Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z sąsiadami pewnie zawsze są jakieś problemy. Możecie opisywać tu swoje różne spotkania np. zadzwonienie na policję albo pójście na skargę do rodziców :)

Ja może zacznę w zeszłym roku strzelaliśmy z kolegami FP3 między blokami, w pewnej chwili wyszedł taki gość chyba naje**ny. Gadał że jego córka śpi że nie możemy tu strzelać i pójdzie na skargę do rodziców. Oczywiście nie poszedł, my poszliśmy stamtąd i wszystko było dobrze. Ale trochę strachu przed tym kolesiem było jak tak stanął przed nami :D

 

Jeżeli taki temat już jest proszę usunąć, jeżeli nie odpowiadajcie!

Opublikowano

ja rok temu strzelałem fp3 i sąsiadka do mnie wyleciała ty głupi debilu skończ tymi głośnymi petardami strzelac nie masz cichszych w tym momencie padłem na twarz xD....

 

 

 

 

1000 post :christmasexclaim: :christmascool:

 

 

 

 

endriu123457 :67675:/>

Opublikowano

Dwa lata temu w dzień sylwestrowy strzelałem ze szwagrem różnymi petardami na wsi :) oczywiście sąsiad nie wytrzymał i wyszedł na nas nakrzyczeć ze strzelać można tylko jak się ściemni, wyśmialiśmy go i kontynuowaliśmy strzelanie :)

Opublikowano

Ja miałem jak jakoś z rana 11.30 ,,Halo,proszę o spokój ! sylwester dopiero o godz.00;00 ja wtedy z kolegą w śmiech ,i ja odp.że wtedy jest nowy rok ,no tak ale wtedy można strzelać :(

Opublikowano

Ja półtora miesiąca temu strzelałem na meczu FP3 big oryg.. i koleś (przestańcie strzelać tymi petardami, bo na policję zadzwonię he to zacząłem jeszcze bardziej, a on i tak się nie odzywał już ;) ps, policja stała na parkingu he

Opublikowano

2 lata temu w sylwka wyszedł sąsiad z latarką, ale jak zobaczył, że to ja się bawię to wrócił do domu :xmas_biggrin:

Opublikowano

Ja kiedyś z kuzynem zostaliśmy 1stycznia obrzuceni ziemniakami z balkonu przez faceta z kacem. Strzelaliśmy między blokami jakimiś picolakami. Koleś miał szczęście, że jeszcze wtedy byliśmy młodzi i piękni :)

Opublikowano

Ja tam nie mam problemu z sąsiadami czy to sylwester, czy zwykły dzień. Strzelam ile chce i kiedy chcę :)

Opublikowano

Moi sąsiedzi nigdy nie marudzili wręcz odwrotnie jak puszczam jakieś rakiety czy odpalam karabinki są w pozytywnym słowa znaczeniu: "O ku*wa, "Jak na wojnie xD" . Więc nie narzekam.

Opublikowano

tak okol o2-3 lata temu taka jedzna sie wprowadzila do domu obok mnie i gdy kiedys stzrelilem cyrkoblitza to z morda dom nie ze to nie nie sylwester i ze nie moge strzelac na to moj wojek " co ja to obchodzi piz** glupia" xd a tak ogolem to spoko loko moge nawalac ile mi sie podoba xd

Opublikowano

Rok temu jak odpalałem jacyś mężczyźni patrzyli na niebo oglądając moje fajerwerki i jakaś bab podeszła i mówi że jak ona idzie to mam poczekać bo to niebezpieczne jak ona idzie (stała 30 metrów ode mnie) i zaczęła gadać ale ci faceci powiedzieli żeby się od piep**yła i poszła :D

Opublikowano

Takie problemy, tylko w Polsce xd

Opublikowano

Ja po jednej stronie mam nieznośnego sąsiada, ale na szczęście od dobrych kilku lat już się nie czepia :P

Opublikowano

U mnie w bloku wszyscy dobrzy sąsiedzi, moge nawet pod blokiem odpalać słynne FP3, a i tak nikt nie bedzie się skarżył. A w innych blokach to już mnie nie obchodzą.

