Pawciozz 0 Opublikowano 4 Stycznia 2008 Ja ogólnie nie miałem większych wypadków.Chociaż zdażyły się 2:1. 1 stycznia, już po zabawie, wziąłem sobie pustą rurkę po wyrzutni, włożyłem jakiegoś korsarzyka, czekam i wybuchło mi w ręku . Trochę bolało, dlatego więcej już tak nie robiłem...2. Byłem na sylwestra u brata (Felixa ), odpalamy bazookę, wszystko ładnie strzela, myśleliśmy, że już koniec, a tu wybuchło xD. Jak się wszyscy przestraszyli.Pozdrawiam,Pawciozz Cytuj
Matex 1 Opublikowano 4 Stycznia 2008 2 lata temu na sylwestrze 2005/2006 odpalona Circoblitza leciała centralnie na mnie , naszczęście to zobaczyłem choć czasu do ucieczki nie było kurtka była popalona ale dobrze że się nie skończyło inaczej... Od tamtej pory omijam szerokim łukiem Circoblitze :???: Cytuj
Zawdi 0 Opublikowano 4 Stycznia 2008 Ale co sie dzialo w sylwestra to chyba nic tego nie przebije ! Moj taki jeden starszy kumpel wpadl na pomysl zeby wrzucic ko208 do smietnika, wiec podszedl do jakiegos malego sklepowego smietniczka.... reka wszystko z niego wywalil :lol: ... dalem mu tego ko208 on odpalil i trzyma, trzyma a on sie pali ! i krzycze do niego "ku**a wy**b go !" i w tym momecie wielkie boom ! ..... a ja .. stanolem :shock: :shock: :shock: ... on sie przestraszyl, schowal reke a ja do niego " Rozje***y jestes !!!!??" on wyciagna reke i .................................................................. CALA ! .. nic na niej nie bylo nawet drasniecia ! .... mial wielkie szczescie ze trzymal go na samiutkim koncu ... bo by nie mial reki.... teraz to jest nawet smieszne ale naprawde barzdo sie przestraszylem...... :lol: ..... ale byly jeszcze rozne zdarzenia :smile: ... rozwalila mi sie tuba od mozdzierza do bralem kule odpalalem i zucalem przed siebie i jak wybuchaly wielkimi palmami na ziemi to wszyscy mieli kisiel w gaciach ... albo fajnie tez sie kladlo rakietki "Super Rocket" z Hestii na pustej ulicy i potem tak fajnie sie rozwalaby na kraweznikach ....a "Wojna na petardy" w tym roku byla ch**owa bo mialem 2 rakietki i 2 rzymskie ognie z craclingiem i Widow makery ... aha i zimne ognie :grin: ... a we mnie lecialy same piccolaki :lol: koledzy oszczednie grali.... A mi nic powaznego sie nie stalo, tylko wybuchla mi w rekach ko202 i poparzylem sie przy odpalaniu widow makera .... :roll: ... hehe Cytuj
Sakee 0 Opublikowano 4 Stycznia 2008 Miałem trzy wypadki przed sylwkiem 07/08 1. Wybuchła mi w rękach petarda odczepiona od karabinku 2. Odpaliłem cyrkoblicę, poleciała ładnie w niebo, spadła na chodnik i wybuchła.3. New York się przewrócił i ostatni ładunek wystrzelił w moim kierunku Cytuj
Pioter 9 Opublikowano 4 Stycznia 2008 Ja tego Sylwestra równiez miałem kilka drobnych wypadków :mrgreen: .Na szczęście moje Circoblit'ze kótre były z HESTII leciały całkowicie prosto, w niebo. O północy gdy odpaliłem wyrzutnię power tower z Hestii, przewróciła mi sie ona i ostatni strzał poleciał gdzieś w sąsiada, odpalajacego właśnie rakietki " Thunder " :mrgreen: To brzmi śmiesznie, ale szkoda ostatniego strzału... i oczywiście sąsiada :mrgreen: lecz nic na szczęście mu sie nie stało . Aha, i to może nie jest wypadek, ale mój szalony kumpel wrzucił małego Achtunga z Hestii do takiego małego drewnianego śmietniczka na placu, i nawet sie niespodziałem, kiedy on to wrzucił, i tylko obróciłem się i patrzę, a tu dym ze śmietnika wylatuję, i pytam się: " Co ty tam wrzuciłeś !? ". A on mi odpowiada: " Achtunga ", a ja na to: " Co !? " i uciekłem do domu, bo policja mogła przyjechać......... co za szalony człowiek....... Cytuj
