LudwiczekR

Mam konta w czterech sklepach internetowych z pirotechniką (arkafajerwerki, sklepzpetardami, taniefajerwerki oraz PiroArt) i pozostanę im wierny na zawsze ?. Mają teraz remanenty oraz inwentaryzację i sprzedaż internetowa na razie nie działa. A ja już poluję na wybrane fajerwerki z myślą o strzelaniu na Sylwestra już za rok. INS co prawda działa ale niestety ich opinie na googlach oraz posty na forum robią nie dobre psychologiczne wrażenie żeby zachować ostrożność i nie kupować u nich. W końcu po coś pisane są te opinie.

Tu mały wyrywek zabawy jaką miałem. A poniżej zaledwie 9 sekund. I tak nie liczyłem że żona coś nagra telefonem mając pod opieką dwójkę maluchów, a najmłodszy 14 miesięczny spał smacznie. I nawet głośna muzyka eurodance z moich Zeusów go nie poruszyła ? Filmy nakręcone dzięki moje biednej, chorej (na antybiotyku żonie), którą zapalenie krtani dopadło w Święta. Stąd głos ochrypnięty nieco ma ? Ale jest już poprawa.

Witam w Nowym 2022 roku. Wszelkiej pomyślności w tym Nowym Roku życzę, spełnienia wszelkich marzeń w życiu prywatnym i zawodowym, zdrowia przede wszystkim oraz jeszcze lepszych pokazów fajerwerków na kolejnego Sylwestra. U mnie niestety pogoda zepsuła okropnie strzelanie ? Przed 23 zacząłem znosić do bagażnika cały majdan. Zniosłem pustaka z rzymianami i wróciłem po wyrzutnie i dosłownie zamurowało mnie - zaczęło padać i to dość konkretnie i siarczyste przekleństwa poszły pod nosem. Jak podwiozłem to w bagażniku na parking za którym strzelałem to z nerwów jak już kluczyki do auta odłożyłem na półkę to trzy szybkie kielichy pod rząd wypiłem po powrocie do domu. Została jeszcze niecała godzina do Nowego Roku więc zaryzykowałem i zleciałem na parking z mojego bloku i pod dużym workiem na śmieci połączyłem wyrzutnie lontem ale on niestety zawilgł i gasł i przekazania płomienia z wyrzutni na wyrzutnie nie było. Także pięć z siedmiu wyrzutni musiałem odpalać ręcznie - szczęście że lonty od wyrzutnie nie zawilgły bo była by kaplica. Natomiast odpaliły z lontu wszystkie rzymiany jakie na nawierconym pustaku zagipsowałem wcześniej - były w aucie i po ustawieniu od razu workiem nakryłem więc lont suchy pozostał. No i wulkan na start (najmniejsza atrakcja). Także wszelkie wyrzutnie i rzymiany zostały wystrzelone pomimo że kombinacja z lontami nie udała się. Żona z balkonu 4 piętra z blisko dziesięciu minut strzelania nakręciła komórką zaledwie trzy minuty filmu, a na nim dwójka moich maluchów skradła cały show ? "Tata uciekaj" - gdy podchodziłem zapalać kolejne wyrzutnie i "czy będzie jeszcze"

Cóż czasy bardzo nie ciekawe. Jeszcze ten cały jakiś tam omikron, a czy kolejne odmiany tego dziadostwa nie powstaną to nie wiadomo. I te eksperymentalne preparaty błędnie zwane szczepionkami. Skoro są takie cudowne to dlaczego służba zdrowia ma mieć obowiązek przyjęcia tego? Nie ma dnia żeby o jakimś nagłym niespodziewanym zgonie osoby młodej, zdrowej i wysportowanej nie było doniesień w mediach. Wirus istnieje i jest wyjątkowo zaraźliwy o czym się z żoną przekonaliśmy na przełomie listopada i grudnia kiedy na to zachorowaliśmy - mając izolację do 5 grudnia. Nie było to lekkie przeziębienie czy grypa, choć w domu to wyleczyliśmy bez komplikacji. Jednak paskudny kaszel do chwili obecnej u nas trwa ? Jeszcze żona obecnie ma zapalenie krtani - także strzemiennego na gardło jej poleję ? Także i pokonanie tego świństwa jest dla mnie powodem do hucznego powitania Nowego Roku i tylko modlę się o to by deszczu nie było. Bo strzelanie niezłe będzie ?

