Fear

Co do efektów, to dobra stronka: http://people.howstuffworks.com/fireworks2.htm

Muzyka może i nie jest synchronizowana za dobrze, ale dobrze się jej słucha, nie jest to jakiś obleśny metal, tylko statyczna muzyka, która buduje emocje, fajerwerki miałeś super i za to duży plus, Black Cat piękny, New Generation wspaniały a Sfinx wiadomo, super, jakość jest bardzo dobra, ale jednak cyfrówka trochę zawodzi, widać troszkę piksele, ale tak wszystkie cyfrówki mają... Strasznie spodobały mi się "opisy" fajerwerek, wiadomo jakie są odpalane i to też plus! 9/10

A bawiliście się w szukanie nieznanego? Ja pamiętam jak latałem z termowizorem po Back of Beyond i szukałem tych nieznanych ufo etc. "odkryłem" wiele ciekawego, np. kamień dziwnie oświetlony jest kamieniem "żyjącym" albo inaczej "ciepłym" obiektem w grze, szukałem matki CJ'a też z termowizorem, "kubki" od kawy wyglądają jak by ich używała na co dzień, nawet po śmiercie , szukałem jej na cmentarzu i też parę rzeczy można odkryć... jej grób jest rozkopany, może uciekła? wiele rozmyśleń snułem po nocach Ogólnie mam własną historię trochę taką nie "poważną" na jej temat, może kiedyś opowiem, albo się pytać na PW/GG

Ja wydam ≈100zł nie wydam więcej, ponieważ i tak 25zł pójdzie na pokaz, co się składamy z sąsiadami

FireMan, nie kupuj w takich sklepach dziwnych, kupiłeś nówke? Dziwne Ja polecam Nokie, są to wytrzymałe telefony, solidnie wykonane, choć drogie Obecnie mam N70 i telefon jest miękki pachnący i super wytrzymały... Ma Symbiana, wgrasz na niego dużo, a N95 ma koński wyświetlacz i co tu dużo pisać? Telefon polecam

Mój ojciec ma N95 i telefon fajny, ma Wi-Fi (bezprzewodowy internet), najnowszego symbiana, 5 mega aparat, wejście kart pamięci mini sd, telefon zajefajny, wielki wyświetlacz 16mln kolorów, a bateria trzyma długo jak się człowiek nie bawi, ale jak 3 godziny słucha mp3, potem 2 godziny ogląda film i jeszcze serfuje bo necie, to trzyma max. 1 dzień Ja bym brał... jest to najbardziej rozwinięty telefon w Polsce

Dlaczego lipa? wg. mnie GTA III jest tym GTA co ma najwięcej klimatu, pierwsze GTA z jakąś fabułą, zemsta i ta szarość już na pewno lepsze niż to kolorowe Barbie City A London był "taki sobie" bo najgorsze było to uczenie się jeżdżenia, pamiętam jak grałem, to przez 2 dni uczyłem się jeździć, potem 3 miesiące grania było, a jak załapałem GTA2 to znowu uczyłem się jeździć lewą stroną

Siema, tym razem chciałem z wami porozmawiać o tej "wspaniałej", lecz jak kontrowersyjnej grze . Wiadomo, że jest to gra od 18 lat ale kto by się tam tym przejmował, ja gram w to już 7, niedługo będzie 8 lat, sądzę, iż nie ma lepszej i bardziej starannie wykonanej gry, choć czasem nie mogę zrozumieć dlaczego ta gra ma symbol (+18), szczerze to oprócz triku z prostytutką, wbijaniu noża w gardło (to w San Andreas) to gra nie ma w sobie "takiej" strasznej przemocy jak, np. Postal 2... jak chodzi o wulgaryzmy to fakt, same "kur*a i suko" no może jeszcze 3 inne się znajdą, w porównaniu do Postal'a cała saga GTA to gra dla dzieci, ale nie o tym mowa . GTA zawsze dawało graczowi dużo możliwości, możliwości, które w raz z wersją były dodawane i ulepszane, zaczynając od biegu sprintem i skokach po blokach, kończąc na stuntach, tuningu wozu i wyskakiwaniu z pojazdu. GTA jest grą która nie może się znudzić, wg. mnie . Zawsze było coś do zrobienia albo zrobić misje z taksówkarzami, albo z pogotowiem, może bym paczek poszukał? lub jakiegoś stunta nakręcił? Obecnie na komputerze mam 542 MB filmów ze stuntami samochodowym, nie licząc motorowych, wszystkie w kompresji wmv, ze wszystkich części GTA, zaczynając od 1, potem San Andreas, Gie te a była i jest grą dzięki której zapominam o swoich problemach, siadam i gram po 5-6 godzin dziennie, jestem fanem tej gry, nie mogłem zrozumieć również, dlaczego po tylu latach grania nie mam "ochoty" wyjść i postrzelać do ludzi czy ukraść auto... Dlatego mianem "idiotów" nazywam osoby które popełniły przestępstwo i powołują się na GTA... A wy co o tej grze sądzicie?

