Skocz do zawartości

LudwiczekR

Użytkownik
  • Postów

    130
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez LudwiczekR

  1. Wyrzutnia kątowa od Piromaxa zrobi piękną robotę. Ja mam podobnego Professional Box'a ale prostą- będzie się działo już za niecały rok ? A rakiety to piękne bombowce. Robią wrażenie nie tylko gabarytami ale i ceną zapewne. Ja bym nie wiedział na co się zdecydować czy na te prezentowane Planet Xy, czy rakiety Alfa od Funke czy też na kultowe Bazooki od Pioromaxa. Z testów jakie oglądałem lepiej nieco wypadły rakiety Alfa niż Bazooki. A zaraz zobaczę efekty tych Planet Xów. Jeszcze z pięć jakiś solidnych rakiet myślę dokupić w ciągu roku.
  2. LudwiczekR

    [hl1030] Piro 22/23

    Te rakiety efektowe super bomben świetna sprawa ale widzę obecnie że ciężko je dostać. Prócz pięknych rozprysków, huk mają mocniejszy i bardziej basowy od tych gigantów od Funke.
  3. A czy taki piękny zestaw skarbów to nie zawilgnie w tym blaszaku? Chyba już w niebo poszedł bo to widzę zaległy stuff.
  4. Wspaniała kanonada. Pokaz przepiękny i widać że nawet te wiejące wiatry nie zakłociły efektów.
  5. Obejrzałem filmik z tym Tb166 - jest przesuper. Warta uwielbienia. Będę na nią polował w ciągu roku.
  6. Wulkany zawsze traktowałem po macoszemu. Dzień przed Sylwestrem kupowałem jakiś pierwszy lepszy na straganie na rozpoczęcie sylwestrowego strzelania - często drożej niż jego wartość. I był nieraz tak nudny że nie czekając na zakończenie pokazu jego efektów brałem się za odpalenie lontu wyrzutni. Ale film jaki na forum z tym Gaoo zobaczyłem zrobił na mnie duże wrażenie. Kolega prezentował wersję gold. Silver też fajny jest. Więc warto dwa kupić i odpalić w tym samym czasie. Trzeba czytać forumfajewerki.pl bo to najlepsza skarbnica wiedzy o fajerwerkach ? Klasek jak Klasek - niezłe ma fajerwerki hukowe, szczególnie lubiane dumbumy
  7. Witam forumowych Kanonierów Jak pisałem w pierwszym poście w tym temacie że w styczniu jeszcze coś dokupię. Poniżej na zdjęciach moje trzy nie duże zamówienia. Pierwsze w ArkaFajerwerki.pl ze względu na dostępność Crazy Whistling Comet - JW31. Dwie sztuki wziąłem tych latających plemników. Dodatkowo nie dużą jednocalową kątówkę "Wysp Skarbów". Kolejne dwa zamówienia były z PiroArt. W pierwszym zamówiłem palmy - TXB396 Mistral oraz kątówkę SM25-01d We Unite od Gaoo oraz zestaw małych rzymskich ogni - 12 sztuk. Drugie zamówienie z PiroArt ze względu na świetne wulkany Cleo Etna polecane przez forumowicza "alekfajerwerki" - zamówiłem dwa dostępne wulkany gold oraz silver. Dodatkowo zestaw różnorodnych ogni rzymskich od małych po większy kaliber 30mm - bez nich mój stuff obyć się nie może. To na razie tyle zakupów na początku tego roku.
  8. Pomysł z kolorem różowym przedni. Fanką pirotechniki jest moja żona i nawet namawiałem ją do założenia konta na tym wspaniałym forum o fajerwerkach i pirotechnice. Ale ona stwierdziła że tylko lubi oglądać filmy z pokazów użytkowników jak i moje, a sama fajerwerków odpalać nie myśli i zostawia to dla mnie ? I pisać też na forum nie chce
  9. Huk jak huk bez tego dla mnie nie ma wyrzutni. A z kolei petardy czy emitery poza efektem flary nie dają wizualnych efektów. Gratuluję pięknego wieku jaki w tym roku Ci strzeli.
  10. Super fontanna jak zobaczyłem na zdjęciu. Zawsze do stuffu dokupowałem jakąś pierwszą lepsza na straganie dzień/dwa przed Sylwestrem na na start strzelania ale zawsze były nie specjalnie ciekawe. Nim skończyły się palić odpalałem już wyrzutnie. Jest w PiroArt ta fontanna, a ja akurat dziś u nich złożyłem zamówienie i dorzucił bym ją do zakupów ?, a teraz szkoda na przesyłkę Zaczyna mnie ssać i chyba skuszę się na nią z dostawą na paczkomat. Żonie film pokazałem i również podoba jej się ten wulkan. Żeby zakup opłacał się to dwie sztuki warto wziąć - już oczami wyobraźni widzę odpalenie dwóch na raz ?
  11. LudwiczekR

