Skocz do zawartości

FireMan

Weteran
  • Postów

    1 347
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

7 obserwujących

O FireMan

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Południowa Polska

Ostatnie wizyty

3 331 wyświetleń profilu

Osiągnięcia FireMan

Ekspert

Ekspert (7/7)

0

Reputacja

  1. Sprecyzuję trochę swoją wypowiedź : Ceny w cenniku hurtowni są około 30% niższe niż te w cenniku importera i nie podlegają one negocjacji ani rabatom. Jednak aby uzyskać takie ceny , jakie widnieją w cenniku hurtowni (czyli np. Achilles na ...) należy być albo odbiorcą hurtowym , albo w towarzystwie takiego odbiorcy. Mam nadzieję , że wyjaśniłem precyzyjnie tą wątpliwość.
  2. To może teraz wypowie się osoba , która w Grom Zbigu brała już kilka razy i planuję poszerzyć współprace z tą najlepszą w Polsce firmą - ja. Zacznijmy od cen - w tym roku była niewielka podwyżka (do 3%) , która odbiła się najbardziej na dużych wyrzutniach , jednak była to sprawa zaległa i (o ile importer znów nie podniesie cen pod koniec roku) najprawdopodobniej jednorazowa. Dlatego też pojawił się tylko cennik Jorge , pozostałe firmy bez zmian (jedynie doszło sporo nowości). Drugi temat to dostęp do tych cen - zakładasz , że wpadniesz do hurtowni , złożysz zamówienie za 5k i otrzymasz produkty , faktura i może jakiś rabacik. Niestety to jest błędne myślenie. Ceny są dla odbiorców hurtowych , którzy nawet mogą brać za 500zł , ale robią to kilkanaście razy w ciągu miesiąca. Dla detalistów do ceny doliczane jest +50%. Trzecim istotnym elementem jest rabat - ceny są niższe średnio o 30% w stosunku do importerów , a wątpię , żeby ktokolwiek zechciał sprzedawać coś po kosztach. Na rabat , szczególnie jako klient robiący zakupy pierwszy raz nie masz co liczyć. Po 4 - dostępność. W Gromie są produkty SP , Komety , Triplexa , Maxsema , Jorge , Hesti i chyba śmieszka. Nie ma tam na 100% produktów Tropica. Dostępność to jakieś 98% , zależy w jakim dniu i terminie robicie zakupy. Sprawa ostatnia - wysyłka. To jest największa tragedia , jeżeli chodzi o taką akcje. Sama hurtownia nie wyślę wam nic z wyjątkiem zimnych ogni. Najlepszy i najtańszy w tym wypadku jest UPS , a w wysyłce zawsze leżały w moim przypadku problemy. Z wysłaniem nie będzie problemu , jednak opłacalność takiego przedsięwzięcie jest bardzo niska. Oszczędzacie na zakupach , zwracacie w wysyłce. O ile wysłanie paczki w okolicy 50km jest jeszcze w granicach rozsądku (wysłanie zamówienia za 600zł o wadze 30kg kosztowało 60zł) , o tyle im dalej tym drożej (paczka 18kg z achillesem na pomorze kurierem 900zł) z powodu dopłaty paliwowej. Z tego też powodu liczba osób gdy jadę do Groma jest ograniczona do minimum i są to głównie ludzie z okolicy. Do kameleona i kamila - tak to są ceny brutto i tyle właśnie płaciłem za takie produkty. Do fpshootera - nikogo w tym temacie śmieszek nie interesuje. Jest to jedna z bardziej kiepskich firm jeżeli chodzi o produkty amatorskie , której jakość nawiązuje do nazwy. Może i mają kilka fajnych kostek , ale raczej kariery w stuffach nie robią.
  3. JW4009 Scorpion
  4. Wersja oryginalna bez montażu.
