Gdzie przechowujecie swoje fajerwerki?

[TowdiPL 0]

Jednak pomyślałem i zmienilem miejsce w którym bede przetrzymywał fajerwerki :twisted: Wszystkie wyrzutnie i petardy oraz moździerze bedą w zamykanej szafce a zestaw FESTIVAL tutaj bedzie problem :evil: ale chyba dam na szafke

[Ronaldinho 0]

Ja trzymam w szufladzie u mojej babci w pokoju.

[pepi 0]

Ja nie kubuje bardzo dużo petard itp. więc petardy i take małe żeczy to do małej raklamówki ładuje a baterie i rakiety(jak mam)to w pod pache biora i wychodze :razz: :lol:

[Yusha 0]

Ja też zmieniłam miejsce z barku na szafę, bo ciocia z USA słodycze przysłała i wszystko do barku poszło...

[ADRIAN 1]

ja trzymam w szafie tam chyba najlepiej :smile:

[michalus22 0]

ja trzymam wysoko na szafie:D

[Fear 0]

 

Ostatnio zmieniłem miejsce trzymania fajerwerków, ze względu że coś dziś kupie sobie i się nie zmieści zrobiłem sobie własną ręczną szafkę, z paru pudełek i umocnienia drewnianego na dole a na górze metalowego, gdy byłem małym gnojkiem ciągle się tak bawiłem dziś jak wszystko kupie dam foto

 

[maki99 0]

Ja trzymam w szufladzie i na szafie (aaaaaargh spaaaaada :roll: :neutral:

[Banba 0]

Ja cześć w łóżku cześć w szufladzie

[?ukasz9312 0]

Ja wszystkie fajerki trzymam w szafce,ktora jest w komplecie z meblami :roll: .Wszysciutko mi sie tam miesci co mam i na szerokosc i na wysokosc ,nawet Bazooka by sie zmiescila :grin: :

[Dako 1]

Przy szafie w dużym pokoju

[milan07 0]

Przy szafie koło łóżka w moim pokoju ale ojciec miał mi karton załatwić to jak będe miał karton to tam je wsadze.

[Ronaldinho 0]

W mojej skryjówce już brakuje miejsca więc albo znajdę nową albo już nic nie kupie.

[Neodo 10]

Wszystkie połączone wyrzutnie, rakiety, fontanny, moździerze trzymam na sklejce w piwnicy już gotowe do wystrzału :>
A szelki narazie jeszcze stoją w kartonie u mnie w pokoju bo nie z kończyłem stojaka do rur...
Zdjęcia wszystkiego dam po sylwestrze... Powód: nie lubię jak ktoś papuguje za mną a nie mało tu takich.

[Bartosz 44]

Ja cały stuff trzymam w kartonie, który stoi w pokoju. FOTKA
Karton z zawartością waży niecałe 20 kg, ale na szczęście mieszkam na
parterze i mam blisko do miejsca strzelania, więc przepukliny nie dostanę

[xHESTIABUMx 0]

Ja fajerwerki trzymam w skryjówce pomiedzy łóżkiem a szafą, a przed 24:00 wynosze je w reklamówkach. Moze zrobie tak jak wy wynosząc w pudelkach po butach itd.

[Matti 0]

Ja trzymam w komodzie.

[Tele 0]

Ja jesze do wczoraj trzymałem w zejśu do pywnicy jest tam 1.5 metrowa szczelina między murem , a kominem , z teraz na sylwka zrobiłem tak :
Wziołem :
:arrow: Cały stuff
:arrow: 2 wiadra
:arrow: Kawałek srarego blatu
położyłem dwa wiadra w odledłości 0.5 m od siebie nato blat
i mam super płke na stuff trzymam to pod schodami do puwnicy, jest tam ciepło niema wilgoci , światło i łatwe wyjśie na zewnącz po obu stronach podwóraka :mrgreen:

Pięknie to wygląda , ale jutro o 23 :40 Będzie masakra
P.S. nawet pikolaki w rządku poukładane ( wiadomo nuda w hacie )

[kisiel1010 0]

w domu trzymam w szafie, a jak jestem na dworze w sporej torbie foliowej

[sewer1412 0]

ja trzymam fajerwerki na sylwka w domu a 31 grudnia przenoszę je do przedsionka, kiedy się skończy jedna biegne po drugą

[^^Silas^^ 0]

Oczywiscie jak wielu z was fajerwerki trzymam w miejscu calkowicie dla nich biezpiecznym a dokladniej zdala od mojej mamy ;p oczywiscie ze drobnostki trzymam na widoku do zabawy ;]

[wujo 0]

ja mam 3 wielkie lustrzane szafy w pokoju i fajerwerki trzymam w jednej z nich bo w 2 pozostałych nie ma miejsca.
myślałem nad stworzeniem małej szopy w ogrodzie ale w zime jest wilgotno itp.

[sewer1412 0]

Oczywiscie jak wielu z was fajerwerki trzymam w miejscu calkowicie dla nich biezpiecznym a dokladniej zdala od mojej mamy ;p oczywiscie ze drobnostki trzymam na widoku do zabawy ;]

U mnie kazdy w domu wie jakie mam hobby Mozna przywyknąć.

[^^Silas^^ 0]

w sumie masz racje ale jakos u mnie mama nie toleruje takiego czegos ja fajerweki .Dlatego trzymam w ogleglosci ;] a pozatym rodzinka lubi cos podbierac (siostra)

[bobek4322 0]

Gdzie trzymam?
W kredensie...
A na dworze do miejsca odpalania nie jest daleko, noszę je ze schodów.