Bartosz 44 Opublikowano 28 Grudnia 2006 Ja w tego Sylwestra będę odpalał fajerwerki tymi "podpalaczami" http://img403.imageshack.us/my.php?image=dsc00575hw2.jpg Cytuj
Matti 0 Opublikowano 28 Grudnia 2006 Ja podpalam zwykła zapalniczka ewentualnie wspieram sie zapałkami i jakoś daję rade. Cytuj
xSound 0 Opublikowano 29 Grudnia 2006 Ja odpalam zwykła zapalniczka oczywiscie cała napełnioną gazem, z tyłu zapalniczki jest latareczka, jka czegoś nie widze to sobie nią świece, tak pozatym to mam zawsze przy sobie starego i pewnie pali papierosa więc jak mi się znudzi odpalać zapalniczką, to odpala tatowym papierosem Pozdro Cytuj
Nostra 0 Opublikowano 29 Grudnia 2006 ja zywkłymi zapalniczkami po 50 gr :mrgreen: rok temu zmarnowałem 4 xD zamokły^^ Cytuj
Hewlet 0 Opublikowano 29 Grudnia 2006 A ja zwykłą zapalarą, noisze do szkoły i zawsze mam przy sobie Cytuj
mpiwowski 182 Opublikowano 29 Grudnia 2006 Ja odpalam zwykła zapalniczka oczywiscie cała napełnioną gazem, z tyłu zapalniczki jest latareczka, jka czegoś nie widze to sobie nią świece, tak pozatym to mam zawsze przy sobie starego i pewnie pali papierosa więc jak mi się znudzi odpalać zapalniczką, to odpala tatowym papierosem Pozdro mam identyczną. Także z latareczką. Mam w kolorze niebieskim, czerwonym, żółtym, zielonym, i białym Cytuj
DicK 0 Opublikowano 29 Grudnia 2006 ja zawsze uzbrajam się w 10 paczek zapałek i 3 zapalniczki :mrgreen: Cytuj
mateo1992 30 Opublikowano 29 Grudnia 2006 Ja w tym roku uzbroje się w dwie zapalniczki gazowe (elektryczne) jedną już mam kupiłem chyba po 1,30zł przynajmniej od nich palec nie boli,a od tych co się pociera to boli i przewaznie miałem przypalonego palca :evil: Cytuj
DicK 0 Opublikowano 29 Grudnia 2006 Ja nie kupuje zapalniczek na te pokrętło bo jak jest zimno to nie dość że wiatr ogień gasi to jeszcze palec boli jak cholera :oops: :oops: Cytuj
mpiwowski 182 Opublikowano 29 Grudnia 2006 Ja w tym roku uzbroje się w dwie zapalniczki gazowe (elektryczne) jedną już mam kupiłem chyba po 1,30zł przynajmniej od nich palec nie boli,a od tych co się pociera to boli i przewaznie miałem przypalonego palca :evil: te zapalniczki mają nazwę.a dokładnie nazywa się je zapalniczkami piezoelektrycznymi Cytuj
mateo1992 30 Opublikowano 30 Grudnia 2006 Ja nie kupuje zapalniczek na te pokrętło bo jak jest zimno to nie dość że wiatr ogień gasi to jeszcze palec boli jak cholera :oops: :oops: No straszne badziewie Daje foty swoich zapalniczek http://img226.imageshack.us/my.php?image=z...iczki001os7.jpghttp://img226.imageshack.us/my.php?image=z...iczki002ok8.jpghttp://img80.imageshack.us/my.php?image=za...iczki003rq8.jpghttp://img82.imageshack.us/my.php?image=za...iczki004eu4.jpgTa żółta z białym była po 1,30,a ta taka srebrna po 2,00zł P.S.Ona jest fajniejsza,ale słabiej świeci Cytuj
OKo 0 Opublikowano 30 Grudnia 2006 zwyczajną zapalniczka a co myślicie o zapalaniu od petardy ? Cytuj
DicK 0 Opublikowano 30 Grudnia 2006 zmiana planów , bede miał zapalniczke na bęzyna i 10 paczek zapałek Cytuj
Matti 0 Opublikowano 31 Grudnia 2006 Ja chyba wezme ze sobą kadzidelko z zestwu kung fu bo przy takim wietrze i deszczy to raczej nic innego sie nie zda. Cytuj
FireMan 0 Opublikowano 1 Stycznia 2007 Ja na odpalenie mojego stuffu zużyłem 2 zapalniczki żarowe i 2,5 paczek zapałek. Cytuj
matys 0 Opublikowano 1 Stycznia 2007 ja zuzyłem 2 zapalniczki i 3 poaczki zapałek ale niebyło by 3 paczek gdyby nie wiatr Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.