adam 0 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Cześć ? wybuchła Wam kiedys petarda w łapie ?Była to Wasza wina ?jaka to petarda ?W jakich okolicznosciach ?nie piszcie tu o petardkach typu picolaki... mi wybuchal Wariatka, miesiac rechabilitacji, cala lapa poparzona, rozwalona i na antybiotykach i opatrunkach, petarda wybuchla z mojej winy,po prostu zapomnialem ze mam ja w lapie i jej nie wyrzucilem. przez kilka dni nie mialem czucia w 3 palcach a do dzisiaj od czasu do czasu odczuwam dziwny bol jak np robie pompki. srodkowy palec tez jest mniej sprawny od reszty.na p[rawde uwazajcie !! Cytuj
CraVen 16 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Widzisz kolego troszkę rozwagi, trzeba myśleć co się robi, jak to byłby achtung albo fp3? wiemy co by się stało...(mi tak samo wybuchła w ręku ale piratka, jak miałem z 10 lat.)U ludzi największą głupotą jest alkohol i art.pirotechniczne takie jest moje zdanie Pozdrawiam CraV. Cytuj
smilser. 2 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Mi prawie wybuchła w ręce to raczej wina petardy. Rzuciłem ją w ostatniej chwili ; / podpalilem rzucalem i w powietrzu wybuchnełą. mialem szczescie. Cytuj
Gość DreSzCzyK Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Podziękuj Bogu że masz palce, bo naprawde mogłoby to się inaczej skończyć, przez nierozwagę i głupotę są skutki, przez właśnie takie cuda w Tv tylko leci "Urwała petarda palce" -,-Uważaj teraz !POzdro DrK * Cytuj
ZIP 0 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Gdyby to było FP3 i zakładając, że miałeś rękę luźno, gdzieś przy nodze to nie byłoby co zbierać.U mnie, w 2009 ta petarda wyrwała spawane, stalowe mocowanie słuchawki, w budce telefonicznej. Cytuj
CraVen 16 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Gdyby to było FP3 i zakładając, że miałeś rękę luźno, gdzieś przy nodze to nie byłoby co zbierać.U mnie, w 2009 ta petarda wyrwała spawane, stalowe mocowanie słuchawki, w budce telefonicznej. rzeczywiście to jest moc ; )pzdr. Cytuj
adam 0 Autor Opublikowano 30 Sierpnia 2011 rzeczywiście to jest moc ; )pzdr. No, umnie ta petarda rozwalal telewizory, drukarki [znalzezione na smieciach zeby nie bylo] czy metalowe smietniki.Po prostu wtedy , nie myslalem o petardach bylem, w innym swiecie i sie skonczylo jak sie skonczylo. prawie 9 miesiecy minelo, a pamietam jakby to bylo wczoraj, krok po kroku, klatka po klatce. jedyne czego nie pamietam i czego nie pamietalem to sam wybuch. patrze na reke a tam szok, cala w krwi, popazona, spuchnieta, pisk w uchu, szybkie bicie serca i bieg na 400 m. do szpitala. razem z kolegami moglibysmy w sztafecie startowac, bo chyba rekord swiata pobilismy....NA PRAWDE UWAZAJCE ! do tamtego czasu szydzilem z ludzi ktorzy nie uwazali z petardami. niestety sam okazalem sie zbyt malo ostrozny, wdarla sie glupota i "napoje wspomagajace" glupote i brak rozwagi i stalo sie... Cytuj
endriu123457 56 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Ja w sylwka 2010/2011 strzelałem picollo może słabe petardy no ale stało się to było około 22 23 godzina zabrałem picollo 1szt i odpaliłem zapalniczką to była paczka picollo z Hestii nagle po odpaleniu wybuchła.Wystraszyłem sie tylko ale nic mi sie nie stało dlatego teraz jak strzelam to kładę petardę na ziemie i odpalam z wyciągniętą rękom. Naprawde uważajcie bo to nie są żarty ani nie zmyślone rzeczy. Pozdrawiam endriu123457 Cytuj
Mks 2 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Mi wybuchła petarda(Na szczęscie piccolo) w ręce,to było jakoś tak przed Bożym Narodzeniem i miałem z kolegami 10 paczek korsarzy(jorge tych mocniejszych) było bardzo zmino i odpaliłem już chyba z 200 piccolaków i jak zapałamem petardę to tak mi zamarzła ręka że nie czułem już jej i nie zauważyłem że mam dłoni i wywaliła mi:D na szczęścię nic mi sie nie stało tylko miałem trochę poparzoną Cytuj
koma94 0 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Wniosek jest jeden i automatycznie się nasuwa ,zawsze trzeba pamiętać co się robi bez znaczenia jakie ma się doświadczenie! Cytuj