  5. To i może ja się wypowiem. Na pierwszy rzut oka pokaz zachwyca efektami oraz ogromnym zamieszaniem , które zwiększa się z każdą sekundą aż do finału. W sumie nie ma się co dziwić , skoro użyłeś fajerwerków za prawie 4 kafle. Jednak przyglądając się dokładnie , znalazło się kilka "uchybień". Przede wszystkim efekty - nic nowego się tu nie pojawiło. Wszystko to te same , sprawdzone amatorskie wyrzutnie , które występują praktycznie w każdym stuffie. Jakby chociaż przed finałem wkręcić zwykłego salut`a , to dopiero byłoby zaskoczenie dla publiki , a tu jednak brakuję takiego elementu zaskoczenia , efektu , który zadziwia wszystkich widzów (chociaż srebrne wiry dały namiastkę tego). Poza tym finał. JW1000 jako zakończenie była raczej do przewidzenia i jest to dosyć często używana w finale jednorzędówka. Gdyby tak dołożyć do tego kilka brokatowych szelek , byłoby jeszcze lepiej. Poza tym masz dwa systemy radiowe. Dym osłabił trochę efekt , a gdybyś rozstawił wyrzutnie w dwóch różnych miejscach (np. drugą część kilkanaście metrów dalej) efekt rozwaliłby system. I ostatnia rzecz , które wywołuję u mnie śmich - po kiego grzyba obwinąłeś taśmą teren , na którym fajerwerki , skoro byłeś ze znajomymi ? Od razu trzeba było postawić ochronę do pilnowania Możliwe , że miało dać to złudzenie pokazu pro , ale raczej wywołało odwrotny efekt. Moja ocena pokazu to 9/10 Świetnie to wszystko wyszło , ale do pokazu z prawdziwego zdarzenia (jaki starasz się uzyskać) jeszcze sporo brakuje. PS Po odgłosach wnioskuję , że widownia składała się z około 14 osób z czego 3 były kobietami (bo tyle słychać).
  6. Film : Nie będę się tu rozpisywał , bo nie od tego jest ten temat. Pragnę jedynie dodać , że w tym roku żaden kamerzysta (z czego jeden w 100% trzeźwy) nie zawiódł , ujęcia są takie jak się należy , obraz został celowo lekko rozmazany na jednej z kamer , ponieważ efekty dzięki temu zabiegowi lepiej się prezentują. Pod koniec montażu wystąpił błąd jakiegoś sterownika i wywaliło mi program. Po włączeniu na szczęście udało mi się wszystko odzyskać (częsty zapis) jednak dźwięk trochę ześwirował , a nie chciało mi się tracić kolejnych dwóch godzin na naprawę tego. Jak będę miał kiedyś wenę , podmienię ścieżkę dźwiękową. W tym roku nie użyłem statywu , ponieważ ogranicza on swobodę ruchów , a dzięki tej decyzji wyszły solidne ujęcia. Sam w sobie pokaz był pewnego rodzaju testem i próbą przełamania dotychczasowego pecha , który mi towarzyszył od 2 lat. Udał się w 100%. Zapraszam do oceniania i komentowania.
  7. Nie było moje osiedle , ale na drugim końcu miasta u kolegi z klasy.Już drugi raz miałem tam okazje się bawić (bywam tam często) w sylwestra i podejrzewam , że gdyby nie warunki pogodowe oraz spóźnienie kilku towarzyszy to wszystko by się udało.Ekipa , która była tam razem ze mną(sporo ludu , niestety w większości po "chrzczonej wodzie") to można by rzecz byli sami swoi , więc za bardzo tam nikt się nie przewijał.O sprzęt jednak miałem spore zmartwienie , gdy niejednokrotnie rzucona z któregoś balkonu petarda lądowała pod statywem. Spóźnienie dwóch osób również swoje zrobiło.W 5 osób , gdy (po ostrej awanturze wywołanej przez babkę