Gość JP-JP-JP Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 No wlasnie... tak jak w temacie... Wiele osób mówi, ze nie powinno trzymac się w rękach rzymskich ogni, ale dlaczego? Jakie mogą byc skutki trzymania w ręku owych rurek? Ktos mial takowe przezycia związane z trzymaniem w rękach rzymiaków?Proszę się wypowiadac. :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mpiwowski 182 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Ja już trzymałem i raz kulki z niego wyleciały bo był przełamany. Poparzyły mi pół dłoni. Nie polecam i już nigdy tak 2 raz nie zrobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Felix1 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 T6237 jakoś trzymam, jedyny skutek to taki że może cie w buźkę uderzyć i troszkę uszkodzić, lub może rozerwać z boku rzymskiego i przypalić łapkę. Ja już trzymałem i raz kulki z niego wyleciały bo był przełamany. Poparzyły mi pół dłoni. Nie polecam i już nigdy tak 2 raz nie zrobie. No proszę nasz mądrala przełamanego rzymiaka z ręki odpala ;d gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sewer1412 0 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Kiedyś mi przyszedł pomysł żeby trzymać rzymiaka z ręku... Chciałem go odpalić (trzymałem w ręku) i coś mnie tknęło żeby go przysypać ziemią i dopiero odpalic. I chyba dobrze zrobiłem Dla mnie trzymanie rzymiaków w rękach to jest totalna głupota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JP-JP-JP Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Wlasnie ja od zawsze trzymałem w ręku rzymskie ognie i nic mi się nie stało... oczywiscie zawsze patrze czy rurka jest sztywna i nie przełamana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FireMan 0 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 W ręku rzymiaki odpalam od 2 lat (wcześniej sie bałem).Nigdy mi się nic nie stało i na nic sie nie zapowiada(wczoraj odpalałem np. Meteora i jakies nowe z efektem craclingu).Oczywiście bazooki i westerna nie wolno tak odpalać ;d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati88 1 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Sam nigdy nie doświadczyłem i nie byłem świadkiem, ale się dużo słyszało Np. standardowy wypał z tyłu rzymskiego.Słyszałem nawet, że rzymskie wybuchały po prostu jak petarda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilegionista 0 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Ja również te zwykłe rzymskie ognie czasem trzymam w ręku i nic mi się nie stało.Tych lepszych już wole nie trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dako 1 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Ja zawsze opieram o coś albo wbijam w ziemię ;d chyba że takie małe z kung fu 10-cio strzałowe ja tam wole nie ryzykować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryk93 0 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Mój kolega odpalał rzymskie w rękach i to dość duże. Skutek był taki, że prawie cała kurtka była popalona. Podczas wyrzucania pocisków dużo iskier było i wszystko na kurtke leciało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacieJ 0 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Zawsze miałem małe rzymiaki i zawsze trzymałem je w ręku ale czegoś większego to bym się nie odważył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xHESTIABUMx 0 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Ja trzymam rzymskie w ręce od trzech lat (kumpel mi tak doradzil) a jak mam piccolasy to wkładam je do rzymskiego i taki jakby moździerz jest :mrgreen:Edit: teraz mam bazooke 4 i nie wiem gdzie przymocowac bo na calej ulicy nad plotami sa kable Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cinek609 1 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2008 Jak mowi przyslowie "lepiej zapobiegac niz zwalczac" w tym przypadku chodzi oczywiscie o poparzenia.Wiec jesli chcesz ryzykowac i w najgorszym przypaku miec poparzoną raczke to trzymaj w reku, a jesli chcesz spokojnie cieszyc sie sylwestrem to wbij ja w ziemie itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawe? pawcio 0 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2008 Ja tak jak wszyscy male trzymam w ręce ale duzych raczej nie..Ps.Co by bylo jak by trzymal ktos bazooke 4 np. w ręku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Felix1 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2008 Ja tak jak wszyscy male trzymam w ręce ale duzych