pj.patryk

No i się spieprzyło wszystko... ahhh to Intermarche... trzeba myśleć nad nowym planem

Mam ok 70zł. Ciekawi mnie Wasze zdanie. Tylko pamiętajcie o tym, że mam już 20 wyrzutni, no i co ważne, niestety - mam New Generation 12. Czyli jakbym wziął Sfinxa to będę miał dwie takie same baterie. Przyznam, że mam spory dylemat. :roll: Jak macie jakieś inne propozycje to pisać.

Gazetka http://uploader.pl/?d=43BA85841 upload by NLBartosz Liczyłem, że Netto trochę bardziej się postara. Ceny dosyć wysokie, szczególnie rakiet Speed IV. Ciekawa wydaje się wyrzutnia FANTASY za 34zł - wydaje mi się, że to JW91 Super Show 6. Rakiety Blue Moon za 34zł, czyli prawie cena hurtowa. Reasumując przybyło parę produktów, ale to na pewno nie to na co liczyłem. Do tego ceny za bardzo nie przyciągają.

Kiedy? Po świętach. Ceny pójdą pewnie w dół o ok 30%. Tak było co roku i tak pewnie będzie i w tym.

No to i ja się wypowiem. :mrgreen: Generalnie moja przygoda z "kibicowaniem" zaczęła się podczas mundialu w 2002r, wcześniej mało interesowałem się piłką z racji wieku. Po mistrzostwach przyszedł czas na europejskie puchary... no i wielki mecze Wisły z Parmą, Lazio, Shalke w PUEFA... niezapomniane chwile. :smile: Kibicowałem wtedy również Manchesterowi United, z czasem przerzuciłem się już tylko na Wisłę. Niestety na meczach nie bywam bo ZA DALEKO :neutral:

Generalnie lepszym rozwiązaniem będzie właśnie Festival i do tego tańszy.. uważam, że szkoda kasy na te pseudo wyrzutnie, które są w zestawie... :neutral:

Co do cen , to wzrosną na pewno , ponieważ ceny w ostatnim cenniku były celowo podbite dla sklepów/hurtowni , które w tym okresie sprowadzają fajerwerki(w tym biedra). Ja bym liczyła na przykład , że sfinx kosztował będzie jakieś 32zł(31.99zł) , bądź coś w tym stylu. Skąd wiesz czy na pewno wzrosną? Powiedzieli Ci o tym? Wszyscy dobrze wiemy jak zawsze było z cenami w biedronce i lepiej będzie jak wstrzymamy się z dyskusją do poniedziałku..

a może jako trzecia weźmiesz jednak macrocosmos II i I, albo III. Połączysz lontem i będzie nieźle się prezentować. Moja propozycja. Macro II potem Macro III i będzie git

Powiedzmy, że zrozumiałem Twoją myśl. Koniec off-topu

No umrą to fakt :mrgreen: A według Ciebie dbający o zdrowie nie może zaszaleć? Wracając jeszcze do tych szwajcarów to oni też piją i to nie mało, ale wina, inne trunki też ale wszystko z umiarem. A do tego właśnie korzystają z życia, jeżdżą, zwiedzają po prostu żyją. Normalnie żyć? tzn całe życie szaleć? Najlepiej nie pracować tylko hulać na lewo i prawo? Sorry ale tak to odczułem

Urich, to nie stereotyp, w Polsce tak jest bo w duży % ludzi o siebie właśnie nie dba, ale są wyjątki które potwierdzają regułę i może tym wyjątkiem jest właśnie Twój dziadek. Bo mój palił i zamarł w wieku 68lat. Wiesz zachód a zachód to tez różnica. Mi głównie chodziło o Szwajcarię, gdzie miałem okazje być i uwierz mi, że nie zobaczyłem żadnego otyłego szwajcara. Bo tam prawie każdy o siebie dba.. zresztą co ja będę opisywał bo to trzeba zobaczyć na własne oczy.. to jest inny świat. A z tymi otyłymi to pewnie chodziło Ci o USA, co?

