LudwiczekR

To może od razu w tych rakietach da się wymienić lonty? Tylko czy jest taka możliwość bez uszkodzenia materiału pędnego silnika jak lont był by w nim zatopiony? Nie próbowałem w większych rakietach majsterkować przy lontach. Np. W rakietkach whistling moon travelers zagięty kawałeczek visco jest włożony do kadłuba rakietki i dociśnięty kawałkiem papierowej kulki i łatwo ten lont nieraz wypada przez co rakietka nie wystartuje. Warto cienkim patyczkiem go docisnąć. A jak z takimi porządniejszymi rakietami. Słysząc ten wyjący gwizd nabrałem apetytu na te rakiety ale szlag by mnie trafiło gdy w czasie sylwestrowego strzelania trzy na sześć rakiet została by w rurkach.

Nożyce do rur też dobre jak by jedno ostrze wywalić ale cięcie kłopotliwe bo te nożyce są dźwigniowe. Jak by jednak takie w Polsce były dostępne to te 100zł był bym skłony za nie dać. Lonty tnę normalnie nożyczkami - przy zwykłym wisco jak by się nawet zapalił to zdążył bym go wyrwać z wyrzutni czy innego fajerwerka. Ale szybki jak wsadzony bezpośrednio w proch to już wesoło by nie było.

To nie myliłem się z ceną że tanie to nie będzie. I jeszcze widać u nas trudno dostępne.

Temat stary ale wart odświeżenia. Są specjalne nożyczki do lontów z jednym ostrzem, które na filmie na swoim kanale posiadał szef ArkaFajerwerki. Przeglądałem pobieżnie internet i obecny asortyment sklepu pana Fajerwerkowicza. Ale nie ma takich nożyc obecnie na stanie. Choć zapewne były by stosunkowo drogie - jako że to sprzęt specjalistyczny. Wyglądają jak do cięcia rur PP ale mają jedno ostrze co wyklucza zaiskrzenie. Tapeciakiem się nie wygodnie tnie wszelkie lonty. Może ktoś wie gdzie takie można kupić i ile kosztują?

Czas pokaże jak będzie z branżą pirotechniczna w tym roku. Ten przeklęty rząd nie tylko może zbanować branże pirotechniczna ale zwija całą gospodarkę po trochu. Dziadostwo coraz większe wszędzie. Jedyna szansa dla kraju i w tym dla branży piro to wybór odpowiedniego prezydenta.

Witam ponownie Kolejne moje nie duże zamówienie korzystając jeszcze z wyprzedaży noworocznych. Ponownie zamówienie wykonałem w PiroHicie - obecnie jest tam wyprzedaż wybranego asortymentu w bardzo dobrych cenach. Pierwszy raz prócz oglądania efektów i wystrzałów o wyborze zadecydowała szata graficzna wyrzutni Bad Rabbit CLE4126. Tak bardzo trójce moich dzieciaków Pawłowi - 7 lat, Hubertowi - 4 lata oraz Asi - 9 lat spodobała się gęba tego królika pod krawatem z czerwonymi ślepiami z bronią w łapie że zamówiłem tą kostkę. Obecnie jest w bardzo przystępnej cenie. Poza tym kupiłem zestaw rakiet Cassiopeia 3501 oraz Devil RS7MD14. Do zamówienia dostałem w gratisie jednego single shota muerte JB-1/H, dwie petardy buldog oraz trzy petardy flarowe i małą paczkę zimnych ogni oraz nieco naklejek. To chyba na razie tyle zakupów w sezonie zimowym - choć nie ukrywam że do zakupów fajerwerków mnie cały czas ciągnie Jeszcze gatlingów nie miałem w swoim stuffie ani razu i pora to zmienić

Jako że po zakupie wyrzutni Mad Twister od Wolffa do ubiegłorocznego stuffu bardzo spodobał mi się efekt tych płonących serpentyn to dla odmiany chciałem kupić tą jw80. Jednak cena bliska 300zł wydała mi się za duża jak na tą wyrzutnie. Więc kompromisowo ponownie zakupiłem dwie kostki Mad Twister w cenie niecałe 112zł za jedną. Choć ta jw80 ma nieco mocniejszy i bardziej jaskrawy efekt serpentyn.

