Zakaz przemieszczania się w Sylwestra 2020 - czy możemy strzelać?

[Tednick 3]

Widzę że dalej trwa nakręcanie się, nikt ani słowa w mediach nie mówił o zakazie fajerwerek a wy ludzie dalej swoje, mam chwilami wrażenie że niektórzy chcieli by taki zakaz, tak często piszą o nim. 

[x0rysiu0x 3]

7 godzin temu, Heniek Bocianowski napisał:

Przecież z okna i z balkonów można strzelać, przecież każdy ma w bloku okno. Wszystko będzie widać i słychać.

Odpalanie większych rakiet i wyrzutni z okna/balkonu to dla mnie głupota w czystej postaci. Wystarczy 1 wadliwy egzemplarz i osmolony i przypalony balkon/pomieszczenie może być najmniejszym problemem.

Kto widział rakiety wybuchające zaraz po starcie lub wyrzutnie które rozerwało i przewróciło ale strzelały dalej zrozumie o co chodzi.

[LudwiczekR 28]

 Ja już rozglądam się podczas powrotów z kościoła i myślimy z żoną gdzie urządzić partyzantkę przed policją - można było by strzelać z drogi w lesie ale niestety gałęzie drzew były by sporą przeszkodą. 

Jeszcze po cichu liczę że jednak władze wycofają się z godzin policyjnych. Ostatecznie drobnice i petardy z balkonu odpalić, a wszelkie pozostałe fajerwerki dużego kalibru, hukowe oraz duże rzymskie ognie i rakiety odpalić w Nowy Rok z przyszłego miejsca zamieszkania. 

 

W dniu 22.12.2020 o 06:56, x0rysiu0x napisał:

Odpalanie większych rakiet i wyrzutni z okna/balkonu to dla mnie głupota w czystej postaci. Wystarczy 1 wadliwy egzemplarz i osmolony i przypalony balkon/pomieszczenie może być najmniejszym problemem.

Kto widział rakiety wybuchające zaraz po starcie lub wyrzutnie które rozerwało i przewróciło ale strzelały dalej zrozumie o co chodzi.

Drobnica (np gwizdujące) rakietki można spokojnie z rurek od długopisów odpalać z balustrady balkonu. Pamiętam jak kilkanaście lat temu poszedłem po północy za balkony bloku odpalać z ziemi moździerze, wyrzutnie i rakiety, a moje siostry odpaliły mi z balkonu wszystkie te małe rakietki. A śmiechu i zabawy miały co nie miara. 

Edytowane 26 Grudnia 2020 przez LudwiczekR

[Tomek Jankowski 2]

9 minut temu, LudwiczekR napisał:

 Ja już rozglądam się podczas powrotów z kościoła i myślimy z żoną gdzie urządzić partyzantkę przed policją - można było by strzelać z drogi w lesie ale niestety gałęzie drzew były by sporą przeszkodą. 

Jeszcze po cichu liczę że jednak władze wycofają się z godzin policyjnych. Ostatecznie drobnice i petardy z balkonu odpalić, a wszelkie pozostałe fajerwerki dużego kalibru, hukowe oraz duże rzymskie ognie i rakiety odpalić w Nowy Rok z przyszłego miejsca zamieszkania. 

 

Drobnica (np gwizdujące) rakietki można spokojnie z rurek od długopisów odpalać z balustrady balkonu. Pamiętam jak kilkanaście lat temu poszedłem po północy za balkony bloku odpalać z ziemi moździerze, wyrzutnie i rakiety, a moje siostry odpaliły mi z balkonu wszystkie te małe rakietki. A śmiechu i zabawy miały co nie miara. 

Jak władze mają się wycofać z czegoś, czego nie ma?

[Grvby 151]

Roki już jest po zakazach,na zrzucie byłeś ostatnie kilka dni?!?Możesz w tym Olkuszu cały stragan podpalić.