kolegi) zwieźliśmy wszystko na dół musieliśmy jeszcze z 10 minut zaczekać na 2 osoby (była chyba 23.40).Mieli już być na dole , jednak dopiero jak przyszli można było wywnioskować powód ich spóźnienia (jeden drugiego się trzymał).Powiedziałem wszystkim co mają wziąć i jak to ustawić.W plecaku miałem przygotowane lonty oraz ściągacze. Teoretycznie wszystko powinno się ograniczyć do ustawienia sprzętu (rozłożenie statywu i zamocowanie lustrzanki) , połączenia segmentów i odpalenia. Jednak , gdy rozłożony sprzęt moknie , czas goni , a fajerwerki pływają , człowiek się gubi. W tym roku sylwester odbędzie się albo gdzieś w mojej okolicy , albo na południu Polski (Zakopane) , odpalał będę elektronicznie , a w statywie podniosę jeden element , dzięki czemu uzyskam kąt kamerowania prawie pionowo w górę , a kamerować postaram się w odległości około 30m. Z fajerwerkami ograniczę się do 7 wyrzutnie + kilka szelek + rakiety , wszystko owinięte szczelnie folią aluminiową(oprócz rakiet).W tym roku postaram się być przygotowanym na wszystko.
  8. Całość była podzielona na kilka segmentów , z tym , że kilka pierwszych segmentów to było po kilka wyrzutni , które były odpalane jednocześnie lub tez po kolei , a za nimi były już pojedyncze wyrzutnie (typu JW56 i większe) , które miały być odpalane po kolei , jedna po drugiej. JW417 była połączona z 1.3g o efekcie salute , a na finał JW2002. Wszystko połączone jednym lontem.
  9. W sumie to zaraz po pokazie był powrót na "przyjęcia" sylwestrowe , więc jakoś czasu nie było.Na następny dzień czynność tę uniemożliwiły przewlekłe dolegliwości górnej części ciała (od szyi w górę).Ale z tego co wiem , dwa dni po pokazie kolegów dopadła grupa sąsiadów w podeszłym wieku i raczej zbyt dużego wyboru nie mieli i gdy byłem znów na tym placu tydzień później , było czysto Teraz do wszystkich osób , które mają zamiar napisać swoje uwagi na temat kiepskiej jakości pracy kamery : Wyobraźcie sobie taką sytuację - Godzina 23.58 , okropny deszcz.Z każda sekundą maleje szanse na udany pokaz.Widownia około 70 osób + okoliczni konkurenci , którzy z reguły szybko odpadają ciągle mówią ile czasu zostało do godziny 0. Sprzęt za 3 tysiące moknie i jego działanie po pokazie jest niepewne , na dodatek w każdej chwili można oberwać petardą spadającą z jednego z balkonów. Rakiety latają miedzy nogami(dosłownie , bo na tych balkonach niektórzy po pół litra starają się udowodnić swoje możliwości).Wszystko jeszcze wymaga połączenia , a rozpakowane fajerwerki stoją już praktycznie na kałużach.Wśród widowni znajdą się tacy podpici żartownisie , którzy wykorzystując moment nieuwagi zwiną kilka fajerwerków , by oddać je po pokazie i ładnie się uśmiechnąć (w ten sposób na 3 godziny straciłem paczkę perfectów). Gdy już jakimś cudem udaje się wszystko połączyć i odpalić , okazuje się , że zawiodły lonty.Mimo starannego i dokładnego połączenia i zabezpieczenia , potrafiły gasnąć w połowie.W tym momencie stajecie przed dylematem - RATOWAĆ ZA WSZELKĄ CENĘ POKAZ I SKUPIĆ SIĘ GŁÓWNIE NA FAJERWERKACH , CZY LICZYĆ NA CUD I POWIERZYĆ WSZYSTKO TOWARZYSZOM (KTÓRYCH POJECIE I DOŚWIADCZENIE OGRANICZA SIĘ NIEKIEDY DO WYSADZENIA ACHTUGNIEM ŁAWKI (WOLĄ DORZUCIĆ SIĘ I MIEĆ Z GŁOWY ORGANIZACJĘ TEGO))ORAZ NAGŁE OPADY ŚNIEGU I WZROST TEMPERATURY. Takie zamieszanie po prostu rozwali każdy pokaz i naprawdę trzeba mieć niezwykły talent i sposób myślenia , aby wszystko chociaż w jakimś stopniu uratować.Tego się nie da od tak opisać. Dlatego w tym roku (i polecam to rozwiązanie każdemu) ograniczam się do góra 7 wyrzutnia + kilka szelek , wszystko elektronicznie odpalane. Pozdrawiam!