    TXB396 Mistral

    Ja miałem tą kostkę ostatniego Sylwestra i bardzo mi się spodobały efekty tych palm i nie tylko mi. I obecnie na nią poluję żeby mieć ją w zestawie na Sylwestra 2022/2023. PiroArt ma na stanie niby 9 sztuk dostępnych i mam tą wyrzutnię w koszyku już od dwóch tygodni. Niby mieli po inwentaryzacji uruchomić sprzedaż internetową od 15 stycznia czyli od soboty ale widać nadal inwentaryzują towar. A już minutę po północy zalogowałem się na konto w sklepie by złożyć zamówienie, a tu guzik aż do obecnej chwili ? Tak ciężko chcę nabyć te palmy, a u nikogo poza PiroArt ich nie widzę by były dostępne.
  12. Witam szanownych Forumowiczów Zacząłem polowanie na noworoczne promocję i wyprzedaże. I w poznańskiej firmie ArkaFajerwerki.pl dokonałem następujących zakupów czterech różnorodnych wyrzutni: jedną 20mm oraz trzy 30mm. Oglądając filmiki zamawianych wyrzutni bardzo zaciekawił mnie ten Sajgon oraz dodatkowo stosunkowo pozytywne opinie na naszym forum jakie czytałem o tej baterii. Także udało mi się w Arce zdobyć ostatnią sztukę jaką posiadali. Jako że moje pierwsze w tym roku zamówienie trochę kosztowało to należał mi się gratis i wziąłem niby najdroższy - paczkę petard Wild Bull Dog Triplex'a. Potem jak na youtube obejrzałem testy tych petard przez Piro Manów to żałowałem że taką manianę zamówiłem jako gratis (bo były zapewne lepsze) z 0,15g prochu na petardę i ogromną ilością tektury. Cóż ciężko obecnie o solidne petardy na miarę dawnych Achtungów z Hestii Oczywiście zaopatrzenie fajerwerków na tegorocznego Sylwestra będzie się powiększało w przeciągu roku - jeszcze w styczniu planuję kolejne zakupy.
  13. Niestety moździerzy junia ewropejska swoimi obostrzeniami zakazała już trzy lata temu. Świetna frajda dla dorosłych, trzeźwych i rozsądnych. Też za nimi tęsknie.
  14. Ja tych ogni rzymskich to z 10 sztuk mam średnio, w tym 5 efektowe to ten parkan to była by płonąca forteca.
  15. Niezłe są wszelkiego rodzaju ognie rzymskie. Prócz wyrzutni zawsze je mam na każdego Sylwestra. U mnie problem z tym jest jak to osadzić stabilnie. Rok temu i obecnie niezłe okazało się zagipsowanie w pustaku z przewierconymi otworami różnych średnic. Bloczek ytonga 12 cm jest niezły ale nieco roboty z tym i brudu oraz kurzu w piwnicy. Trzy lata temu miałem niezłą wpadkę: dużego rzymiana - bazookę przywiązałem taśmą pakunkową do słupa znaku drogowego. Wysoka temperatura podczas wystrzałów przetopiła taśmę i bazooka przewróciła się strzelając poziomo. Szczęście że auta na parkingu daleko stały, a i niektóre kule z efektami obok mnie przeleciały. Z trytytkami też nie chce mi się bawić. Na przyszłego Sylwestra spawnę sobie małą wyrzutnie (kratownicę) i w niej poumieszczam rurki o wszelkich średnicach elektroinstalacyjne od 15-20mm oraz kanalizacyjne - maks 70mm. Posłużą również jak wyrzutnia do rakiet. Mój blok jest na skraju osiedla, a 70m dalej jest las to nad niego w górę kieruję rakiety ?
