Dominik 0 Opublikowano 11 Grudnia 2005 Jakie mieliście/czy mieliście wypadki z fajerwerkami? Mi raz raca hukowa przeleciała między nogami i poparzyła mnie trochę iskra. A wam co się przydarzyło najgorszego? Cytuj
pj.patryk 3 Opublikowano 11 Grudnia 2005 heh ja kiedys miałem mały wypadek. Była to mała wyrzutnia z 25 strzałami. Przy podpalaniu lądu przewróciłą mi sie strzelała w ciocie i mame:P hehehe todopiero było fajne , ale nikomu nic sie nie stało:) Cytuj
witus 0 Opublikowano 23 Grudnia 2005 Odpalałem małą rakiete 30 cm (znaczy mój Tata odpalał) i rakieta wleciała w płot xP Troche kolorowo było :lol: Cytuj
pj.patryk 3 Opublikowano 23 Grudnia 2005 heh nie ja ale moj qmpel miał wypadek.Odpalil dość duzą petarde , a ta mu odrazu w rekache wybuchła chłopak trochę sie z bolu zwijał <hahaha> Cytuj
witus 0 Opublikowano 23 Grudnia 2005 heh nie ja ale moj qmpel miał wypadek.Odpalil dość duzą petarde , a ta mu odrazu w rekache wybuchła chłopak trochę sie z bolu zwijał <hahaha> Co w tym śmiesznego? Nie no twoja inteligencja jest nad podziw :shock: Cytuj
FireMan 0 Opublikowano 23 Grudnia 2005 Kiedys kupiliśmy ładunki z karabinka (z 6 lat temu) i myśleliśmy , że to korsarze z lontem.Wybuchły mi rękach :cry: :cry: :cry: Cytuj
pj.patryk 3 Opublikowano 23 Grudnia 2005 witus teraz on sam sie z tego smieje:p wsumie to nic mu sie nie stało miał tylko lekko zadrapany palec:P i kiedy on to wspomina to ma usmiech na twrzy a nie płacz a więc nie oceniaj mojego poziomu inteligęcji:p :roll: Cytuj
Picia 0 Opublikowano 23 Grudnia 2005 Ojciec mojego kumpla wbił w ziemie rakiete (duża Palma) i oczywiście wybuchła na ziemi, stała przy niej grupka osób. Widowmakery - po zapaleniu momentalnie odpadała draska i wszystko w ręcę. Cytuj
Mati88 1 Opublikowano 25 Grudnia 2005 20042005 odpalamy rakiete stoimy z 3metry odniej podpalilismy knot ok patrzymy nie leci w góre ja do kolegi spierdalamy i jak to powiedziałem to wybuchła popalone kurtki itp. wikszych szkud nie było... Cytuj
mantis 433 Opublikowano 25 Grudnia 2005 21 września moje imieniny. Godzina 19:07 . Razem z braciakami jak to zawsze jest postanowiliśmy uczcić cały ten piękny dzień. Młodszy braciak kładzie paczkę Piccolo Corsair na tarasie. Średni braciak odpala zaplaniczką Piccolo. Od odpalonej Piccolo odchodzi iskra, co rzadko się zdarza i ta iskra centralnie idealnie wpada do przymkniętej paczki piccolo. Jakie powstało ARMAGGEDON! Dosłownie taras zamienił się w jeden wielki karabinek. My się chowamy każdy się boi, że nas tata ochrzani, że zablisko domu strzelamy i będzie od tego czarny. Po całym zdarzeniu patrzymi na siebie, jak zaczeliśmy się śmiać to kurde aż mnie płuca bolały :lol: Cytuj
FireMan 0 Opublikowano 25 Grudnia 2005 Raz odpaliliśmy tą 3 efektową z hestii i zamiast przez okno wpadła do doniczki.Długo to sprzątaliśmy :o:( Cytuj
Dominik 0 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2005 Kiedyś mój brat był świadkiem jak narąbany koleś wstawił rakietę w butelkę, podpalił lont i kijek się złamał w pół, było nieciekawie jak rakieta wleciała w ludzi :roll: Albo to: mój znajomy idiota wstrzelił racę hukową do butelki po szampanie, ja uciekłem i czułem wielki podmuch i kawałki szkła uderzające w moją kurtkę w plecy. Gorzej było z taką jedną dziewczyną, miała całe pocharatane rajstopy Cytuj
Mati88 1 Opublikowano 28 Grudnia 2005 http://s10.yousendit.com/d.aspx?id=0VOXM5D...CL2WF1US2V1HN6I nieumiejetna zabawa mini flarami wywaliła mi w rekach Cytuj
witus 0 Opublikowano 29 Grudnia 2005 http://s10.yousendit.com/d.aspx?id=0VOXM5D...CL2WF1US2V1HN6I nieumiejetna zabawa mini flarami wywaliła mi w rekach Chodzi o to że eksplodowała? Cytuj
FireMan 0 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Takich rzeczy się nie wyśmiewa i nie komentuje /.../ :mrgreen: / Cytuj
Wolfix 0 Opublikowano 29 Grudnia 2005 dzieciniada straszne o ja o "kurde" a sraliscie w gacie jak dziewczynki a tlyko pare iskier poszlo Cytuj
FireMan 0 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Mój kolega popisywał się korsarzmi piccolo.Trzymał w ręce aż wybuchły , pod butem , do plecaka , a ostatnio wsadził sobie w krok. : : .W ostatniej chwili wyrzucił bo by mu jaja urwało :mrgreen: :mrgreen: :lol::D:lol: Cytuj
master_boss 0 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Jeszcze nigdy nic nie wybuchło mi w ręce, ani nie strzeliło we mnie. Cytuj
witus 0 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Mój kolega popisywał się korsarzmi piccolo.Trzymał w ręce aż wybuchły , pod butem , do plecaka , a ostatnio wsadził sobie w krok. : : .W ostatniej chwili wyrzucił bo by mu jaja urwało :mrgreen: :mrgreen: :lol::D:lol: To facet miałby problem xP Cytuj
witus 0 Opublikowano 29 Grudnia 2005 To facet miałby problem xP A skąd wiesz , może był ... Wszystko możliwe :lol: Cytuj
Mati88 1 Opublikowano 1 Stycznia 2006 hehe mie wczoraj jedna z kul z wyrzutni trawiła odziwo nawet kurtki przysmolonej nie mialem Cytuj
Bartosz 43 Opublikowano 6 Stycznia 2006 Mi nigdy się nic złego nie stało a odpalam fajerwerki od 5 lat. Wystarczy tylko troche pomyśleć i czytać instrukcję odpalania. : Cytuj
FireMan 0 Opublikowano 6 Stycznia 2006 Masz racje "Kto czyta , nie błądzi"Wczoraj z kolegami odpalaliśmy znalezioną race.Wsadziliśmy ją do bałwana i podpaliliśmy.EFEKT ?????3 spalone kurtki. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.