Skocz do zawartości

Dziwne zdarzenia z fajerwerkami


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie źle zabezpieczona kostka się przewróciła i zaczęła strzelać po samochodach, na szczęście tylko włączały się alarmy .

Miałem dokładnie tak samo, tylko że u mnie po blokach strzelała.

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

U mnie przewróciła się mała 6-strzałowa kostka Fire art , strzelała niestety tam gdzie stali goście na szczęście nikt nie dostał bo by był trup ..

oraz jedna bazooka wystrzeliła 5-razy a szósty w ogóle nie wyleciał z tuby tylko wystrzelił w niej co ją rozerwało

w drugiej bazooce leciały dość nisko a nawet zbyt jak i również w kostce 9-strzałowej

Więcej nie pamiętam albo nie było

Opublikowano

Ja wczoraj poszedłem sobie z moździerza z biedry postrzelać i jedna szelka wyleciała w górę i nie wybuchła w powietrzu tylko spadła na ziemię i dopiero na ziemi strzeliła

Opublikowano

U mnie wyrzutnia Manilia 25 strzałowa po 6 strzałach eksplodowała na ziemi.

Opublikowano

Mi się wywalił Pluton od komety w tym roku (nie był zabezpieczony ani przymocowany). Trochę poparzyła mnie gwiazdka ale nic poważnego. Ta wyrzutnia ma spory kaliber 30mm a jest bardzo lekka. Myślę że w tym był problem bo jest mało stabilna.

Opublikowano

U mnie dwie pod rząd FP3 Small (JC05) nie wybuchły.

Opublikowano

A u mnie chyba 2 fp3 nie miały flary :xmas_mad:

Opublikowano

U mnie też kilka FP3 nie miało flary przed wybuchem. A do tego cyrkoblitze leciały bardzo wysoko do góry i tak jaby pykały bez efektu a potem prawie w całości spadały na ziemie. Na szczęście tylko chyba 3 tak zrobiły na pięć ich paczek.

Opublikowano

Jedna z wyrzutni Kair miała wadę fabryczną. Po odpaleniu poszedł tylko jeden strzał w górę. Jak się później okazało lont skończył się na pierwszej rurce, dalej nie było już wylotu lontu z pierwszej rurki do drugiej. Pozostałe już były połączone dobrze.

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Mój jedyny pechowy przypadek to jak mi szelka rozwaliła tubę,ale miałem zapasową :) :)

Opublikowano

Pierwszym dziwnym zdarzeniem było strzelanie mojego sąsiada ze schodów do domu, celując w dom drugiego sąsiada przy tym mówiąc "rozkręcimy zaraz tą impreze"
Drugi przypadek to wywrócona JW06 i strzelająca do środka świetlicy. A trzecim najlepszym zdarzeniem było FP3 które wystartowało jak bączek uderzając w okno ciotki po czym wybuchła..

  • 2 lata później...
Opublikowano

Mi rakieta diabolo Jr4 wybuchła 3 metry nad ziemią.

Kiedyś nie wiedziałem, że trzeba odkładać wyrzutnie cegłami i wyrzutnia się wywróciła.

Opublikowano

Mi cyrkoblitz od (sp)poleciał do ogrodu sąsiada i tam wybuchł.

Po sylwestrze zostały mi kulki craklingowe i poszedłem je odpalać.Wtedy był bardzo mocny wiatr.Odpalam i rzucam kulkę a ona znalazła się u sąsiada na podwórku.I wybuchła metr przed autem.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Cyrkoblitz (tomaszek) zamiast do góry poleciał po skosie, odbił się od dachu sąsiada i wybuchł. Innym razem rakieta poleciała do góry po czym spadła na ziemie i dopiero wybuchła. Raz mi się zdarzyło że korsarz wybuchł dopiero 2 minuty po odpaleniu.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Wszystkie kostki z Pyro Moravi: pumpkins, independence night, bloody valentine przewróciły się, a każdą obstawiłem ze wszystkich stron .Było trochę strachu. Na szczęście nikomu się nie stało.