  16. Mam konta w czterech sklepach internetowych z pirotechniką (arkafajerwerki, sklepzpetardami, taniefajerwerki oraz PiroArt) i pozostanę im wierny na zawsze ?. Mają teraz remanenty oraz inwentaryzację i sprzedaż internetowa na razie nie działa. A ja już poluję na wybrane fajerwerki z myślą o strzelaniu na Sylwestra już za rok. INS co prawda działa ale niestety ich opinie na googlach oraz posty na forum robią nie dobre psychologiczne wrażenie żeby zachować ostrożność i nie kupować u nich. W końcu po coś pisane są te opinie.
  17. Tu mały wyrywek zabawy jaką miałem. A poniżej zaledwie 9 sekund. I tak nie liczyłem że żona coś nagra telefonem mając pod opieką dwójkę maluchów, a najmłodszy 14 miesięczny spał smacznie. I nawet głośna muzyka eurodance z moich Zeusów go nie poruszyła ? Filmy nakręcone dzięki moje biednej, chorej (na antybiotyku żonie), którą zapalenie krtani dopadło w Święta. Stąd głos ochrypnięty nieco ma ? Ale jest już poprawa.
  18. Witam w Nowym 2022 roku. Wszelkiej pomyślności w tym Nowym Roku życzę, spełnienia wszelkich marzeń w życiu prywatnym i zawodowym, zdrowia przede wszystkim oraz jeszcze lepszych pokazów fajerwerków na kolejnego Sylwestra. U mnie niestety pogoda zepsuła okropnie strzelanie ? Przed 23 zacząłem znosić do bagażnika cały majdan. Zniosłem pustaka z rzymianami i wróciłem po wyrzutnie i dosłownie zamurowało mnie - zaczęło padać i to dość konkretnie i siarczyste przekleństwa poszły pod nosem. Jak podwiozłem to w bagażniku na parking za którym strzelałem to z nerwów jak już kluczyki do auta odłożyłem na półkę to trzy szybkie kielichy pod rząd wypiłem po powrocie do domu. Została jeszcze niecała godzina do Nowego Roku więc zaryzykowałem i zleciałem na parking z mojego bloku i pod dużym workiem na śmieci połączyłem wyrzutnie lontem ale on niestety zawilgł i gasł i przekazania płomienia z wyrzutni na wyrzutnie nie było. Także pięć z siedmiu wyrzutni musiałem odpalać ręcznie - szczęście że lonty od wyrzutnie nie zawilgły bo była by kaplica. Natomiast odpaliły z lontu wszystkie rzymiany jakie na nawierconym pustaku zagipsowałem wcześniej - były w aucie i po ustawieniu od razu workiem nakryłem więc lont suchy pozostał. No i wulkan na start (najmniejsza atrakcja). Także wszelkie wyrzutnie i rzymiany zostały wystrzelone pomimo że kombinacja z lontami nie udała się. Żona z balkonu 4 piętra z blisko dziesięciu minut strzelania nakręciła komórką zaledwie trzy minuty filmu, a na nim dwójka moich maluchów skradła cały show ? "Tata uciekaj" - gdy podchodziłem zapalać kolejne wyrzutnie i "czy będzie jeszcze"
  19. Cóż czasy bardzo nie ciekawe. Jeszcze ten cały jakiś tam omikron, a czy kolejne odmiany tego dziadostwa nie powstaną to nie wiadomo. I te eksperymentalne preparaty błędnie zwane szczepionkami. Skoro są takie cudowne to dlaczego służba zdrowia ma mieć obowiązek przyjęcia tego? Nie ma dnia żeby o jakimś nagłym niespodziewanym zgonie osoby młodej, zdrowej i wysportowanej nie było doniesień w mediach. Wirus istnieje i jest wyjątkowo zaraźliwy o czym się z żoną przekonaliśmy na przełomie listopada i grudnia kiedy na to zachorowaliśmy - mając izolację do 5 grudnia. Nie było to lekkie przeziębienie czy grypa, choć w domu to wyleczyliśmy bez komplikacji. Jednak paskudny kaszel do chwili obecnej u nas trwa ? Jeszcze żona obecnie ma zapalenie krtani - także strzemiennego na gardło jej poleję ? Także i pokonanie tego świństwa jest dla mnie powodem do hucznego powitania Nowego Roku i tylko modlę się o to by deszczu nie było. Bo strzelanie niezłe będzie ?