[przemo312132 14]

W związku z ogłoszeniem nielegalnej "narodowej kwarantanny" przez komunistów z PiS. Udostępniam zapisy z konstytucji RP, które wyjaśniają ich chory pomysł. Możecie chodzić gdzie chcecie i kiedy chcecie dopóki nie wprowadzą stanu klęski żywiołowej. Zachęcam do udostępniania.
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
Art. 52. Zasada wolności poruszania się
1. Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu.
Art. 31 ust. 3 Konstytucji RP: „Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko W USTAWIE i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. OGRANICZENIA TE NIE MOGĄ NARUSZAĆ ISTOTY WOLNOŚCI I PRAW.”
Nasze wolności i prawa to m.in. właśnie zagwarantowana w art. 52 Konstytucji RP wolność przemieszczania się – a zatem JEJ ISTOTY nie można ograniczyć ani w formie ustawy, ani tym bardziej w roli rozporządzenia.
Nie dość, że zakaz przemieszczania się został wydany w niewłaściwej zgodnie z Konstytucją formie – bo w rozporządzeniu, nie w ustawie, to jeszcze narusza istotę naszych wolności i praw.
Wolność do swobodnego przemieszczania się można ograniczyć tylko w przypadku wprowadzenia stanu klęski żywiołowej o czym mówi:
art. 233 ust. 3 Konstytucji RP: Ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej może ograniczać wolności i prawa określone m.in. w art. 52 zasada wolności poruszania się ust. 1 (wolność poruszania się i pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej)

 

sam pinokio "premier" jeden ze zdrajców powiedział że to nielegalne oni się gubią co krok w tych kłamstwach ..się pytam kto jeszcze wierzy PoPisowi 

[Delta98 4]

Morawicki odwołał godzinę policyjną! Można legalnie napier*alać w sylwestra.

[mlodinho10 22]

I tak można było tylko wtedy pozostawało wykłócanie się z policjantem - chyba, że człowiek - i ewentualna walka potem w sądzie. Teraz poszedł po rozum do głowy, bo doskonale wiedział, że przepis jest bezprawny. Tak czy siak dobrze dla nas, nie trzeba się po krzakach chować (miasto).

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez mlodinho10

[LudwiczekR 28]

3 godziny temu, mlodinho10 napisał:

I tak można było tylko wtedy pozostawało wykłócanie się z policjantem - chyba, że człowiek - i ewentualna walka potem w sądzie. Teraz poszedł po rozum do głowy, bo doskonale wiedział, że przepis jest bezprawny. Tak czy siak dobrze dla nas, nie trzeba się po krzakach chować (miasto).

Jestem przeszczęśliwy po dzisiejszym popołudniu i wypowiedzi Morawieckiego, bo póki co niestety mieszkamy w bloku. A już miałem całą rodzinę wlec na posesje na remontowany dom - zimna woda, prąd jest. Zająć się sprzątaniem pyłu i narzędzi oraz zwozić materace, śpiwory, małą choinkę, kuchenkę turystyczną i tak z żoną i małymi dziećmi powitać Nowy Rok strzelając na całego  Jednak warunki spartańskie by były i brakowało by mi piorunującego dźwięku muzyki eurodance lat 90tych z moich Tonsili Zeusów - uwielbiam te kolumny. Świetnie że sąsiedzi się wyprowadzili bo ściany drżą jak głośniej zagram. 

Całą familią udamy się na parking na osiedlu z dwiema torbami arsenału zbieranego przez cały rok by prać ile wlezie po północy

 

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez LudwiczekR

[wapster 0]

Nie wprowadzajcie w błąd! 

Niema zakazu! Niema godziny policyjnej!

Jak ktoś ma wewnętrzne lęki to niech zostawi je dla swojej prywatnej świadomości.

[LudwiczekR 28]

Niby niema godziny policyjnej, a skutek może być taki sam jak by była - sankcje karne od policji czy sanepidu. Ten rząd nie po raz pierwszy ma Polaków za idiotów. 

I jak takiej władzy w cokolwiek uwierzyć i tym bardziej jeszcze dać wstrzyknąć sobie jakieś paściarstwo, bo rząd ma takie widzimisie i siedzi w kieszeni WHO i koncernów farmaceutycznych. Jedyną szansą na ocalenie życia jest wywiezienie całej tej trójcy na czele z ministrem zdrowia, premierem oraz naczelnym  lekarzem-doradcą na taczkach i jak najszybsze zutylizowanie.