Z tego co wyczytałem z bloga ArkaFajerwerki na facebooku to w sejmie prócz samego szefa ArkaFajerwerki - Bartka Ambrożkiewicza sprawy pirotechniki będą bronić: Nowak Robert (Fundacja Pozytywne Emocje) Rytel-Kuc Magdalena Jadwiga (Fundacja Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej) Wadoń Aleksander (FAJERWERKI KORSARZ i Nakaja ART) Smolińska Marta (Stowarzyszenie Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki) Koszek Włodzimierz (HANEV Fajerwerki) https://www.facebook.com/arkafajerwerki/?locale=pl_PL

Pokaz przepiękny i soczysty. Patrząc na film i wybuchy fajerwerków ma się wrażenie ciągłego przesuwania w lewo tak jak by z prawa na lewo fajerwerki były odpalane.

I niech właśnie kierują go do poprawek i dalszych prac nad nim, spotkań czy konsultacji do przysłowiowego "końca świata i jednego dnia dłużej" - czego wszystkim wielbicielom fajerwerków i pirotechniki na czele ze mną życzę

A w ogóle zostało to przegłosowane na sejmie? Bo jak by tak było to dalej poszło by to do senatu? Wiem tylko tyle że projekt ustawy jest w sejmie - ale sejm to może olewać w nieskończoność (na co zresztą liczę). Wiem natomiast z tego co pisał Mantis że 30 stycznia tego roku ma być społeczne wysłuchanie osób które się na to zarejestrowały w sejmie. Będą na pewno podstawione osoby przez liderów organizacji antyfajerwerkowych.

Witam Przepiękny rzymiak i solidne efekty przy nie małym huku. Są też dostępne jeszcze inne kolory tej bazooki JRC31: Ja obecnie kupiłem JRC31/2 oraz JRC31/3 do stuffu na sylwestra 2025/2026. Mimo że obecnie rzymskie ognie nie są specjalnie doceniane wśród forumowiczów to jednak jest to wyrzutnia tylko inaczej skonstruowana. No i nie mniej efektowa od klasycznych kostek, a przy tym znacznie tańsza w przeliczeniu na liczbę strzałów. Choć nieco problemu nastręcza jej zamocowanie przed odpaleniem. Ja mam specjalną skrzynię z rurami.

I tak w PiroHicie mają go jeszcze stosunkowo najtaniej. Świetna wyrzutnia - jak idzie ten efekt wirujących serpentyn to aż jasno się robi dokoła.

Malutkie te kostki z zestawu Paranoid Pack. Cena wówczas w PiroHicie była za te fontanno-wyrzutnie niemal groszowa - 34,45zł i nadal po tyle jest jak patrzę. Z zasady nie mam zwyczaju kupować do sylwestrowego pokazu kostek o kalibrze mniejszym niż 30mm. Chyba że coś mniejszego wielostrzałowego jest i ma dobre recenzje. Ogni rzymskich nie liczę - bo prócz wyrzutni przepadam za nimi jaki i rakietami. Jednak na "stukanie się kieliszkami" i życzenia noworoczne do gustu przypadły mi fontanny na rozpoczęcie pokazu. Choć w tym zestawie te fontanny są stosunkowo małe co widziałem na filmie. Także na pewno jakieś konkretniejsze fontanny będę chciał kupić. A ten kostki paranoid pack 3 po wyjęciu z kartonu wyglądają dokładnie tak jak na zdjęciach. A ich rozmiar jak zmierzyłem to 8 na 8cm. Ale 34zł to groszowy wydatek więc myślę warto to wziąć do zabawy czy dla dzieci.