A jaką masz temperaturę tej podłogi? Musiał byś ze 200 stopni zrobić żeby przez tekturę coś tam w czarnym prochu czy związkach chloranowych się porobiło i zainicjował się wybuch. Jeśli masz wilgotne to fajnie Ci wyschną. Ja swoją kolekcję przechowuję na półce w metalowej szafie narzędziowej (zamykanej na klucz przed dzieciakami) i zakładam woreczki z pochłaniaczem wilgoci.

Fajny zestaw. O ile się nie mylę to 7 kostek widzę. Mnie w tym roku raczej emiterów i petard zabraknie. Jutro mam urlop to na targu zerknę czy coś kupić jeszcze można do zabawy po 22giej.

Tak jak pisałem że będę w Kauflandzie (Chrzanów - małopolskie) i prócz zakupów spożywczych zerknę na stanowisko z pirotechniką. Ale tam niestety marność nad marnościami i wszystko marność - wszystko już w zasadzie przebrane, choć i też nic specjalnie godziwego i większego kalibru w ofercie nie mieli (jak to w marketach przed Sylwesterem). Super że piro można sprzedawać przez interenet bo marnie by było. Jedynie tylko w sklepach internetowych i stacjonarnych można niezłe zakupy zrobić. W kauflandzie tylko takie rakietki (bzyki) kupiłem. Pięć sztuk pójdzie na jeden lont i odpalę łącznie, a reszta będzie do zabawy z balkonu. A i dwa dni wcześniej na targu taki oto skromny wulkanik kupiłem na rozpoczęcie strzelania. To tyle już z zakupów pirotechniki. Jutro mam urlop to na targu jakieś emitery czy petardy bym do zabawy jeszcze zakupił ale to już nie jest konieczne. Pozostaje liczyć że pogoda dopisze i deszczu oraz mgły nie będzie. A dziś po robocie trzeba zacząć przygotowania w piwnicy. Rzymiany trzeba zalać gipsem w ponawiercanym bloczku Ytonga (12tka) służącym za podstawę i połączyć na jeden lont.

Tak zgadza się że Obelix ma rurki różnego kalibru. Spodobały mi się efekty tej wyrzutni jak oglądałem filmik. A dziś jadę do Kauflandu na zakupy spożywczo-monopolowe i tak mnie ssie że jeszcze jakieś rakiety muszę dokupić. Tym bardziej że mam szybki lont i można było by jakąs kanonadę zrobić.

I rzymiany. Te można od biedy z ręki odpalać ale silniejsze wybuchowe absolutnie nie. Ja swoje rok temu w pustaku żużlowym pełniącym rolę podstawy zalewałem gipsową zaprawą tynkarską ? Bardzo stabilne i pewne mocowanie. Choć na szersze średnice otwory w pustaku trzeba podkuć. W tym roku zrobię podobnie.

Też mam obawy co do pogody. Ja na południu Polski obawiam się tego zapowiadanego deszczu, bo tu przygotowanie pokazu było by już naprawdę problematyczne. No i rzecz jasna wiatru. Rok temu jak jechałem na miejsce nim nastała godzina policyjna mgła była jak śmietana, a jakoś bliżej północy znacznie poprawiło się. To i myślę że w tym roku jakoś to będzie.

Witam Jak wspominałem w pierwszym poście że planuję dokupić jakieś wyrzutnie większego kalibru to jeszcze takie kostki zakupiłem na początku grudnia w sklepie taniefajerwerki.pl. Składałem zamówienie i zapomniałem nieco drobnicy zamówić do zabawy (między innymi rakietki whistling moon travelers). Wyrzutnie będą łączone na lonty. Posiadam dwa rodzaje o czasie palenia 1 cm/s oraz szybszy 10cm/s. A wczoraj zamówiłem dwa palniki gazowe Atomic Winston 4 x Jet do odpalania pirotechniki - sam Machony na swoim kanale na youtube je polecał ? Dziś do mnie dotrą. Jako że na zakupy internetowe pirotechniki już za późno to na targu (może po pracy kogoś znajdę jeszcze na straganie) albo w markecie (choć tam rzadko widuję wulkany) jakiś duży wulkan planuje zakupić i z paczkę tych rakietek whistling moon travelers oraz zimne ognie dla maluchów. Wulkan połączył bym lontem z zestawem rzymianów na start. A wyrzutnie to już osobna kombinacja będzie zrobiona. Mrozy co prawda zdecydowanie odpuszczą ale jeszcze żeby nie padało i mgły nie było - tego wszystkim amatorom pirotechnikom z tego świetnego Forum życzę na ostatni dzień roku ?