Upadłem strasznie nisko i kupiłem sobie Nokie N70 music edition ... dałem 670zł za nówkę i od razu dokupiłem kartę 2GB (wliczone w 670zł)

Hej, macie jakieś postanowienia na nowy rok, co do kupowania fajerwerek? Czego już nigdy nie kupicie a co z wielką chęcią? Myśleliście już o tym? Czego w tym roku będziecie mieli więcej? Moim postanowieniem będzie już nie kupowanie pierdółek na sylwka, nie kupie więcej kung-fu i innych zestawów mieszanych, teraz będę stawiał tylko na wyrzutnie, rakiety i moździerze, będzie mi zależało na efektach na niebie, niż na podniecaniu się zestawem kung-fu, a wy?

Ja swoją pasje poświęciłem grze GTA, od 7 lat gram w ta grę, gra rozluźnia, pozwala zapomnieć o wszystkim, od 2 lat zajmuje się stuntami, czyli akrobacjami pojazdów, gdy tylko dostałem dni po premierze pudełko z VC od razu zrobiłem parę misji, to było z 5-4 lata temu, mój pierwszy udany stuff, jest na you tube, kręcony był 4 lata temu potem zapomniałem o stuntach i kleiłem dalej misję, nie zapomnę roku 2005 kiedy zakupiłem San Andreas, ale 2002 rok był dla mnie przełomowy, pod choinkę otrzymałem GTA3, i do dzisiaj poświęcam się tej pasji, jeździłem też na desce w zimie jak nie było śniegu, ale zrezygnuje z tego sportu, po tych 5 latach , muzyka mnie nie kręci już tak jak kiedyś, coraz bardziej nie lubie Reagge bo to "muzyka ćpunów" ciągle palą skręty i to ich dżamajka joł joł, wole Hip-Hop hyh.... Dlatego na zimowe wieczory GTA

Obecnie pykam w gta3, San Andreas, Vice City, jeszcze trochę Sims2, Passage 3 Christmas edition, i to co kocham i gram już 2 lata to SAMP (San Andreas multi player)

Dlaczego pro? wystarczy moździerz 2" z SP, odpalić na raz 2 ładunki i masz taki efekt... Yausha ty się nie odzywaj, jak się nie znasz... bo takie coś to może być nawet brush z foto shopa...

Przed godziną zero strzelałem całym stuffem, zostawiłem tylko moździerz i Hot'a Potem o 24:00 jak mówiłem był pokaz pod blokiem , wtedy poszedł Moździerz już cały i Hot

Ja miałem ciężki dzień ale kolorowy i wybuchowy Wstałem o 6:00 rano bo musiałem się zająć siostrami, mama i tata byli w pracy ... Około 7:00 wziąłem siorki ze sobą i poszedłem do awiteksu (taaa... jasne ) strzeliłem ładunkiem z moździerza, rakietką i zdetonowałem zapalniczkę pełną gazu, Korsarz z Hestii dał rade ... Potem grałem cały czas w GTA San Andreas, pomagałem mamie (ale jestem grzeczny ) no i zrobiłem awanturę jak co sylwka, bo chciałem iść na pole ... udało mi się... Wziąłem siostrę i piccolo i na pole , strzelaliśmi cały czas a potem wróciłem do domu, aby oglądnąć film, "Pieniądze to nie wszystko" potem ok. 20:00 poszedłem ze swoim stuffem i strzelałem, doszło jeszcze paru sąsiadów i kumpli, potem wróciłem do domu i grając w GTA, czekałem na 24:00... potem ok 23:00 zrobiłem pizze i jadłem i piłem i konia...a nie to nie to i grałem w GTA, ok. 23:30 poszedłęm zawołać sąsiadów ładunkiem z moździerza, oczywiście przyszli, i tu była moja słodka tajemnica o którem nawet mama nie wiedziała... Razem z sąsiadami składaliśmy się na fajerwerki i mieliśmy piękny pokaz pod blokiem , film mam potem dam, sylwek był udany, bowiem nie było u mnie pod blokiem pewnej denerwującej osoby z forum (Yausha)