  10. Przyszła wena i o to efekt : Część 1/2 - Część 2/2 -
  11. Nie będę się tu rozpisywał o kopiowaniu pomysłów etc. Napiszę jednak o innej kwestii - robienie "fajerwerkowego ceneo". Taki skrypt został już stworzony i przetestowany(przez załogę) na naszym forum kila miesięcy temu i zupełnie się nie sprawdził(planowałem też to robić na portalu). Nie licząc sklepów z chorymi cenami typu strzelec , to takie coś będzie miało zastosowanie tylko w przypadku , gdy ktoś chce kupić jeden produkt(bo różnica może wynieść do 2zł w przypadku 3 sklepów) , ponieważ gdy bierze się więcej rzeczy , różnica w cenie końcowej może zależeć od kosztów przesyłki. Aby coś takiego można prowadzić , swoją chęć muszą wyrazić same sklepy (tak mówi prawo , a na dodatek muszą przesłać niezbędne dane). Poza tym cena , która jest wyświetlana opiera się na wartości zmiennej , przez co cena niejednokrotnie będzie różniła się od tej na stronie(ten sam problem ma skąpiec , ceneo i inne), co sprzyja faworyzowaniu niektórych sklepów.
  12. Pokaz wyszedł bardzo ładnie , szczególnie , że na finał została użyta wyrzutnia TB231 <WP> o kalibrze 55mm. Podobnie pokaz mały.Obydwa pokazy zachwycają synchronizacją i brakiem przerw dzięki zastosowaniu elektronicznego systemu odpalania (bez tego się jednak nie obejdzie). Teraz do wszystkich , którzy porównują ten pokaz do pokazu pro - talent(jeśli tak można nazwać wiedzę i znajomość produktów) kończy się na wybraniu i połączeniu wyrzutni oraz umiejętnym operowaniu palcem wskazującym. Identyczny efekt przy sprzyjających warunkach pogodowych i dużej ilości wolnego czasu oraz pomocy kolegów można uzyskać poprzez użycie zwykłego lontu(z pewnego źródła , bo jeśli wcześniej służył jako sznurówki to nic z tego nie będzie). Jeśli chodzi o sam pokaz wyszedł świetnie i tu nie ma się o co sprzeczać , ale jak czytam opinie niektórych i porównywanie do znacznie trudniejszego w zorganizowaniu i większym budżecie pokazu pro to zastanawiam czy jedynym pokazem jaki widzieli to otwarcie biedronki lub lidla.
  13. "Nie spróbowałeś , to się nie wypowiadaj" - powiedział kiedyś jeden z obecnych juniorów. Więc spróbowałem(zamawiając do kolegi , który ma tam konto , bo po wpadce z Felixem i upublicznieniu jego danych na pewno nie dam komuś takiemu moich) i już na samym starcie się zawiodłem ! Zamówienie złożone kilka dni temu (potwierdzone) , do dzisiaj nie wysłane , na dodatek telefony milczą i nie ma z tymi ludźmi żadnego kontaktu. Nawet jeśli status nie jest zmieniany to wątpię w możliwość zwłoki przez ponad 4 dni kuriera ! Na dodatek brak kontaktu ;/ Narazie (nie potrzebuję tych produktów natychmiast , lecz 4 dni to bardzo dużo biorąc pod uwagę wysyłkę kurierem) jestem