Pytanie czy chcesz efekt czy zabawę? Jeśli to drugie to moździerz

Urich, jak to nie ma znaczenia czy żyjesz zdrowo czy nie zdrowo? Popatrz na zachód... ludzie żyją w miarę zdrowo i żyją po 80,90 lat, chodzą, jeżdżą samochodami. A u nas w Polsce masz 40 lat, wywalony brzuch od piwska, nadwaga, zawały itp. Dziadki po 60 nie mogą już chodzić. Dlaczego? "Bo co z tego czy jest nie zdrowe jak i tak nie ma znaczenia" to ja Ci mówię, że ma. Sorry za off-top A ja jeszcze dopowiem, że sam w sobie post w cale nie musi być zły ;p wystarczy tylko odpowiedni to tego podejść bo się jakoś dziwnie przyjęło, że co związane z kościołem to złe.

Kameleon, czyli świąt Bożego Narodzenia, Wielkanocy też nie obchodzisz bo to katolicki wymysł? Prezentów wtedy też pewnie nie dostajesz? :twisted: Ja na post nie patrze z punktu widzenia tego jak nakazuje kościół tylko jak ja chce ten post przeżyć bo w gruncie rzeczy może to być fajna sprawa a zarazem bardzo błaha, np. napicie się coca-coli po miesięcznej przerwie wcale nie jest głupie.

No korzystać ale z rozsądkiem. Wiesz... coca-cola nie jest chyba za bardzo zdrowa.. słodycze wiadomo.. więc post może organizmowi wyjść na dobre.

No właśnie, pościcie czy może nie? Przyznam szczerze, że ja sobie to co roku lekceważyłem. W tym natomiast chcę sobie odmówić: słodyczy, coca-coli ( czy innych pepsi) oraz uwaga fajerwerków. Wielu pewnie myśli po co? A po to, gdy nadejdzie wigilia i ogólnie święta to pewne rzeczy będą smakować jak nigdy. Mam tu również na myśli fajerwerki bo tradycyjnie będę robił jakieś testy w wigilię.

A skąd my mamy wiedzieć? poczekaj do gazetki... tylko proszę nie pytaj się kiedy wyjdzie gazetka SiAnO :neutral:

Dokładnie strzelanie najlepiej smakuje tylko w sylwka... i nie ma to jak w domu na spokojnie.. no nie wiem jak tam chcesz. Może namów jakoś mamę ;p

Jak starsi idą na zabawę to odpalaj w nowy rok. A sylwka u babci albo idź do kolegi, albo do koleżanki. :twisted: pzdr

Ahhh ten niesamowity moment wynoszenia stuffu... Zapakowałem wszystko w dwa wory i samemu ładnie wyniosłem. W tym roku być może będę już potrzebował czyjeś pomocy. :twisted:

U mnie jeżeli starzy będą stawiać jakiś opór to powiem ładnie.. Nie pale, nie pije to MAM!! i koniec kropa. :twisted:

Ale macie problem... oby dwie wyrzutnie są niezłe. Wiadomo, że jednemu bardziej spodoba się JW56 a drugiemu JW59. Ale proszę nie wmawiajcie komuś na siłę, że coś jest lepsze a coś gorsze.Każdy ma prawo do swojego zdania. Kwestia gustu i nie ma co się sprzeczać w tak błahej sprawie.

Jest źle? Jest fatalnie! Black cat 65zł - to jakieś nieporozumienie. Ogólnie do bani cennik. Jedno co może pocieszyć to to że robili go przy kursie dolara 2,90 a teraz już trochę spadło ale czy to ma znaczenie? :roll: Już sobie wyobrażam te ceny na straganach... Apollo było kiedyś po 48zł to teraz będzie po 60. :neutral:

http://www.fireworks.com.pl/index.php?opti...&Itemid=103

Przed chwilą przetestowałem. Ładnie zapaliło mi lont. :mrgreen: Można się z tym pobawić, ale bardziej opłacalne jest chyba kupienie lontu i po kłopocie