No to powodzenia życzę i pomyślnego wybudowania domu i wykończenia. Ja z kolei sprzedaję dom który praktycznie sam remontowałem. U mnie akurat decydującą rolę odegrał czynnik sąsiedzki (musiał bym sporo kasy zainwestować w utwardzenie drogi i być może zabrakło by na wykończenie) ale już takich ludzi nie chcemy z żoną widzieć przez całe życie.

Bardzo dobry temat na forum. A wydatki to każdy z nas ma ale z pasji jaką pirotechnika nie warto rezygnować. Ja też wydatki, kredyty ale na sylwestrowe strzelanie kasa znaleźć się musi ? Oby nas autorzy drożyzny i wszelkich podwyżek nie pozamykali w domach na Sylwestra jak to miało miejsce rok temu.

Pół biedy jeśli aktywiści, zieloni, Malwiny Malinowskie i jakieś tam vivy będą swoje działania przeciwko pirotechnice w Sylwestra ograniczać do działalności w internecie. Jedyne co osiągną że ja więcej piro zakupię na Sylwestra i celowo będę poszukiwał najbardziej hukowych fajerwerków. Gorzej jak już takie Malwiny Malinowskie wyruszą z petycją do prezydentów miast (ta Malwina to w Poznaniu działa). A już tragedia będzie jak ci aktywiści wpłyną na działania rządu i ten ustawowo zabroni pokazów i strzelania w Sylwestra. Oby do tego nie doszło. Poniżej cytat z "Głosu Wielkopolski" z końca grudnia 2019 roku gdzie lekarz pulmonolog, dyrektor szpitala wypowiedział się wypowiedział o znikomej szkodliwości fajerwerków na układ oddechowy: "...Także specjaliści zajmujący się ochroną przyrody uważają, że odpalanie fajerwerków czy rac szkodzi zdrowiu. Uwalniają one bowiem trujące związki chemiczne, a także emitują dwutlenek siarki, który szkodzi osobom chorym na astmę, osobom starszym i dzieciom. - Wytworzony dym oraz szkodliwe pyły, długo utrzymując się nad miastami, współtworzą smog i stanowią zagrożenie między innymi dla osób cierpiących na astmę. Same fajerwerki zawierają między innymi szkodliwe chlorany i azotany oraz negatywnie wpływają na drogi oddechowe - uważają twórcy petycji. Z kolei dr Szczepan Cofta, pneumolog, dyrektor Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego w Poznaniu uważa, że nie należy demonizować fajerwerków. - Śladowe ilości niebezpiecznych substancji trafiają do naszych płuc. Fajerwerki nie są dużym, realnym zagrożeniem dla naszego organizmu - twierdzi ..." https://gloswielkopolski.pl/poznan-aktywisci-nie-chca-sztucznych-ogni-na-miejskim-sylwestrze-zabijaja-zwierzeta-zanieczyszczaja-srodowisko-i-truja-nas/ar/c1-14685251 Ale takie Malwiny podobnie jak Greta Thunberg zaledwie po ukończeniu szkół podstawowych (lub nie) mają odmienne zdanie.

Dziękuję za uznanie dla mego skromnego zestawu startowego, bo on do końca roku jeszcze urośnie. A ja whistling moony rozdawałem po paczkach 12 sztuk rodzinie oraz "na siłę" odpalałem już w Nowy Rok. W tym jedną paczkę 12 sztuk dałem moim już nieco wiekowym rodzicom i żadnej nie odpalili z balkonu ? Zatem wezmę całe opakowanie tych rakietek i będę miał na kolejne lata na powitania Nowego Roku. Te rakietki są kultowe, mile wspominam sylwestra z młodych lat, kiedy to szedłem na plac za blokiem strzelać z moździerzy i rakiet, natenczas siostry z koleżanką wypaliły mi dwa opakowania tych rakietek z balkonu. A pisku i śmiechu i zabawy miały co niemiara. Nawet moje strzały z większego kalibru taki ich nie zaciekawiły.

