Godzina "ZERO"

[Kryspinek2008 0]

Ja to zawsze na 24 czekałem ale w tym roku tak nie będzie :lol: Będę strzelał przed 24 czyli tak około 22 potem se popatrzę na innych

[ratefi 0]

Ja o północy wychodzę z dwiema najlepszymi wyrzutniami i po kolei je odpalam a reszta to przed północą ale w tym roku zrobię tak, że będe jeszcze po godzinie "zero" strzelał

[tomek19680 0]

Ja przed godziną zero strzelam petardami chyba że coś wypadnie że będę musiał strzelać wcześniej to dopiero wtedy :mrgreen:

Jak na razie tylko 1 raz zdarzyło mi się strzelać przed godziną zero zero a było to na Sylwka 07/08 :mrgreen:

[pokepim 0]

Je zaczynam strzelac pierdołki,rzymiaki i mniejsze raiety kiedy sie sciemnia. Potemod 21-23 wyrzutnie i wieksze rakiety. Po godzinie zero strzelam mozdzierzami, a pozostalosci zostawiam na nastepny dzien.

[Banba 0]

Od rana jakies pierdoły

18 rzymiaki

o 19 jakaś średnia wyrzutnia

20-22 rzymskie wyrzutnie rakiety pierdoły moździerze

24 symboliczna rakieta (bo lubię popatrzeć na inne fajerwerki )

1 mój pokaz fajerwerków

1-do następnego dnia jakieś rzymskie petardy 2 wyrzutnie rakiety moździerze itd

1 stycznia 19 wyrzutnia

[panczo 0]

Ja zwykle robie tak że w dzień odpalam wszystkie petardy hukowe, przed 24:00 odpalam jakieś mniejsze rakiety i rzymskie ognie oraz pomniejsze wyrzutnie, a jakieś kilka minut przed godziną 00:00 odpala najmocniejszy arsenał i idę do parku, obok którego mieszkam bo tam zbiera się 3/4 osiedla żeby strzelać.

[mikula1997 0]

ja zawsze chodze z kolegami po rejenie o 24 i oglądam i chodząnc rzucamy petardy gdy cos lepszego :motylek wulkan achtung itp zatrzymujemy sie odpalamy i idziemy dalej nasz arsenal zaczynamy o 1 bo nam nie zalezy na widownia nam wlasnie zalezy na tym zeby nikt nie przeszkadzal

MOD: Ponawiam prośbę o pisanie bardziej czytelnych postów.

[ZIP 0]

U mnie tradycyjnie.

Od początku dnia nawalam gdzie popadnie korsarkami.
Później łażę po osiedlu nasłuchując klimatu.
Tak o 23 zbieram kolegów i idę posłuchać jeszcze trochę klimatu.
O 24 odpalam wszystko co mam nie patrząc czy komuś to zagraża czy nie.
Tak o 1-2 wracam do domu.

[Horonak 0]

Ja robię tak, że przed Sylwestrem strzelam petardami i małymi rakietkami. A w Sylwester zaczynam strzelać tak 15min przed 00:00 i myślę że później nie opłaca się strzelać bo większość ludzi wraca już do domów i nie zwracają już tak bardzo na to uwagi.

[ZIP 0]

A co cię obchodzą inni ludzie?
Strzela się dla siebie przecież.

[Horonak 0]

Oczywiście że dla siebie ale ja wole jeszcze jak inni ludzi podziwiają moje fajerwerki

[CraVen 16]

Hmm ja z kolegą z reguły do godziny zero strzelamy Achtungami, piratkami i jakimiś bączkami a o godzinie zero odpalamy symbolicznie jakąś wyrzutnie, pokaz zaczyna się o 00:30 :mrgreen:

[Orbit 4]

a ja wale pikolakami i pierdołami od rana i jeszcez mi zostaje troche,po godzinie zero zaczynam z wyrzutniami itp..

[Neodo 10]

Godzina zero to dla mnie przymus picia szampana z rodziną, ale o godzinie 00:05 jakoś leci parę rakiet, parę szelek i następnie wszystkie wyrzutnie. Potem już tylko to co zostało z rakiet itp.

[panczo 0]

Ja z reguły z kumplami od rana się włóczymy strzelając jakimiś hukowymi i ewentualnie dokupując w najbliższych sklepach (bo w sylwestra spuszczają do 1/3 ceny) a wieczorem 21-23.30 strzelamy resztę arsenału by o 24 zobaczyć jak inni strzelają.

[TOMEK 11 0]

jakaś 1/4 rakiet przed północną i inne małe pierdółki ,a po północy to skrzynki i reszta rakiet

[XyX 0]

Ja praktycznie zaczynam zabawę miesiąc wcześniej od pestek (pikolo jumbo korsarki achtungi i inne)koszt od 100-200zl kilka dni przed sylwkiem fontanny cyrkoblice rzymskie ognie a w sylwestra karabinki własnej roboty rano pod wieczor wyrzutnia co 30min i jakiś cyrkoblic w między czasie łącze wyrzutnie po od 5 do 12 o 11 wytaszczam wszystko (schodzi się) potem szampan z rodzina i jakieś 5po 12naste robię jazdę widownie mam oprócz rodzinki jakieś 20 osób bo zazwyczaj wale najlepszym towarem i najdluzej około 30min w okolicy a potem popijawa!

[ponczo12496 24]

Godzina zero to dla mnie przymus picia szampana z rodziną, ale o godzinie 00:05 jakoś leci parę rakiet, parę szelek i następnie wszystkie wyrzutnie. Potem już tylko to co zostało z rakiet itp.

Mam tak samo rodzice mi mówią żebym został do 12 to szampan życzenia no to zostaje nie będę im przykrości robił

[2Pac4life 0]

Ja petardami bączkami itp. strzelam przed.
O godzinie ZERO wychodzę sobie na dwór popatrzeć jak inni strzelają.
I jak już wszystko ucichnie czas na mnie :evil:

[Pawex122 0]

Ja tak samo 00:05 już zaczynam akcjie na rozpoczęcie 2 szelki z 2 róznych moździerzy potem wyrzutnia potem rakieta 2 szelki itd

[JacuQM 122]

Ja najczęsciej zaczynam koło 23,45. Na godzine 0 zostawiam najlepsza kostke. Strzelam ją a potem patrze jak strzelają inni

 

 

 

 

JacuQM

[Dejwid 0]

Godzina zero to co roku punkt 0:00 100 strzałowa wyrzutnia gwiżdząca. To jest taka moja tradycja od paru lat i jej nie zmieniam .

[przemo312132 14]

Ja niestety zaczynam odpalać wszystko naraz z innymi o 24:00/02 xD , a potem żałuję ale to pod wpływem tej adrenaliny .

Teraz czas to zmienić odpalę wszystko jak inni skończą .

 

Pić nie piję wogóle ( nawet szampana ) , to ta adrenalina jest naturalna

 

A w ten dzień strzelam zawsze od 15:00

[Piszczek 0]

Ja najpierw odpalam największe kostki potem rakiety a na koniec resztę oczywiście trochę zostawiam na następnego dnia ale to same małe rzeczy

[Injektor 0]

Ja najpierw odpalam największe kostki potem rakiety a na koniec resztę oczywiście trochę zostawiam na następnego dnia ale to same małe rzeczy :D/>

Najpierw pokaz poxniej zabawa? ja zawsze robiłem odwrotnie