzają Sylwestra przy piwie, wódce... kiblu. Popatrz jeszcze na posty takich użytkowników jak velibrum czy mpiwowski. Wydają na fajerwerki po kilka tysięcy złotych i łączą je SAMI tworząc piękne pokazy, dorównujące czasem tym robionym przez profesjonalistów. Czy to są debile rzucający petardy na balkony? Będę strzelać nie tak długo, aż rząd mi na to będzie zezwalał. Ale tak długo aż prawa fizyki będą umożliwiać powstawanie ognia.