Opublikowano

za jedną exII przyszła mi sąsiadka na chatę i wyzywała a potem jej mąż piłą przez 3 godziny wojował aż do 23.

Opublikowano

Oczywiście nawet w sylwestra tacy się zdarzają , wyzywające starsze panie z pieskami to podstawa .

Opublikowano

Rok temu miałem czekać aż sąsiadka załatwi sprawę z pieskiem bo piesek musi się załatwić.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ja też mam tak j**niętych sąsiadów, że cokolwiek i kiedykolwiek strzelę to od razu wzywają straż miejską. Na szczęście jeszcze ani raku mnie nie złapali. Nawet w sylwester im nie pasowało że strzelam. No ale na szczęście są FP3 :)/>/> więc tak ok 2-3 w nocy w nowy rok wsadzę po jednej do skrzynki na listy i wtedy mam satysfakcje i że tak powiem mogą mi naskoczyć bo i tak nie wiedza kto to zrobił :D/>/>

 

Wyjątkowo dojrzałe! Zapewne w ten sposób polepszysz relacje z sąsiadami. Jeżeli naprawde niszczysz skrzynki petardami powinni Cię wskazać jako podejrzanego, a na widok policji pod domem sam byś się przyznał ze szklistymi oczami do głupiego zachowania. Choć uważam, że jesteś dzieckiem, które o 2-3-ej w nocy śpi.

Opublikowano

Rok temu strzelałem petardami w Sylwestra,koło godziny 16,waliliśmy wszystkimi petardami,jakie mieliśmy(od pikolaków po achtungi i fp3) i nagle sąsiad wychodzi na balkon i drze mordę,że jeśli nie przestaniemy zaraz strzelać,to zadzwoni na policję,gość niesamowicie klął,uszy więdły. Niestety musieliśmy pójść,bo gość rzeczywiście nie żartował,inne typy też strzelały w tym samym miejscu i gość niestety zadzwonił,ja miałem szczęście,że poszedłem wtedy już do domu. Ale gość jakiś walnięty,żeby zabraniać w Sylwestra strzelać!

Opublikowano

Rok temu strzelałem petardami w Sylwestra,koło godziny 16,waliliśmy wszystkimi petardami,jakie mieliśmy(od pikolaków po achtungi i fp3) i nagle sąsiad wychodzi na balkon i drze mordę,że jeśli nie przestaniemy zaraz strzelać,to zadzwoni na policję,gość niesamowicie klął,uszy więdły. Niestety musieliśmy pójść,bo gość rzeczywiście nie żartował,inne typy też strzelały w tym samym miejscu i gość niestety zadzwonił,ja miałem szczęście,że poszedłem wtedy już do domu. Ale gość jakiś walnięty,żeby zabraniać w Sylwestra strzelać!

Może to był gość z Empati

 

 

 

Kamilox :fireworks:

Opublikowano

Ja jeszcze przygód z sąsiadami nie miałem, ale teraz jestem w innym miejscu to się zobaczy :) Mam nadzieję, że tu nie ma żadnych wysłanników Empatii.

Opublikowano

Ja spotkałem sięz taką panią która zaczęła wymyślać że strzelam za blisko niej a była ode mnie gdzoeś 30 m tym bardziej że jakieś piccolo odpalałem

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Moja sąsiadka jak strzelam przed sylwkiem to mówi czy dziś nowy rok i ze mam się niebawic zaduzo bo mi łapy pourywa . w sylwka wchodzi pochować psy i o 24 mówi ale ładne ale duże ale piękne i wogole

Opublikowano

Hehe ja kiedyś odpaliłem achtunga z hesti parę lat temu może 2 czy 3 i sąsiadka wyleciała z mordą i się darła co to za zabawy są jeszcze coś tam gadała ale już nie pamiętam . Z drugiej strony mam takich sąsiadów co maja takiego psa co cały czas szczeka bez powodu nawet w nocy i któregoś dnia mama się spytała czy mam jeszcze petardy z odpustu i żebym mu tam rzucił pod samą bramę to się zamknął

Opublikowano

Dziwne ale mam tak samo z jednej strony pies szczeka dzień i noc a z drugiej sąsiadka która dzrze się bez powodu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...