Witam ponownie Dalsze moje styczniowe zakupy na noworocznych wyprzedażach. Wczoraj dostałem paczkę z PiroHit'a, a w niej dwie zamówione kostki Mad Twister 1963 od Wolffa. Miałem ją na Sylwestra i przypadła mi do gustu przez wirujące efekty podczas wylotu oraz barwne rozpryski. Cena przystępna. Skusiłem się również na małą 19sto strzałową kosteczkę Oregon oraz na taki zestaw trzech wystrzałów połączonych z wulkanami Paranoid Pack 3. Jak dostałem tego Paranoida to sam się zdziwiłem że takie coś zamówiłem ale dobre będą przy połączeniu tych kostek na jeden lont i odpalenie w tym samym czasie na rozpoczęcie pokazu ze względu na wulkany. A dziś otrzymałem paczkę ze SklepzPetardami. Ze sentymentu zamówiłem starą ale sprawdzoną kostkę Tourbillon TXB021, gwiżdżące katiuszki - Crazy Whistling Comets JW31, moją ulubioną nie dużą wyrzutnię Taran TXB050 oraz wyrzutnię która mnie zaintrygowała nie tylko przystępną ceną ale i efektami i solidnym hukiem - Servus! TXB819. To na razie w styczniu na tyle ale zobaczę jeszcze.

Witam I chyba ostatnie kostki wziąłeś w tym sklepie, bo akurat ani jedna, ani druga nie jest już dostępna. Przepiękne, ogromne pióropusze będą na niebie na przyszłego Sylwestra i to jeszcze po dwie kostki. Wspaniałe zakupy z początkiem roku.

30 mm rzymski ogień efekty porównywalne z wyrzutnią o tym samym kalibrze. A cena dużo, dużo mniejsza niż kostka. Niektóre rzymskie ognie są pakowane po dwa lub więcej sztuk. Zgadzam się że mały fireball jest niezły - przy wystrzale ma solidny efekt miny o czym mówi komentujący pirotechnik. Kostka XXL kosztowała nie dużo jak na kaliber 25mm więc wziąłem ją. Ma piękne efekty opadajace do ziemi.

Witam Kolegów Jako, że dwie zamówione paczki od TanieFajerwerki oraz od PiroMaster dotarły do mnie błyskawicznie to od razu ułożyłem pierwszą w tym roku małą piramidę pod ścianą z dokonanych zakupów. Moim głównym celem po obejrzeniu filmu na kanale Machony'ego był zakup dwóch fireeballi XXL - PXB3613 oraz małego PXB2203. XXL kupiłem w TanieFajerwerki, a małego w PiroMaster. Jako że moimi ulubionymi fajerwerkami są również rzymskie ognie to je także na "dzień dobry" pozamawiałem. Jeszcze jakieś różdżki H. Poterra dokupię. Stałym elementem mojego sylwestrowego strzelania jest moja drewniana skrzynia z rurkami z pozakładanymi rzymianami oraz rakietami. Na filmie Machony'ego te fireballe były naprawdę niezłe. A cena tych dwóch kostek dość przystępna. Oczywiście kolekcja będzie się rozrastać zapewne jeszcze w styczniu.

Noworoczne wyprzedaże już się rozpoczęły. Choć nie ukrywam że asortyment przetrzebiony nieco. Ale to co chciałem zdobyć zdobyłem Zamówienie wczoraj złożone i czekam aktualnie na dwie paczki.

Fajna wyrzutnia. Te fioletowe efekty są super. Zaczynam szukać ta kostkę do mojego stuffu na przyszłego Sylwestra

Dlatego warto mieć pozakładane konta na różnych sklepach internetowych (jeśli ktoś taką formę zakupów preferuję). Ja sam już czekam na wyprzedaże i zacznę porównywać ceny. Na tych wyprzedażach też towar jest często przebrany. Z innej beczki - Co będzie jak nakupimy pirotechniki, a za rok okaże się że odpalenie jej będzie nie legalne na własnej posesji? Pozostanie załadować stuff do bagażnika, powstrzymanie się całkowite od alkoholu i strzelanie na partyzanta z obcego miejsca. A jak przyjadą gliny to branie nóg za pas. Oczywiście niech Bóg strzeże żeby do takiej sytuacji nie doszło

