Gdzie i jak odpalać?

[HOPLA 0]

Siema,jutro sylwester i chciałem spytać, (bo jestem początkującym w sprawach z fajewerkami)GDZIE najlepiej i NA CZYM odpalać fajerwerki(w szczególności petardy). Zaznacze, że jet u mnie śnieg. Może jest to banalne pytanie ale chce wiedzieć.

[Kamilox 0]

Radzę odpalać na asfalcie. Zmniejsza to szansę na wywrócenie się wyrzutni, butelek z rakietami itp. A petardy możesz rzucać dosłownie wszędzie jak są na lont. Z siarkowymi trzeba być ostrożnieszym bo mogą zgasnąć, więc rzucaj np. na ulice lub piasek

[Pawlak 0]

Pytanie jak by na nabicie sobie postów ;P hihi ale z petardami nie ma za duzej filozofii, dorzucę jeszcze coś o czym mało kto tu wspomina, zanim rzucimy petarde popatrzmy czy jedzie jakiś samochód albo jacyś przechodnie. Oszczędźmy im strachu i niebezpiecznych sytuacji : ) Rakiety nigdy z żadnej butelki czy wbite w śnieg, to się nie sprawdza, do rakiet powinna być rura wbita w ziemie. Rzymskie ognie mozna wbić w śnieg, nigdy z ręki jak to wiele ludzi robi, nigdy nie wiadomo czy akurat ta sztuka nie będzie miała wady i gwiazdka blokując się doprowadzi do wybuchu w ręce. A wyrzutnie radził bym odstawiać 4 cegłami czy czymś takim, dla pewności żeby sie nie przewróciło : )

[Kamilox 0]

Pytanie jak by na nabicie sobie postów ;P hihi ale z petardami nie ma za duzej filozofii, dorzucę jeszcze coś o czym mało kto tu wspomina, zanim rzucimy petarde popatrzmy czy jedzie jakiś samochód albo jacyś przechodnie. Oszczędźmy im strachu i niebezpiecznych sytuacji : ) Rakiety nigdy z żadnej butelki czy wbite w śnieg, to się nie sprawdza, do rakiet powinna być rura wbita w ziemie. Rzymskie ognie mozna wbić w śnieg, nigdy z ręki jak to wiele ludzi robi, nigdy nie wiadomo czy akurat ta sztuka nie będzie miała wady i gwiazdka blokując się doprowadzi do wybuchu w ręce. A wyrzutnie radził bym odstawiać 4 cegłami czy czymś takim, dla pewności żeby sie nie przewróciło : )

Butelki się sprawdzają. Od 3 lat tak wypuszczam rakiety i wszystko jest ok. A to żeby uważać gdzie się rzuca jest logiczne.

[Krystian Piro 0]

Butelki się sprawdzają. Od 3 lat tak wypuszczam rakiety i wszystko jest ok. A to żeby uważać gdzie się rzuca jest logiczne.

Ja rakiety jak odpalam to w ostateczności z butelki, tak to z moździerza lub z wyrzutni.

Ale dziś będę odpalał z takiego stojaka w który się wkłada parasol przeciw słoneczny i się dokręca :xmas_wink:

[Pawlak 0]

Butelki się sprawdzają. Od 3 lat tak wypuszczam rakiety i wszystko jest ok. A to żeby uważać gdzie się rzuca jest logiczne.

Nie mogę się zgodzić że jest logiczne, dla wielu osób nie jest logiczne i dalej dzieją się cuda w sylwestra : ) Ja butelką nie ufam, dobrze że Tobie się nigdy nic nie stało

[Kamilox 0]

Ja zawsze te butelki cegłami obstawiam, nigdy bez nie kładę (no chyba że jakaś malutka rakieta). I w sumie to masz rację bo u mnie na rynku sylwek był organizowany, a tam ludzie fp3 do butelek wkładali i pod nogi rzucali. W tym roku już nie będzie tam sylwka, z czego się nawet cieszę.