zniechęcony do tego sklepu. Zobaczymy jak przyjdzie paczka i ocenie jej zawartość (rok temu kolega czekał prawie 2 tyg. na Absoulty !) , wtedy dopiero będę mógł napisać konkretną opinie na temat tego sklepu. EDIT MODERACJI: Postanowiłem jednak wkleić w treść twojego posta to co uprzednio napisałem, może to przykuje większą uwagę adresata do treści wiadomości. Nie wiem czy tutaj przebywają ludzie upośledzeni, czy po prostu chcą dać wyraz swojej głupoty? I teraz przetłumaczę to na język zrozumiały dla tego imbecyla FireMana który ma z tym najwyraźniej problemy. Drodzy Klienci ( zwrot chyba zrozumiały, mam nadzieję że nie ma problemów z jego rozczytaniem ) Teraz natomiast zacznie się już wyższa szkoła jazdy, więc proszę o uwagę i skupienie. Wiem, wiem, zdanie wielokrotnie złożone nie musi być do końca zrozumiałe przez ludzi o niskim poziomie inteligencji. Najpierw pozwolę sobie je dosłownie przytoczyć: Pragniemy poinformować że nasze stany magazynowe mogą nie zgadzać się z tymi podanymi na sklepie, dlatego też do czasu pełnego sfinalizowania remanentów, będziemy potwierdzać Państwa zamówienia telefonicznie. ( Przeczytane? To super, dla pewności proszę o ponowne przeczytanie. Wypowiedź pisemna składająca się z aż tylu członów może sprawiać trudności po przeczytaniu jej pierwszy raz. Z pierwszych dwóch słów możemy się dowiedzieć że sklep ma nam coś istotnego do przekazania. Stany magazynowe - czyli zawartość magazynu - miejsca gdzie składowane są fajerwerki, mogą nie zgadzać się z tymi podanymi na stronie. W tym momencie nawet największe orły mogą się wyłożyć i nie zrozumieć tego co jest napisane, ale proszę nie rozpaczać, postaram się wyjaśnić ten na pozór skomplikowany ciąg wyrazów. Strona - czyli przestrzeń wirtualna operuje wartościami wpisanymi wcześniej które nie koniecznie wiernie ( czyli bez przekłamań ) mogą odwzorować to co faktycznie się znajduje w magazynie ( patrz wyjaśnienie tego trudnego pojęcia - magazynu - wcześniej ). Jedziemy z tekstem dalej - dlatego też do czasu pełnego sfinalizowania remanentów - tutaj można się dowiedzieć że sklep finalizuje ( czyli dokańcza ) remanent ( czyli dokładne sprawdzenie stanów magazynowych ) w celu zniwelowania ( mówiąc przystępniej - nie dopuszczenia do ) ewentualnych pomyłek związanych z brakiem jakiegoś produktu. Przejdźmy teraz do niemalże ostatecznej partii tekstu - będziemy potwierdzać Państwa zamówienia telefonicznie - Brzmi zawile i niezrozumiale? Już spieszę z rozjaśnieniem. Potwierdzenie zamówienia - proces w którym sklep po sprawdzeniu czy wszystkie produkty są na stanie skontaktuje się telefonicznie - czyli zadzwoni telefonem na numer aparatu telefonicznego podany przy składaniu zamówienia. Uff, już prawie skończyliśmy. Teraz proponuję zrobić krótką przerwę na odetchnięcie ( wszakże taki wysiłek intelektualny z pewnością dogłębnie wyczerpał organizm ). Za nieudogodnienia serdecznie przepraszamy. Tutaj mamy do czynienia ze zwrotem grzecznościowym ( czyli takim którego wymaga kultura osobista ) do kupującego w którym Top10 przeprasza za nieudogodnienia ( na które składa się na przykład czas oczekiwania na potwierdzenie telefoniczne stanu