ADRIAN 1 Opublikowano 8 Października 2006 MUJ NAJGORSZY BYŁ ROK TEMU MIELISMY PLAN ŻE NAJPIERW POSTRZELAMY O 20:00 DO 22;30 I SPADAMY DO DOMU NA 30 MIN NO I CHCIAŁEM SOBIE POOGLĄDAC JAKIS FAJNY FILM TO NA LEKRAMACH ZASNELEM I NAWET CHUKI PYTADRD MNIE NIE ZBUDZIŁY I MAM POSTANOWIENIE NOWOROCZNE NIE ŚPIE W SYLWESTRA TO NAJGORSZE HU@#$WO :evil: JAKIE ZROBIŁEM W ŻYCIU Z TEGO ZDARZENIA ZOSTALO MI PARE PYTARD JAK WYRZUTNIA BATMANA 150 Z 6 RAKIET FIRMY JORGE PARE SILWERRÓW I TEGO BYLO OWIELE WIELE WIENCEJ Cytuj
pj.patryk 3 Opublikowano 8 Października 2006 ja przesypiałem sylwester tylko jak byłem mały i fajerwerki mnie nie kręciły :lol: Ale tak serio to ja jakiegoś nieudanego sylwka to nie miałem , wszystkie jakos sie udały , no może te 2 ostatnie ale to ze względu na pogode , bo albo wiało że miałem problemy z zapalaniem lub było mokro i padało ( to 2 lata temu) A ciekawe jak będzie w tym roku :?: Cytuj
Mati88 1 Opublikowano 8 Października 2006 Doskonale to pamietam! Dzwonie domofonem-dobry wieczór idzie już adrian?-adrian śpi-yyyyyyyyy aha no dobrze 8) -dobranocMusiałes strasznie sie wk***ić że cie matka nie obudziła :twisted: Cytuj
mantis 456 Opublikowano 11 Października 2006 Nie mam najgorszego sylwestra. Napewno jak miałem parę lat, to niezbyt mnie interesował sylwester W końcu spało się w łóżeczku zanim wybiła 12. To może tylko wtedy. Cytuj
Bartosz 44 Opublikowano 14 Października 2006 Ja na szczęście najgorszego Sylwestra (jeszcze) nie miałem.Ale najgorszy jaki sobie wyobrażam to taki, gdy nie miałbym żadnych fajerwerków i nie mógłbym strzelać o północy, albo taki kiedy bym zasnął przed 24- tą... Cytuj
pj.patryk 3 Opublikowano 14 Października 2006 hmm moze to dziwne , ale pamiętam jak kiedyś miałem takie sny że jest sylwester za 2 godziny 12 a ja fajerwerków nie miałem i już nigdzie nie można było kupić :x heh moze sen głupi ale jak się przbudziłem to byłem szczęsliwy że to był tylko sen Cytuj
maczqn 0 Opublikowano 16 Października 2006 Mój najgorszy sylwester był w 2005/2006 roku. Gdy o północy wybrałem się na centrum miasta, arsenału miałem baaardzo dużo, postawiłem to na chodniku, wyciągałem po kolei różne fajerwerki, kilka zdąrzyłem odpalić, patrzę, a tu obok mnie przechodzi grupka hooliganów. wzięła mój worek, najpierw wszystko wysypali, a później zaczeli to kopać, i rozgniatywać, pszetrwało wtedy tylko kilka fajerwerków, między innymi 2 cracklingblice, kilka rakietek "świszczałek" i kilka petard widow maker. Nawet sobie nie wyobrażałem, że ktogolwiek może mieć taki zdymany sylwester, jak ja . :x Cytuj
maczqn 0 Opublikowano 17 Października 2006 Straciłem 200-250 złotych :cry:PS: Szkoda, że nie miałem wtedy w kurtce fajerwerki Bazooka 4 firmy JORGE :twisted: Cytuj