Qbix 0 Opublikowano 1 Września 2011 Jako, że jestem osobą posiadającą mózg, takie typu rzeczy mi się nie zdarzają... Cytuj
pawlas444 0 Opublikowano 25 Października 2011 mi nigdy nie wybuchła w recę bo uważam z takimi rzeczami Cytuj
Feallan 0 Opublikowano 21 Listopada 2011 A mi wybuchł ... Korsarz z Hestii,dosłownie 1sec po odpaleniu,niemialem czasu żeby go odrzucić i bum... Ręka pobolała przez 2 dni i to wszystko naszczescie,niespodziewałem się tego po hestii,i wgl niewiem jak to możliwe żeby petarda tak szybko wybuchła Cytuj
wiQ-PrOO 0 Opublikowano 23 Grudnia 2011 Mi wybuchła petarda Jorge Double-Bangs cos takiego .Gdy tarlem o draske poprostu wybuchla nawet nie 1 sek. a tu Boom (ale co lepsze 2 strzałowa , przed 2 strzalem upuscilem oczywiscie ) ale nic takiego sie nie stalo nie byla to mocna petarda. Cytuj
kubix101 1 Opublikowano 26 Grudnia 2011 Mnie to naszczescie niespotkalo i mam nadzieje ze nie spotka Cytuj
Troende 0 Opublikowano 26 Grudnia 2011 Mnie wczoraj wybuchł piccolak w ręce, od Arki Wybuch nie z mojej winy, odpaliłem i nie zdążyłem rzucić i już wybuchła.. Nic mi nie było, tylko lekki szok i troszkę palce pobolały Ale teraz staram się uważać. Cytuj
Udycz 0 Opublikowano 15 Grudnia 2012 Dzisiaj poszedłem sobie na snowboard(samoróba xD) no i oczywiscie wziąłem pare patard pare picollo i pare k0202 i picollo strzelam git odpalam k0202 i miałem dwa rodzaje jakies zielone i super crackery i miałem w ręku dwie zapaliłem jedną a druga się od niej zapaliła ja tego nie zauważyłem i trzymam trzymam nagle ŁUP i "aaaa oo fu*k moja ręka" i mam teraz dwa bąble (takie ciemne krew napłyneła) na kciuku i jednego na wskazującym ale tak boli że masakra;/ także mam nauczkę na przyszłość ;/ nigdy wiecej dwóch petard w ręce ;/ Cytuj
Marcin_Pce 2 Opublikowano 15 Grudnia 2012 Przedewszystkim stosuj teraz jakąś maść i unikaj ognia bo będzie cię piekło jak .... W sierpniu wybuchła gdzieś 30cm odemnie petarda fp3. Odłamek mnie tak poranił, że do dzisiaj mam na nodze ślad. Aż nie potrafię sobie wyobrazić jak komuś taka petarda wybuchła w ręce... Cytuj
Udycz 0 Opublikowano 15 Grudnia 2012 Przedewszystkim stosuj teraz jakąś maść i unikaj ognia bo będzie cię piekło jak .... W sierpniu wybuchła gdzieś 30cm odemnie petarda fp3. Odłamek mnie tak poranił, że do dzisiaj mam na nodze ślad. Aż nie potrafię sobie wyobrazić jak komuś taka petarda wybuchła w ręce... No mam w bandażu i w maści i wydaje mi się że te bąble się powiększają ale nie będę odwijał bandaża bo nie chcem na to patrzeć. A nie wiesz ile może schodzić coś takiego? Cytuj
Pampi123 1 Opublikowano 15 Grudnia 2012 Na szczęście ja miałem raz taki przypadek tylko z piccolo. Trzymałem ją w dwóch palcach i po odpaleniu natychmiast wybuchła , był to chwilowy szok ale nic się nie stało. Dodam że to nie z mojej winy , po odpaleniu natychmiast wybuchła nie wiem czemu. Cytuj
CraVen 16 Opublikowano 15 Grudnia 2012 Dlatego to napiszę: Fajerwerki są dla osób które ukończyły 18 lat.Pozdrawiam CraV. Cytuj
Orbit 4 Opublikowano 15 Grudnia 2012 Dlatego to napiszę: Fajerwerki są dla osób które ukończyły 18 lat.Pozdrawiam CraV. To dlaczego z nich korzystasz? ;oswoją drogą prędzej dałbym do ręki petardę 13-latkowi niż pijanemu 40-latkowi Cytuj
Marcin_Pce 2 Opublikowano 15 Grudnia 2012 Dlatego to napiszę: Fajerwerki są dla osób które ukończyły 18 lat.Pozdrawiam CraV. Nie potrzebnie przykozaczyłeś tym tekstem. Chyba każdy z tego forum, miał mniej niż 18lat jak zaczynał z piro i wypadek (mniejszy lub większy) się każdemu przydarzył. Cytuj
Dejwid 0 Opublikowano 15 Grudnia 2012 Ja miałem raz sytuację kiedy zapomniałem odrzucić korsarza i zamiast go rzucić do ogródka wpadł mi do pokoju. Na szczęście nic się nie stało tylko dzwoniło mi w uszach. Cytuj
CraVen 16 Opublikowano 15 Grudnia 2012 Panowie, ja całe życie strzelam z osobą pełnoletnią powyżej 18 lat... więc dlatego wam piszę że fajerwerki są dla osób powyżej 18 roku życia.Pozdrawiam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.