zamówienia ) Teraz proponuję odnieść się we własnym zakresie ( czyli nie kłapać na forum o rzeczach które nie zainteresują tutejszego społeczeństwa internetowego ) do wypowiedzi z 13:28, pomyśleć czy to co zostało napisane posiada jakieś znamiona logicznego myślenia i uwzględnić wynik tych rozważań przy pisaniu kolejnego durnego posta. ======== Przede wszystkim zacznę od wyjaśnienia pojęcia : Remanenti Inwentaryzacja. Po drugie - LAKONICZNY OPIS ZNAJDUJĄCY SIĘ NA STRONIE SKLEPU WCALE NIE ZAŁATWIA SPRAWY , BO TYLKO INFORMUJĘ O PEWNYCH ZAMIARACH TEJ FIRMY W STOSUNKU DO KLIENTÓW.NIE MA TU PODANEGO ANI KONKRETNEGO TERMINU ANI DZIAŁANIA (zadzwonią i co - powiedzą o brakach i przejdziemy do polityki ? Bo tyle wnioskuję z tego co tu piszę.Co innego gdyby było coś w stylu : "BRAK KONTAKTU TELEFONICZNEGO DO OK. 20 STYCZNIA. W CELU SFINALIZOWANIA TRANSAKCJI ZADZWONIMY W OKRESIE DO DWÓCH TYGODNI (MOŻLIWY WYBÓR ZAMIENNIKÓW W TRAKCIE ROZMOWY) , PACZKI BĘDĄ WYSYŁANE PO 20 STYCZNIA , ZA TRUDNOŚCI PRZEPRASZAMY"). Po trzecie - Czytanie ze zrozumieniem to niestety rzadkość wśród dzisiejszych 16-latków. Napisałem krótką opinie na temat sklepów opierając się na obecnej sytuacji i braku zainteresowania ze strony pracowników sklepu. Mam potrzebę kontaktu i co , polecony wysyłać na adres ze strony ? To , że napisali , że mają remanent nie oznacza , że nie można z nimi się skontaktować i dowiedzieć się co jest. Jeszcze raz podkreślam powyższą wypowiedź - NA STRONIE ZNAJDUJĘ SIĘ LAKONICZNY OPIS NA TEMAT DZIAŁANIA , RÓWNIE DOBRZE MOGĘ ZAŁOŻYĆ , ŻE BĘDĘ CZEKAŁ DWA MIESIĄCE NA PACZKĘ , BO NIE NAPISALI KONKRETNEJ DATY WYSYŁKI. JEDYNĄ DATĄ JEST TERMIN KOŃCA WYPRZEDAŻY ! INFORMACJA NA STRONIE NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z BRAKIEM KONTAKTU , A POD TYM WZGLĘDEM OCENIAŁEM SKLEP Po czwarte - Nie wiem czy ty masz jakiś niedowład głowy , czy inne zaburzenia na tle psychicznym mające powiązania z niedorozwojem umysłowym , ale obserwując zachowanie , takie wnioski mogę wyciągnąć z Twojego postępowania. Post został prawdopodobnie potraktowany jako okazja do wyładowania się za te ostatnie poniżenia jakich doznałeś z mojej strony. Nie umiejąc opanować emocji wprost obraziłeś mój nick we wszystkich możliwych miejscach w swojej wypowiedzi. Najważniejszą cechą moderatora jest opanowanie , którego Tobie po prostu brak. Forum jest od tego , aby uzyskać odpowiedź na interesujące mnie pytanie lub wyrazić swoja opinie. Moderator jest od tego , żeby pomóc lub też edytować post , jeżeli jest niezgodny z regulaminem , Ty widocznie o tym zapomniałeś ! Rangi tej używasz jedynie w celu poprawienia sobie humoru. Poniższa wypowiedź Arturo ujmuję podobną treść , lecz mniej negatywną i tylko dlatego pozostała w niezmienionej formie. ========= Jednak miałem rację nadmieniając wcześniej o arcy wielkiej nieumiejętności czytania ze zrozumieniem z twojej strony. Krowa na miedzy by zrozumiała... Zawołaj mamę, tatę, albo kogoś kto może się pochwalić tą niezwykłą umiejętnością i poproś o przeczytanie na głos tego co napisałem, ze szczególnym zwróceniem uwagi na ostatni akapit. Ja tutaj ustalam zasady gry w większym stopniu od ciebie i masz