Ja póki co jestem konserwatywny i bardziej preferuje odpalanie lontu niż zapalniki elektryczne. A w temacie "pomoc" pisałem o dostępnośći szybkiego lontu, nie wspominając już o quick match'u. Jedynie to tyl,o udało mi się w listopadzie kupić 1cm/s. I 10 metrów ledwo statrczyło. Cała paczka też trytytek zużyta. Najbardziej skupiłem się na kostkach i je spinałem podwójnym lontem i dwoma trytytkami. I kostki poraz pierwszy oddzieliłem od gruntu (choć ten zmrożony) bo od wilgoci w poprzednie lata lonty nieraz zgasły - choć tylko może kwadrans leżały wyrzutnie na ziemi. No właśnie żeby te fajerwerki z nami pozostały na długie lata. Bo w telewizji na każdym kanale, dzienniku oraz internecie krąży tylko jedno zdjęcie rozjechanej sarny i dwóch ptaków - jak by celowo ktoś padlinę do zdjęcia tak równo ułożył. Ale telewizja ma niestety silny zasięg i nawet moi już wiekowi rodzice narzekają w rozmowach na fajerwerki że dym, smród itd. A jeszcze kilkanaście lat temu sami na balkon pierwsi wyłazili jak strzelałem - propaganda umysł niestety starsznie truje. Jeszcze dwa lata temu mieszkałem w Trzebini w bloku. Również zdrowia życzę i powodzenia w Nowym Roku.

Witam w nowym 2025 roku. U mnie strzelanie było w ogrodzie za domem. Odliczanie do Nowego Roku odbyło się w domu, więc będąc już ubrany z całą rodziną oraz po szybkim toaście udaliśmy się do ogrodu. Zmontowane pokazy fajerwerków o 23,40 z pomocą żony wyniosłem z piwnicy. Moja skrzynia pirotechniczna z licznymi rzymskimi ogniami oraz rakietami, nawiercony ytong 12 cm z umocowanymi gipsem budowlanym single shotami oraz przyklejone klejem montażowym na płycie osb osiem kostek, poza tym dwa wulkany - odpalane ręcznie, drobne rakietki do zabawy. Łączenie lontami zestawów wykonałem dzień wcześniej. Niestety tylko lont 1cm/s miałem do dyspozycji i te 10 metrów lontu starczyło na styk (kostki spinałem podwójnymi odcinkami lontu). Ten wolny lont powodował przerwy w pokazie. Poszła cała paczka małych trytytek przez co rakietki szelkowe w skrzyni z rzymianami zapiąłem jedną trytytką do lontu głównego i niestety nie wypaliły wszystkie i ręcznie trzeba było je odpalić. Ja oczywiście odpalałem fajerwerki, żona kręciła film, a trójka dzieciaków - najmłodszy syn 4 lata oraz córka 9 lat oglądali pokaz stojąc obok mamy. A syn Paweł 7 lat stał bliżej obok mnie. Spontaniczne reakcje maluchów, zwłaszcza nieco błazeńskie krzyki i śmiech Pawła świadczą że przepadają za fajerwerkami, tak samo jak ja z żoną Nawet sam siebie komplementowałem na koniec filmu, a żona narzekała że ją ręce bolały od trzymania aparatu Oby fajerwerki pozostały z nami przez długie lata - bo niestety ale branża pirotechniczna jest poważnie zagrożona. Krew mnie zalewa jak słyszę tylko niemal na każdym kanale telewizyjnym o spłoszonych psach i kotach oraz ptakach, które niczym deszcz spadały na ziemię z popękanymi sercami. Zaczynam myśleć o noworocznych wyprzedażach

W okolicach Wolbromia wiało cały dzień w Sylwestra. Poza tym pogoda piękna, choć zimno. Naszczeście po 22 wiatr zdecydowanie się wyciszył. Strzelanie bardzo udane

Witam w Nowym 2025 Roku Efekty duże oraz dynamiczne. Jednak poza dwiem pierwszymi szelkami brakuje w tej wyrzutni bardziej jaskrawego błysku ze sproszkowanego magnezu. Średnia cena tej wyrzutni 370zł - nie wiem czy bym ją kupił na kolejnego Sylwestra. Trzeba już pomału zacząć mysleć o noworocznych wyprzedażach.