  20. A jaką masz temperaturę tej podłogi? Musiał byś ze 200 stopni zrobić żeby przez tekturę coś tam w czarnym prochu czy związkach chloranowych się porobiło i zainicjował się wybuch. Jeśli masz wilgotne to fajnie Ci wyschną. Ja swoją kolekcję przechowuję na półce w metalowej szafie narzędziowej (zamykanej na klucz przed dzieciakami) i zakładam woreczki z pochłaniaczem wilgoci.
  21. Fajny zestaw. O ile się nie mylę to 7 kostek widzę. Mnie w tym roku raczej emiterów i petard zabraknie. Jutro mam urlop to na targu zerknę czy coś kupić jeszcze można do zabawy po 22giej.
  22. Tak jak pisałem że będę w Kauflandzie (Chrzanów - małopolskie) i prócz zakupów spożywczych zerknę na stanowisko z pirotechniką. Ale tam niestety marność nad marnościami i wszystko marność - wszystko już w zasadzie przebrane, choć i też nic specjalnie godziwego i większego kalibru w ofercie nie mieli (jak to w marketach przed Sylwesterem). Super że piro można sprzedawać przez interenet bo marnie by było. Jedynie tylko w sklepach internetowych i stacjonarnych można niezłe zakupy zrobić. W kauflandzie tylko takie rakietki (bzyki) kupiłem. Pięć sztuk pójdzie na jeden lont i odpalę łącznie, a reszta będzie do zabawy z balkonu. A i dwa dni wcześniej na targu taki oto skromny wulkanik kupiłem na rozpoczęcie strzelania. To tyle już z zakupów pirotechniki. Jutro mam urlop to na targu jakieś emitery czy petardy bym do zabawy jeszcze zakupił ale to już nie jest konieczne. Pozostaje liczyć że pogoda dopisze i deszczu oraz mgły nie będzie. A dziś po robocie trzeba zacząć przygotowania w piwnicy. Rzymiany trzeba zalać gipsem w ponawiercanym bloczku Ytonga (12tka) służącym za podstawę i połączyć na jeden lont.
  23. Tak zgadza się że Obelix ma rurki różnego kalibru. Spodobały mi się efekty tej wyrzutni jak oglądałem filmik. A dziś jadę do Kauflandu na zakupy spożywczo-monopolowe i tak mnie ssie że jeszcze jakieś rakiety muszę dokupić. Tym bardziej że mam szybki lont i można było by jakąs kanonadę zrobić.
  24. I rzymiany. Te można od biedy z ręki odpalać ale silniejsze wybuchowe absolutnie nie. Ja swoje rok temu w pustaku żużlowym pełniącym rolę podstawy zalewałem gipsową zaprawą tynkarską ? Bardzo stabilne i pewne mocowanie. Choć na szersze średnice otwory w pustaku trzeba podkuć. W tym roku zrobię podobnie.
  25. LudwiczekR

    Pogoda

    Też mam obawy co do pogody. Ja na południu Polski obawiam się tego zapowiadanego deszczu, bo tu przygotowanie pokazu było by już naprawdę problematyczne. No i rzecz jasna wiatru. Rok temu jak jechałem na miejsce nim nastała godzina policyjna mgła była jak śmietana, a jakoś bliżej północy znacznie poprawiło się. To i myślę że w tym roku jakoś to będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...