mpiwowski 182 Opublikowano 30 Grudnia 2006 u mnie w godzinach których będę strzelał ma być ładnie. Najgorzej mają ci co mieszkają na suwałkach Cytuj
Urich 0 Opublikowano 30 Grudnia 2006 1. Ja mam jakies 2 cm sniegu i lodu i okolo -5 stopnie 2. Moj najgorszy sylwek to byl rok temu :cry: Nie chcialo mi sie siedziec do 24 wiec o 22:00 odpalilem wszystko (z 4 rakiety i costam :lol: ) i poszedlem spac. I akurat o 23:55 wstalem :oops: . Cytuj
myszka 0 Opublikowano 31 Grudnia 2006 :cry: :cry: :cry: u mnie od rana weieje w powiewach do 100K i lejeeee Cytuj
Doberman 0 Opublikowano 31 Grudnia 2006 A mi się często śni że odpalam wielkiego 50 cm atchunga i zaczynam uciekac, a on przyczepia się do mojej sznorówki, ja próbuje butem go wytrzepac a on owija mi sie wokoł nogi razem ze sznorówką, co za tym idzie wywracam się i Atchung wybucha xDA najgorszt sylwek to wszystkie przed tym bo dopiero w tym roku przekonałem się do petard xD Cytuj
witus 0 Opublikowano 31 Grudnia 2006 Ja wczoraj wieczorem w łóżku zanim zasnąłem miałem zwidy, że na podłodze leżą wyrzutnie i fontanny O_o Cytuj
Hewlet 0 Opublikowano 31 Grudnia 2006 mój najgorszy sylwester był dzisiaj, nie tyle, że wszystko odpaliłem teraz, ale efekty gorsze od pierdzenia i zimnych ogni...tragedia, tragedia i tregedia, i tragediaefekty masakra szit i szit:? :? :? :/ :/ Cytuj
Kamilegionista 0 Opublikowano 7 Stycznia 2007 a ja może nie tak do końca do tematu ale....ja mam taki sen pare dni po sylwku.....że mam fajerwerki wychodze je wystrzelać ciesze sie jak głupi...a to ch** budze sie... i :cry: Cytuj
Mazi 0 Opublikowano 9 Stycznia 2007 MOJ najgorszy sylw byl 2 lata temu niewystrzelila mi najwieksza wyrzutnia Cytuj
mpiwowski 182 Opublikowano 9 Stycznia 2007 MOJ najgorszy sylw byl 2 lata temu niewystrzelila mi najwieksza wyrzutnia a gdzie ją kupiłeś ?? Cytuj
Mazi 0 Opublikowano 10 Stycznia 2007 MOJ najgorszy sylw byl 2 lata temu niewystrzelila mi najwieksza wyrzutnia a gdzie ją kupiłeś ?? W sklepie z fajerwerkami w Katowicach Cytuj
Dako 1 Opublikowano 13 Stycznia 2007 Ja często miewam sny ze odpalam achtunga i przykleja sie mi do ręki i niemoge go wyrzucic A najgorszy sylwester to był taki kiedy mialem tylko z 1 paczke świstaków i pszczułki te po 12 sztuk za 2zeta okolo:P ale to bylo z 5lat temu:P Cytuj
fajerwerek 0 Opublikowano 31 Lipca 2007 Mój najgorszy sylwester był rok temu i 2 lata temu kiedy w małopolsce zaczeło padać snieg z deszczem :cry: :cry: :evil: :evil: a 3 lata temu miałem szczęście że padał śnieg ale jakos sie dało puszczać i petardy mi nie zamokły :grin: :smile: Mam nadzieje ze w tym roku nie będzie padać Cytuj
Fear 0 Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Ja też najgorszego sylwestra nie miałem, ale niktór sny są denerwujące a niektóre śmieszne np. że połowa Carrefoura to były fajerwerki i można było skakać do basenu pełnego Piccolo. Wg. mnie najgorszy sylwek to jagby padał deszcz lub wiatr by był.Najlepiuej do -10 i śniegu kupa Cytuj
mpiwowski 182 Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Teraz śniegu będzie coraz mniej. Ociepla się klimat. Cytuj
Fear 0 Opublikowano 20 Sierpnia 2007 hmm... zawsze na roratach i różańcu można się pomodlić, to nic nie kosztuje tak samo wieczorem Bóg coś moze zdziałą i zlituje sie nad Polskimi Piromanami :mrgreen: Cytuj
mpiwowski 182 Opublikowano 20 Sierpnia 2007 mi się raz śniło że zabrali mi wszystkie fajerwerki przed samym sylwestrem. Na szczęście to był tylko sen. :mrgreen: Cytuj
Krystianek 0 Opublikowano 5 Września 2007 Ja na razie w swoim życiu nie miałem nie udanych sylwestrów. Może jedynie wtedy kiedy jeszcze nie odpalałem sztucznych ogni. Cytuj
Albsup 0 Opublikowano 12 Września 2007 kurcze dzisiaj mi się śniło, że jest coś koło godziny 22 i idę stuff odpalać a tu nagle pobudka... Cytuj
kameleon 1 Opublikowano 23 Listopada 2007 mój najgorszy sylwester był 5 lat temu byłem chory :cry: Cytuj
Gość Felix Opublikowano 23 Listopada 2007 A ja jak od 5 lat strzelam (co rok większy stuff) to nie miałem złego ani najgorszego ale jak byłem mały ( 7-4 lata ) <- piękny wiek to wtedy na sylwestra strzelali ludzie dużo i mogłem patrzeć i sie cieszyć a teraz to prawie wcale nie strzelają w porównaniu z tamtymi latami [ Dodano: 2007-11-23, 11:01 ]Kameleon a co ci choroba przeszkodziła ? miałeś petardy ?ja bym nawet z zapaleniem gardła poszedł strzelać Cytuj
Nostra 0 Opublikowano 23 Listopada 2007 wiesz, ale jak masz gorączke 38, w głowie się kręci i nie masz siły chodzić... to lipaja rok temu jeśli dobrze pamiętam (albo 2) byłem chory i wyzdrowiałem dzień przed ^^ na sylwka jeszcze trochę gardło drapało ale ogólnie byłem zdrowy Cytuj
Gość Felix Opublikowano 23 Listopada 2007 Z temperaturą 38 to ja sobie biegam przy 39 to już wtedy sie źle czujęa przy 40 to już tragedia jest a czasami mam taką Cytuj
AEQUS ACHTUNG 0 Opublikowano 2 Grudnia 2007 mój najgorszy sylwek był jak miałem kupione stuffu za 750zł :mrgreen: a niemogłem nim strzelać bo złamałem rękę :cry: :lol: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.