Witam
U mnie po noworocznym odpalaniu był wk....rw. Nie zadziałał mi żaden zapalnik w systemie. Nie wiem, czy to jakaś klątwa, czy coś innego.
Sylwestra rozpocząłem od odpalenia karabinków o 19 na plaży (od 3 lat ten okres spędzam na pokoju u strażaków z Niechorza). Jeden 9 metrów - z różnego rodzaju petard i drugi-2 metry, z emiterów "ubranych" w wełnę stalową. Wyszło pięknie.
Nowy Rok zacząłem od najpiękniejszego moździerza - TK, potem jedyne Rakiety jakie uznaję - Venom od Piromaxa, a potem wyrzutnie - cbśp, tourbillion (Triplex), Tb166 (uwielbiam ją) od Tropica, txb 756, Zombie Party (SrPyro), Broadway.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem tym wywodem
Pozdrawiam