Macie jakieś rady żeby tego uniknąć za rok?

Opublikowano
35 minut temu, Delta98 napisał:

Wszystkie kostki z Pyro Moravi: pumpkins, independence night, bloody valentine przewróciły się, a każdą obstawiłem ze wszystkich stron .Było trochę strachu. Na szczęście nikomu się nie stało.

Macie jakieś rady żeby tego uniknąć za rok?

Ja obstawiłem kostką brukową z każdej strony i żadna się nie przewróciła.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 1.01.2020 o 16:13, Delta98 napisał:

Wszystkie kostki z Pyro Moravi: pumpkins, independence night, bloody valentine przewróciły się, a każdą obstawiłem ze wszystkich stron .Było trochę strachu. Na szczęście nikomu się nie stało.

Macie jakieś rady żeby tego uniknąć za rok?

Musiałeś słabo obstawić kolego. Co z tego jak mogłeś oblożyc a np była luźna. Ja obstawiłem już z 200 w swoim życiu i nigdy takiego przypadku nie było. 

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano (edytowane)

Po pokazie wracamy do domu, godzinę później wychodzę na leja i psa wypuścić zapach fajerwerków unosi się dosyć długo ale jakoś zbyt intensywnie. Idę się rozejrzeć co się za szopą na polu dzieje a tam ognisko kostek i trawa około metr na metr się paliła. Dobrze ,że wyszedłem jakieś 10m dalej była kupka z sianem. i wszystko chlup z wiadra i to nie jednego. Uraz został że jeszcze z 2-3 razy musiałem iść sprawdzić w różnych ostępach czasowych. Taka sytuacja pierwszy raz mi się trafiła i co śmieszne strawa nie była jakaś sucha...

 

Wracając z sylwestra następnego dnia wieczorem kilka wsi dalej komuś się spalił dach domu. Także warto nabrać pokory waląc w okolicach domu - nigdy nie wiadomo gdzie poleci. Oby nie pod dachówkę w okolice izolacji i żeby jeszcze niezauważalnie się żarzyło gdzieś we wnęce.

Edytowane przez Homer
  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam

Odpalona PS5 (pozornie) zgasła, i rąbnęła po upływie około półtorej minuty. 

 

Pozdrawiam

 

Opublikowano

Sytuacja miała miejsce niestety kilka sylwków temu. To były początki z piro. Odpalona jakaś mocna rakietka z porządnego zestawu ( już nie wiem jakiego) Rakieta zamiast wylecieć z butelki przewróciła ją i poleciała po prostej uderzając w drzwi od kuchni latowej. Może to nie dziwne bo to raczej nieodpowiednie odpalenie rakiety ze złej butelki (chociaż była ciężka)

  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

Odpaliłem rakietę od Hesti i rakieta poleciała na około 10m i spadła na ziemie i wybuchła na ziemi ?

  • 1 rok później...
Opublikowano

Raz odpaliłem rakietnicę (kometnicę) spadochronową i zaczęła niebezpiecznie iść w stronę niezamieszkałego domu, aż w końcu flara zawisła na dachu, ale na szczęście nie spowodowała pożaru i zgasła, bo był wtedy deszcz.

Odpaliłem karabinek Special Traca na drzewie i zapalił błyskawicznie niektóre gałęzie prawie bezlistnego drzewa i rozżarzył te nieliczne liście. Druga sztuka Special Tracy zapaliła trawę wrośniętą w siatkę ogrodzenia, chociaż był śnieg i deszcz. Pożar zgasiłem łopatą.

Kilka lat temu wiozłem moździerz Colpo z paroma pociskami i wiadro wody w jednych taczkach, ale straciłem równowagę i zalałem wodą pociski. Musiałem trzymać je w domu aż wyschną, a potem odpaliłem je rok później w sylwestra, wszystko z nimi było ok.

Fontanna No Limits z Piromaxa zapaliła trawę, trzeba było gasić łopatami.

Opublikowano

Dobre kilkanaście lat temu szelka od moździerza magnum wyleciała na około 3m spadła i eksplodowała na ziemi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...