się stosować do tego co ja piszę, albo zrobić przyjemność znakomitej większość i się usunąć z tego forum. To jest temat o sklepie, a nie o twoich urojeniach i opiniach na mój temat. Dlatego treść twoich wypocin wkleiłem w edicie i nie życzę sobie następnych postów które będą zbędnym off-topem. Nie tobie jest oceniać jakie cechy powinien posiadać moderator, albo co-admin na tej stronie. Pomyśl czy mając uprzednio 4 warny jesteś dobrym materiałem na zarządcę swojego forum, a dopiero później odnoś się do innych. To jest ostatnie ostrzeżenie pisemne przed zablokowaniem możliwości pisania na forum. Wspomnę jeszcze że posty mają być czytelne, a stosowanie nadmiernie koloru czerwonego temu zdecydowanie nie służy. A teraz zmykaj odrabiać lekcje. ====== Ponieważ nie posiadam możliwości edytowania postów jest to moja ostatnia wypowiedź w tej sprawie i proszę głównego administratora - Wapstera - o wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do swojego podopiecznego. Czytać ze zrozumieniem umiem , bo tego uczą już w podstawówce(a domyślam się , że tą część edukacji jakimś cudem zakończyłeś). Zasady ustala administrator strony (czyli jej właściciel) , a nie podrzędny user z nieco większymi uprawnieniami. Żeby się zastosować do czyjegokolwiek polecenia , osoba wydająca je musi mieć u mnie chociaż minimalny szacunek , w przeciwnym razie równo leje na to co ona piszę. Dlatego gdyby autorem tych słów był (teoretycznie) niższy rangą nostra czy mantis na pewno bym się zastosował do jego decyzji , ponieważ są oni osobami odpowiedzialnymi i szanującymi innych. Osoba , która stara się odegrać za wszelką cenę nie jest kimś , kto nadaję się na choćby minimalnie wyższe stanowisko (nawet pomocnika). Owszem na tym forum możesz oczerniać mój nick bo posiadasz opcje "Edytuj" i "Usuń" możesz mnie zablokować , bądź tez usunąć , ale na moim forum mogę pisać na temat Velibruma co mi sie tylko podoba , a Ty jesteś wtedy bezsilny , ponieważ jak Ty obrażam tylko nick(w moim przypadku jest to cała straż pożarna) , a nie konkretna osobę.Gdy pojawi się ktoś o podobnym nicku na forum Felixa , lub ktoś Tobie ubliży od razu robisz raban na kilka różnych stron i straszysz wszystkimi możliwymi instytucjami , ale gdy Ty poniżasz innych jest OK ? Powyższe wypowiedzi nie są moimi (jak to określasz drogi Pawle) urojeniami , lecz próbą obrony przed Twoimi staraniami odegrania się i obrażaniem mnie. Zamiast udzielić konkretnej wypowiedzi (lub nic nie pisać) po prostu szukasz za wszelką cenę prowokacji , a ja nie pozostanę dłużny. A teraz uciekaj chłopcze spać , bo do kościoła nie wstaniesz ! ====== Do kościoła chodzi się w niedzielę, a nie w sobotę Owszem, możesz pisać, ja również mogę pisać na tym forum i zakładać tematy takie jak ten z bodajże grudnia czy listopada. Jeśli chcesz w ten sposób działać i utrudniać życie sobie, mnie i przy okazji obu for to proszę bardzo, to jest tylko przejaw twojej wredoty. Mam nadzieję że już nie będę musiał edytować tego posta i przestaniesz wypłakiwać swoje żale w temacie o sklepie internetowym. Bez odbioru.
  14. Wersja poprawiona : -
  15. Z powodu braku opcji Edytuj :
×
×
  • Dodaj nową pozycję...