No ja zaczynam styczeń-luty. Wiadomo, że w tym okresie to już mocno przebrane po sylwestrze ale za to taniej. No oczywiście nie sprawi to, że wydam mniej na fajerwerki a raczej, że będę miał więcej za te same pieniądze. Dalej to już jak coś się ciekawego pojawi w ciągu roku ewentualnie czarny piątek ale ten to przeważnie odpuszczam bo te promocje nie są jakieś lepsze od tych noworocznych no i ilość posiadanych fajerwerek sprawia, że już nie mam parcia by coś zakupić.