mate 0 Opublikowano 3 Lutego 2008 Ja miałem taki wypadek w Sylwestra 07/08 jest 23.00 biorę fontanno-wyrzutnie trole i biegłem do czekających na mnie kumpli.Kumple ooo co to za wyrzutnia? ja mówię trolle:D on ok podpalamy z 20 ludzi sie gapilo ja tam krzyczę odejść bo stali jakieś 2 metry od wyrzutni kumpel podpala i se stoi ja krzyczę co ty do ch*** robisz :lol: ten ucieka a troll wybuchł na ziemi i jedne rurka uderzyła w krok jednego pana i 10 minut leżał na ziemi:P kumpel oooo ale fajna wyrzutnia masz jeszcze? ja mówię nie:D on szkooda i rzucił przypadkowo piccolaka koło tego kolesia i wybuchła ten tam już się ocknął troche oszołomiony był Cytuj
firawerkoman 7 Opublikowano 3 Lutego 2008 hmm.. ten temat już gdzieś jest nazywa sie chyba ,,wadliwe wyrzutnie troll", ale to trzeba być debilem żeby 2 metry od ,,widowni" odpalić wyrzutnie. http://www.fajerwerki.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=2059 Cytuj
Ronaldinho 0 Opublikowano 3 Lutego 2008 firawerkoman- a może po odpaleniu podeszli bliżej bo na początku jest fontanna, a oni ją olali bo myśleli ze to taki wulkan.I nie przezywaj innych użytkowników bo może to nie jego wina że oni stali tak blisko. Cytuj
firawerkoman 7 Opublikowano 8 Lutego 2008 Po pierwsze nie nazwałem Mate debilem tylko tych ludzi co stali obok trola.Po drugie wyraźnie jest napisane że Mate krzyczał do nich żeby się odsuneli. I On nie był przy wyrzutni.Po trzecie nigdy do fajerwerka nie podchodzi się tak blisko, tym bardziej ze to nie było picoolo tylko jakaś wyrzutnio-fontanna i to nie zmienia faktu ze mogli stać 2 metry od niej.Później się słyszy jak babcia mówi że ci zaraz łapę urwie jak sie bawisz picolakami :roll: Cytuj
Jimie 0 Opublikowano 8 Lutego 2008 taa, i teraz im wytłumacz że fajerwerki są bezpieczne Mi się na szczęście jeszcze nic nie przytrafiło takiego Cytuj
kisiel1010 0 Opublikowano 5 Maja 2008 a jak ja paliłem zimne ognie(które też sie zaliczają do wyrobów pirotechnicznych) musiałem sie schylic przed jakaś zapalona petarda która leciala w moim kierunku i sobie w nowej kurtce zrobilem niezla dziurę :???: Cytuj
adam 0 Opublikowano 30 Października 2008 Dobra,miałem już się nie udzielać na tym forum ale ****:lol:przeczytałem 7 stron tego tematu,bo mi się nudzi i niektórzy piszą takie głupoty,takie zmyślone historie że żal czytać ;/ja z reguły jestem ostrożny i nigdy nie miałem wypadku z fajerwerkami,jedynie kumpel mój z którym byłem...edit mpi: bluźnierstwa są zbędne w postach Cytuj
Kryspinek2008 0 Opublikowano 31 Października 2008 Ja to tam nie miałem większego wypadku ...Jedynie jak chciałem odpalić pikolaka o petardy z lontem który sie palił ...to ta petarda wybuchła mi koło łapy ...dobrze że jej w ręce nie wziąłem :lol: Ale nic mi sie nie stałoPJ: piszę się lont a nie ląd! zainstaluj Mozille Cytuj
Pyro man 0 Opublikowano 7 Listopada 2008 Na ostatnim sylwestrze, ostatni strzał (cracling) z wyrzutni Ali Baba poleciał bardzo nisko po czym opadł, na szczęscie nic sie nam nie stało a staliśmy dosyć blisko... Cytuj
pirotechnika 0 Opublikowano 8 Listopada 2008 Ja Poraz pierwszy miałem petardę k0204 z Hestii no i próbowałem ja odpalić a tu nagle bum ledwo co ja zapaliłem jak nie walnie to ja myślałem na początku że nie mam palca abo ręki ale mam zwyczaj trzymania petard za samą dolna zatyczkę i na szczęście nic mi się nie stało fajnie drgawki miałem potem ze stresu Cytuj