raczej nie..Ps.Co by bylo jak by trzymal ktos bazooke 4 np. w ręku? Lubisz zadawać głupie pytania czy nie potrafisz wymyślić mądrego ?Sprawdź sam najlepiej Moja bazooka wybuchła, i pocisk wyleciał bokiem to wyobraź sobie że wali cię prosto w pierś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xSound 0 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 Ja tak jak wszyscy male trzymam w ręce ale duzych raczej nie..Ps.Co by bylo jak by trzymal ktos bazooke 4 np. w ręku? Lubisz zadawać głupie pytania czy nie potrafisz wymyślić mądrego ?Sprawdź sam najlepiej Moja bazooka wybuchła, i pocisk wyleciał bokiem to wyobraź sobie że wali cię prosto w pierś. Albo lepiej w głowe, może by mu to wybiło takie głupie pomysły.Ja tam kiedyś trzymałem w ręce rzymskie, ale jakoś mnie to nie ciekawi, lepiej obserowawać efekt z daleka wg mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Poki 17 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 Również nie polecam trzymania rzymskich w ręku. To jak z wypadkiem. 1oo nie będzie miało a 1o1 tak. Z 4 lata temu miałem rzymskie ognie z kwiaciarni. 2o kulek wylatywało i wybuchało.Z tego w każdym z 1-2 wypluwało tak,że leciała na metra i opadając wybuchała. Po co ryzykować ? Dla szpanu pokazania odwagi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milan07 0 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 Ja kiedyś rzymskie ognie trzymałem w ręku i nigdy nic się na stawało. Oczywiście z rzymskimi typu Vader o Bazooce nie wspominając nie polecam trzymac w dłoni. Wogóle rzymiaki najlepiej włożyć do butelki albo coś w tym stylu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xHESTIABUMx 0 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 Milan przesadzasz. Inni też. Jeśli macie podejrzenie że jest rozerwany to żeby sie upewnic to troche tym rzymskim poruszajcie i patrzcie czy proch leci. A po drugie ja robie tak: w rekach trzymam wszystkie rzymskie ktore nie maja wybuchu :mrgreen: a co do vadera to to jest chyba to samo co rzymski "Rider" z hestii też go trzymam w rece Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawe? pawcio 0 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2008 Ja nie zadaje glupich pytan tylko sie pytam normalnie bo nie jestem za bardzo doswiadczony a wy odrazu na mnie naskakujecie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matttek 0 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2008 rzymskie? Tylko z ręki, nigdy się nic nie stało Chociaż miałem mały wypadek ale to z wirującymi bączkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mpiwowski 182 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2008 mattek, żal i właśnie takiej dzieciarni tutaj nie potrzebujemy, która daje złe przykłady. Gadasz takie głupoty, że się wymiotować chce, ale nie będziesz już tak gadałem do 1 razu jak Ci się już coś stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
firawerkoman 7 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2008 Ja trzymam tylko takie co nie wybuchają czyli kolorowe kulki i inne, bo raz było tak że mój tata mówi do mnie daj mi go ja będę trzymał go w reku a ja na to nie wbij go w ziemie, nie nie ja będę go trzymał aż w końcu wbił go w ziemie. Był coś ala western y jorga tyle że był z Hestii. Po kilku strzałach rozwaliło rurę w strzępy i mówi do mnie wiesz dobrze że go nie trzymałem. Od tamtego czasu już nigdy nic nie trzymał w reku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxior 0 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2008 Hmm to zależy małe rzymskie do wymiarów vadera to trzymam w ręku ale jak duze to tylko w ziemie czy tam jakoś umocowac solidnie trzeba,bo nie wiadomo co możoe się stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaulWinter 2 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2008 Nie wiem jaki jest sens trzymania rzymiaków w ręku. Przecież osoba trzymająca nie widzi wtedy praktycznie żadnego efektu.A propos bezpieczeństwa. Ja nigdy nie trzymałem w ręku rzymiaków, a po tym co ostatnio zobaczyłem, nigdy tego nie zrobię. Odpaliłem jakieś rzymiaki z efektem craclingu. Praktycznie żaden ładunek nie strzelał w powietrzu. Gdyby ktoś je trzymał, to przy najmniejszym podmuchu wiatru miałby ten cały cracling na kurtce, jeśli nie na twarzy i rękach. Kulki z Magical Shots też często nie lecą do góry, a jakby wypadają z rury lecąc od razu w dół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.