Jak sobie zainstalujesz odpowiednie pluginy, które zajmują nieraz po kilkanaście GB (czyli kilkanaście razy więcej od Aftera), to może uda Ci się stworzyć coś podobnego, ale nie od razu. Sam After Effects w sobie jest bezużyteczny, tak samo jak Cubase bez wtyczek VST. Benzynę do auta trzeba wlać żeby można było jechać, tak samo jest w Afterze. A to, że gotowe projekty odpalają Wam na tym programie, świadczy o tym, że autor wyrenderował każdy efekt, dlatego praca jest bardzo uboga jeśli chodzi o edycję.