Gonskaaa 0 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Mi nie raz zdarzył sie jakis wypadek np.1.kiedys tata postawił Cyrcoblitza na ziemi i to strzałką w dół i jak hukło to nie slyszelismy nic przez jakies 10 minut a stalism,y od tego ok.1,5m :roll: 2.kiedyś w krzakach znalazłem jakiś kawałek petardy wiec wzielem,polozylem na murek i jak odpalilem to caly efekt poszedl mi w palca to az był czarny :cry: 3.co do lekkich opażeń to dużo by tu mówić 4.Dwa lata temu mojemu kolesiowi w rece wybuchła nie za duża petarda i jak mi pokazał palce to z dwoch była lekko wyszarpana skóra i nie za dobrze to wygladało kiedyś jeszcze odpalalem kule od moździerza bo była bez lontu ale ułożyłem ogonek z zapałek i zanim doszło to na szczęscie zdążyłem uciec. Cytuj
Achtung111 0 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Ja Poraz pierwszy miałem petardę k0204 z Hestii no i próbowałem ja odpalić a tu nagle bum ledwo co ja zapaliłem jak nie walnie to ja myślałem na początku że nie mam palca abo ręki ale mam zwyczaj trzymania petard za samą dolna zatyczkę i na szczęście nic mi się nie stało fajnie drgawki miałem potem ze stresu Mialem podobnie ;D Jak bylem jeszcze maly odpalilem petarde oderwana od karabinka (nie wiedzialem ze tam sa takie szybko palace sie lonty ;D) i mi J**** w lapie i napoczatku nic nie czulem ...wogole... a potem tylko mi sie nogi telepaly ze strachu i patrzylem po oknach czy starzy nie widzieli bo bym mial dymy ;D Cytuj
Urich 0 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Hehe ja tez, mialem karabinek, i nie wiedzialem wtedy co i jak, wiec odczepilem jedna, zeby bylo wiecej petard ^^ Wraz z kolega, odpalilismy, i nagle buum, i obaj lezymy na trawie xD Poza zweglonym papierem w oczach i drgawkami, nic nam sie nie stalo ^^ Ale strachu sie najedlismy xD Cytuj
Macio1994 0 Opublikowano 5 Grudnia 2008 Ja miałem ze trzy wypadki.1.Z kumplem strzelaliśmy k0203 on odpalił i rzucił prosto na dach samochodu mojego taty.Później jeso rodzice płacili za lakier.2.Moździerz z biedronki przewrócił się i szelka walnęła w dom.3.Kumpel włożył mi w kaptur k0201 i wybuchł w uszach mi piszczało a ja do niego *******************************edit mpi: Bluzgi w postach są nie potrzebne :???: Cytuj
kokos666666 0 Opublikowano 7 Grudnia 2008 ja pamiętam jak odpaliłem rakietę i na szczęście odbiegłem bo jak pierdylneł* na ziemi to aż alarmy w autach się włączyły i drugi wypadek to tata odpalił achtunga to walło mu w palcach ale nasczęście nic się nie stało :razz: tylko trochę się poparzył Cytuj
filip11 0 Opublikowano 9 Grudnia 2008 Ja miałem, jeden jedyny wypadek jak cyrkoblitz wleciał pod okno :neutral:. Fart, że nie wybuchł, ale dziurę wypalił. Żeby tego było mało to mówiłem ojcu, żeby strzelać z drugiej strony działki, gdzie daleko jest od budynków, a on nie tam będzie lepiej. Oczywiście winę zwalił na mnie i nie pozwala mi kupić fajerwerek, ale coś się wymyśli... Cytuj
mpiwowski 182 Opublikowano 4 Stycznia 2009 po tegorocznym sylwestrze tylko oparzony lekko palec i rakietka wistling moon traveles odpaliła od razu po podpaleniu lontu (ogłuszyło mnie na jakiś czas) Cytuj
Pawlak 0 Opublikowano 4 Stycznia 2009 W tym roku to mi tylko trochę lont kciuka przypiekł tak że powstał bąbel Cytuj
benny10 0 Opublikowano 4 Stycznia 2009 Ja jak czekalem i chcialem rzucic piccolaka w powietrze , zeby wybuchl . To mi w rece pieprznal xD Raz mi tez ta swiszczaca rakietka odrazu po odpaleniu wystrzelila. i ogluszyla mnie troche . A tak to drobne oparzenia od lontu itd Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.