Sezonowy handel fajerwerkami

[MarcinFireworks 0]

Witam,

 

Mam kilka pytań odnośnie sezonowego handlu fajerwerkami czyli sprzedaż 4-5 dni przed sylwestrem.

Pierwsze pytanie mam takie, ponieważ wiem, że do sprzedaży fajerwerków NWP nie potrzebuję pozwoleń, jedynie jakieś gaśnice i tabliczki że fajerwerki +18, ale jak to wygląda z założeniem działalności gospodarczej? Potrzebna jest kasa fiskalna?

Drugie pytanie już o samo stoisko. Jak wiadomo większość handlarzy stoi pod namiotami. Ja mam busa "pocztówkę" z półkami na kontenerze i fajnym wejściem od boku klienci mogą wejść do środka i oglądać przejrzyście rozłożony towar. I tak myślę, że fajnie było by go obkleić że fajerwerki itp. Dla mnie rozwiązanie bardzo fajne bo nie muszę codziennie rozkładać namiotu i towaru, jak gdzieś nie będzie szło, mogę zamknąć drzwi i zmienić lokalizacje, do tego zero wilgoci a więc warunki idealne, ale czy od strony prawa mogę wozić i sprzedawać fajerwerki w busie?

Trzecie i ostatnie pytanie chyba najważniejsze : zarobek. Ile można wyciągnąć w sezonie z takiego handlu? Skąd najlepiej brać towar? Gdzie najlepiej się rozstawiać? Trzeba wykupić jakieś miejsce, czy podjeżdżam pod np. Tesco i się rozstawiam? I czy faktycznie wygląda to tak jak piszą na sklepach sprzedawcy, że jak nie sprzedam towaru to mogę im to oddać a oni oddadzą mi pieniądze?

 

Proszę o wypowiedź tylko osób w temacie.

Z góry dziękuje!

[JacuQM 122]

Dobra, no to po kolei. Działalność gospodarcza to wymóg, oczywiście ty jako pracownik ktory ma kontakt z materialami wybuchowymi musisz miec szkolenie BHP, jak założysz działalność, wiem tylko tyle że musisz wpisać fajerwerki jako materiały wybuchowe i pirotechniczne do rejestru produktów jakimi bedziesz handlował. Nadadzą tobie NIP, wiadomo kasa i rachunki, bo jak sie skarbówka przyczepi to popłyniesz. Tabliczki nawet nie potrzebujesz z 18+ jak już to koc gaśniczy i gaśnice oraz tabliczke zakaz palenia - do straganu pod namiotem. Zależy jeszcze od ilości piro jaką bedziesz miał liczba gaśnic jest przeliczana na kg proszku gaśniczego. Teraz co do samochodu, według mnie jest to do zrobienia chociaz o sprzedaży piro w aucie jeszcze nie słyszałem. Tutaj zaczynają sie problemy bo chodzi o to że tak jak budynki w które sa powiązane z piro, tak jak i auta które je przewożą, muszą być "przebadane" przez straz pożarną. Chodzi o to że musisz dostoswać auto do zasad bezpieczeństwa postępowania z MW. Nie wiem jak z kosztami, ale pewnie jakieś grosze, więcej zamieszania z autem i przygotowaniem go. Teraz co do zarobku, wszystko zalezy od konkurencji, zainteresowania i miejsca w jakim mieszkasz. Jednak z autopsji wiem, bo pracowałem przez kilka sezonów w takiej firmie, która około 2 tyg przed rozkładała 4 namioty i do tego miała sklep stacjonarny czynny cały rok, to ja jako pracownik na dworze miałem 20zł na czysto za godzine, a godzin stało sie okolo 10 a okolo 3 dni przed sylwestrem po 14. Fakt moje miasto okolo 75tyś, następny fakt, przebitke z cenami internetowymi mieli około 40-50% co nie jest aż taką tragedią. A no i co wspomne, poza mną były jeszcze 2 osoby, a bylem w tym mniejszym namiocie w miescie. Opłacało im sie dac taką kase komuś za marzniecie, a nie powiem że nie bo obrót był spory. Wyeliminowali konkurencje, ty nie jestes w stanie tego zrobić. Teraz co do lokalizacji i supermarketów, tak jak tobie wspomniałem to co ja robilem to mała lokalna firma, maja magazyn towaru kupują duzo i go zostawiają on stoi. Teraz weźmy pod uwage duże sklepy, maja oni czesto podpisane umowy z firmami nawet tymi znamymi typu TOP10, ale innymi ktorych nie znamy. Przebitka okolo 100%. Nie jesteś w stanie im zapłacić bo nie oficjalnie wiadomo że tesco za wynajęcie jednego miejsca parkingowego a ich kontenery to najczęściej są 4 miejsca to 100zł za dobe, czyli 400 dziennie. Wiec odpada, miescówki szukasz sam. Teraz co do piro, znow odwołam sie do tesco, pracowałem tam w zeszłym sezonie wiec troche sie popytałem, chodzi o to że oni część fajerwerków trzymają u siebie na magazynie, a część oddawane jest do centrali i trzymane tam. Tesco nie zwraca fajerwerków tych wszystkich do importera. Dlaczego? Proste Jorge nie ma amortyzacji w postaci zwrotów. Inni importerzy mają to prawda. Ale jeśli myślisz że to takie proste to sie mylisz. Jeśli oddajesz to nierozpakowane kartony + do tego cena jak kupujesz z mozliwością zwrotu od importera jest większa. A teraz tak na serio, napisz do Jorga, weź od nich cennik na amatorkę, powiedz że chcesz zrobić zakupy za 10k, zrobią dla ciebie cennik. Te ceny które dostaniesz są około 20-30% większe od cen na internecie i ja teraz nie żartuje.

Podsumowując jeżeli twój interes ma sie udać, to szukaj stranagu na bazarze i kup piro na jakiejś wyprzedaży internetowej, bo takie zamieszanie z busem, i to do tego jednym busem na pewno nie bedzie sie opłacać. A jeśli to ma być na legalu to raczej jeszcze stracisz na tym. Jak sie uda to licz sie z tym że jak ktoś coś kupi i nie może wytrzymać zeby to odpalić, to odpali to 5 albo 10 metrów od twojego busa lub też straganu. Powodzenia życzę i miłej lektury.

Pozdrawiam

[dolcze103 0]

Siemasz, kolega wyżej pisze, że potrzeba BHP, ja osobiście stojąc nic takiego nie mam i do tej pory nikt się nie przyczepił. Stoję od 5 lat mniej więcej i nic dotąd mi nie zrobiono. Mam namiot, jedyne co policja sprawdza to czy jest wykupione miejsce. Sam działalności mieć nie muszę, ze względu na to, że podczepiam sie pod działalność mojej matki. Branie jorge w hurcie- zeby płacić 30% więcej w porównaniu z cenami inernetowymi to trochę mnie to dziwi. Na pewno jest inaczej z hestia, bo od ceny początkowej im większy zakup tym większy rabat, nie wiem czy każdy takowy posiada- ja mam. Skąd w ogóle jesteś/ Jak masz jakieś pytania, pisz priv