Zabronią strzelania w ciągu roku na swojej posesji ale kwestia czasu kiedy za Sylwestra się zabiorą. Do Sylwestra jeszcze co prawda dwa miesiące więc psiarze, kociarze, miłośnicy zajęcy i borsuczków jeszcze będą mieli okazję się wykazać. Zaś będą internetowe akcje typu "nie strzelam w Sylwestra itp." oraz naciski na włodarzy dużych miast żeby profesjonalnych pokazów nie organizowali. W zamian tańczące fontanny czy lasery i drony mieszkańcom będą oferować.

Witam serdecznie szanownych Forumowiczów Rok 2021 zbliża się ku końcowi więc co nieco pirotechniki już zakupione u trzech sprzedawców: ArkaFajerwerki, SklepzPetardami oraz TanieFajerwerki ? Z poprzedniego roku powtórzyłem rzymskie ognie hukowe DumBum R5808D, rzymski ogień M98 PXO311. Reszta to nowe nabytki zarówno kostki jak i ognie rzymskie. Szukałem tej wyrzutni z tymi latającymi gwiżdżącymi plemnikami - i takie coś JW31-1 udało mi się nabyć. Niestety nie dostępna była wersja bez irytującego cracklingu. Jeszcze obowiązkowo planuję jedna czy dwie kostki 2", jeszcze coś mniejszego. Może jakieś rakiety też kupię. Do zabawy nieco petard (liczę na gratisy) oraz paczkę rakietek whistling moon - uwielbiam je i moja rodzina, a szczególnie dzieci. Tylko na co mi aż 144 sztuki. Czekam na Black Friday - może jakieś kostki się uda zakupić na promocji.

Czyżby duża moc tej wyrzutni że w jakiś tam przepisach się nie mieściła? Czy produkować Triplex zaprzestał? Podobnie moździerze przepisy wykończyły bo ponoć za słaba podsypka prochowa mogła być w szelce. Jak tak dalej będzie to pozostaną nam jedynie ognie zimne, a i za to ekolodzy się wezmą ?

Witam Da się jeszcze kupić tego Lake & Stars'a lub tą drugą "wolniejszą" kostkę? Przeglądam internet na szybkiego i ani śladu żeby gdzieś można było kupić taką świetną wyrzutnię hukową. Czyżby Łunia i jej durne przepisy zabroniła sprzedaży? Zaraz to same "bzyki" czy silenty będą tylko dostępne albo i nic

Czarny piątek się zbliża to trzeba co nieco upolować z pirotechniki w sklepach internetowych.

Tak jak przedmówca napisał: W naszym państwie już coraz trudniej żyć normalnie. Coraz to nowsze podatki, daniny, grzywny i kary. Rząd już nie wie skąd ma kasę wyciągać to jeszcze ciężkie mandaty szykują, wyższe niż na zachodzie. I jeszcze ta cała plandemia z powodu której chorych się nie leczy, a zdrowym wmawia chorobę zakaźną i nachalnie zmusza do przyjęcia nie zbadanej substancji genetycznej. I jeszcze masową akcję stręczenia nastolatków tymi preparatami w szkołach szykują. A w Sylwestra strzelałem, strzelam i strzelać będę i guzik mnie interesuje zdanie władzy.

Witam Widzę że Kolega ogląda kanał Suwerenny.pl - gość z kanału (Andrzej) robi niezłą robotę ? Oglądam systematycznie. No raczej to nie teorie spiskowe skoro takie wypowiedzi padają z ust polityków z pierwszych stron gazet i z telewizji reżimowej. I takie osoby jak minister finansów, minister zdrowia (ekonomista) biorą ciężkie pieniądze w sejmie i jeszcze podwyżki sobie dają. A pieprzą bzdury jak w powyższym filmie. W imię ekologii też produkcja mięsa jest nie ekologiczna i już gdzieś padło że owadami nas karmić za jakiś czas będą.

No na pewno wiedzą jak to robić. Jest film na youtube jak składają szelki - wszystko ręcznie wykonywane. Typowa manufaktura i dość pracochłonna oraz dokładna praca. Co do wykształcenia to wyższe z chemii raczej nie wymagane ale jakieś pojęcie wskazane mieć.

Ciekawe jakie warunki i wykształcenie musi posiadać kandydat do pracy w takiej fabryce. Pojęcie elementarne o budowie wyrzutni i składaniu efektów trzeba posiadać. Praca zapewne taśmowo przebiega i etapami.

Pokaz przepiękny ale czy tylko 1500zł kosztował? Strzelanie profesjonalne i świetnie zsynchronizowane.