FireMan 0 Opublikowano 1 Listopada 2006 Jeśli chodzi o mnie "najgorszy" mój sylwek to był do 8 roku życia , kiedy jedyne "fajerwerki" to były zimne ognie.Około 10 roku , kiedy kupiłem fajerwerków za 80 zł i się rozchorowałem 6 godzin przed północą.I jeszcze rok później kiedy z tatą (ze względu na brak czasu[jechał na impre]) szczelałem całą artylerią o godzinie 20.10... Cytuj
Jaworz 0 Opublikowano 9 Listopada 2006 a tak to wg. mnie to najgorszy sylwek to taki gdzie pada deszcz Cytuj
mantis 456 Opublikowano 10 Listopada 2006 Przez ostatnie 3 sylwki spadło po jednej pladze: deszcz, mgła, wiatr. Jestem ciekaw jaka teraz spadnie plaga atmosferyczna? Cytuj
Jaworz 0 Opublikowano 11 Listopada 2006 Sądzę, że deszcz to najgorsze co może być, bo wiatr zawsze można pokonać zapalniczką żarową,a mokre rakiety czy inne rzeczy to masakra :neutral: Cytuj
FireMan 0 Opublikowano 11 Listopada 2006 Nie ma bata , najgorsze jest tornado.Jak rakieta poleci , a grat w nią walnie , to może walnąć w nas(gorzej z wyrzutnią).Albo jak wam taka katrina przejdzie przez miasto.Albo potop , takim współczuje sylwka... Cytuj
Jaworz 0 Opublikowano 11 Listopada 2006 Nie ma bata , najgorsze jest tornado.Jak rakieta poleci , a grat w nią walnie , to może walnąć w nas(gorzej z wyrzutnią).Albo jak wam taka katrina przejdzie przez miasto.Albo potop , takim współczuje sylwka... Ale mówimy o tym co jest w Polsce, a w polsce nie ma Tornada Cytuj
FireMan 0 Opublikowano 11 Listopada 2006 Albo jak szarańcza zaatakuje , wtedy po fajerwerkach , a w polsce to nietoperze , niech tak w któregoś walnie.W polsce było kilka razy tornado.Małe ale było. Cytuj
Jaworz 0 Opublikowano 11 Listopada 2006 Odezwij się na gg do mnie.A tak poza tym Takie Tornado :neutral: to słabsze od mojkego pierda :lol: Cytuj
Nostra 0 Opublikowano 11 Listopada 2006 a jeszcze trzęsienie ziemi! jak rusakom się zachce bawić w jąderka uranu 235 w sylwa to będzie gites :lol: pamiętam tamto... kibel się ruszał a komp skakał xD Cytuj
lukaszon 0 Opublikowano 12 Listopada 2006 ja nie mialem najgorszego sylwka i nie chce miec. Ale go sobie wyobrażam: wszyscy odpalaja swój stuff a ja nie aż sie łza kręci w oku Cytuj
bedzio 0 Opublikowano 23 Listopada 2006 Taaa, kilka lat temu miałem 50 rakiet (wyjeb... i tanich) i puściłem to wszystk o 11 (nie mogłem wytrzymać ) A wiecie jaki mam sen od niedawna - że jest 31 godz 22:00 i lecę szukać fajerwerek i nie mogę nigdzie dostać i brak strzelania. To naprawdę koszmar! Cytuj
pawcio 1 Opublikowano 4 Grudnia 2006 Ja tak samo jak mantis nigdy nie miałem najgorszego sylwka no tylko jak byłem mały :lol: Cytuj
myszka 0 Opublikowano 20 Grudnia 2006 Nie kracie nie lepiej spadnie śnieg i bedze -10 i będzie gites Cytuj
FireMan 0 Opublikowano 20 Grudnia 2006 Gorzej jak będzie , na to się zapowiada ulewa , lub w najlepszym przypadku śnieżyca i będzie trzeba przeczekać :cry: :cry: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.