Raczej wszystko na sylwka, jedynie jednego sorbeta odpalę symbolicznie na 30 urodziny. Pierwszy raz kupuję z początku roku i pierwszy raz będzie tak duży stuff, zawsze czekałem do listopada. Wciąga strasznie takie kupowanie, gdybym mógł to bym wykupił wszystko ze sklepów ale niestety nie jestem milionerem