Karolcia11

Oczywiście, że jestem na nie. Nawet jeśli zakaża pirotechniki zaopatrzę się w KC103, Al, siarkę i heja ! :christmascool:

Wróciłem przed chwilą ze strzelania. Ja miałem JC05, a kolega duże FP3. Poza flarą nie widzę żadnej różnicy. Jak najbardziej mogę tę petardę polecić.

Jak do zabawy to jest gut. ;d Brakuje mi tu tylko moździerza. :xmas_happy:

Przed sylwestrem strzelam na partyzanta na przedmieściach, a 30-31 na moim osiedlu koło przychodni. Są tam fajne murki, słupki itd.

Teraz już standardem są huki co 15-20 minut, a wczoraj ktoś odpalił 2 wyrzutnie pod rząd. Niestety blok mi zasłaniał widok. ;-;

Wiem, żałuje tego, ale byłem młody i głupi. XD

Siemanko. W tym roku trochę skromnie więc postawiłem na zabawę. ;d - Zestaw Mistrzowie Ognia, - Crazy Angel x2, - SP0007 Artillery Shells, - P1208 Achtung x1, - FP3 x 3 - FP3small x 2, - Picollo - 2 paczki Mam jeszcze 2 sztuki rzymiaków bez nazwy :O oraz motylki i wulkany, które dostałem w gratsie do moździerza. . To tyle. Chociaż myślę, że coś jeszcze dokupię na dniach. :xmas_happy: http://zapodaj.net/0fb3611a45d9c.jpg.html Edit. Tak wiem, słaba jakość zdjęcia. ;_;

Aktualnie słabo. Co jakiś czas słychać petardy. Raz widziałem małą rakietką, ale myślę, że więcej osób będzie strzelało jak już będą fajerwerki w marketach.

Od połowy grudnia odpaliłem: -FP3small x4, -FP3 x2, -P0003 żuk x2, -TR-1, -P8082 Crazy Angel. I oczywiście niezliczona ilość Picolaków.

Intermarche mnie w tym roku pozytywnie zaskoczyło. Myślę, że wybiorę się po Multi Vision i night attack.

Może i to ładnie wygląda, lle tak jak poprzednicy napisali stwarza straszne zagrożenie dla samolotów np. oraz śmieci.

Powiem tak: lubię większość. Petardy: Ogrom zabawy, wiele zwariowanych pomysłów, robienie moździerzy. Rakiety: Podobnie jak petardy: Te tańsze rakiety, świszczałki potrafią dostarczyć wiele zabawy. Ale potrafię też docenić te większe,droższe o pięknych efektach. Art. różne: Podobnie jak "poprzednicy". Kupuję je dla fun'u. Wyrzutnie: Lubię pojedynczo odpalać. Nie mam w planach żadnych pokazów. Moździerze: Jeden z moich ulubionych wyrobów. Piękne efekty za przystępną cenę. Rzymskie ognie: Jeden nie robi wrażenia(mówię tu o tych tańszych, ale połączenie parunastu pięknie wygląda. Co innego Bazooki itp. :DD Zostały jeszcze Wulkany i fontanny to chyba jedyny wyrób, którego mnie nie przekonuję. Jako urozmaicenie pokazu OK, ale przy pojedynczym odpalaniu nie ma to wg. mnie racji bytu. :)W całej swojej "karierze" odpaliłem tylko jeden wulkan. Postanowiłem też napisać o zestawach: Zestawy to fajna sprawa dla początkujących i nie tylko. Często za niską mamy fajne artykuły np. Weźmy pod uwagę zestaw Honk-Kong Jorge. Za 15 zł mamy: 6 rakiet, 2 motyle, 2 rzymskie ognie, 2 paczki petard, 3 bączki więc myślę, że jest to opłacalna inwestycja dla osób, które nie mogą na piro przeznaczyć zbyt dużo.

Jak za taką cenę to są w miarę opłacalne. Za 10 zł można kupić dwie paczki i odpalić 20 sztuk dla spotęgowania efektu.