24.07.2010 - Jaworzno - Festiwal Energii 2010

[matttek 0]

Data – 24.07.2010
Okazja – Festiwal Energii 2010
Miejsce – Jaworzno – zalew Sosina
Godzina – 23:30
Wykonawca – ??
Długość pokazu – ??

"Niezapomniane półgodzinne widowisko pirotechniczne rozpocznie się tuż przed północą pokazem laserowym. Podczas show publiczność będzie mogła podziwiać jedną z nowości stosowanych w tego typu pokazach - ekrany wodne. Są one praktycznie niewidzialne i można odnieść wrażenie, że obraz wyświetlany jest w powietrzu. Zaawansowane funkcje graficzne pozwalają na projekcję obrazów, tworzenie pełnowartościowych animacji, projektowanie dowolnych efektów przestrzennych i generowanie tekstów w czasie realnym. Całość pokazu laserowego - grafika i efekty przestrzenne – będą zsynchronizowane z podkładem muzycznym. Pozostałą część show wypełni pokaz laserów. Uczestnicy imprezy znajdą się w przestrzeni poprzecinanej wirującymi laserowymi płaszczyznami i tunelami. Wokół pojawią się kolorowe promienie lasera, tworzące w synchronizacji z muzyką ruchome konstelacje przestrzenne. Efektem tego jest powstanie u widza wrażenia przeniesienia się do innego wymiaru. Kolejnym etapem będzie pokaz pirotechniczny, złożony z ponad 17 tysięcy wystrzałów. Nad jego aranżacją, dynamiką, natężeniem i wielkością efektów będą pracować jedni z najlepszych specjalistów w tej branży. Podczas komponowania i tworzenia układów pirotechnicznych zostaną uwzględnione najnowsze tendencje światowe."

[fpshooter 12]

Pewnie się wybiorę, ode mnie to tylko 80 km. A impreza jest za free więc pozostaje koszt paliwa i autostrady. Jakby był ktoś chętny na jazdę z Krk to piszcie na PW. Pokaz pewnie wykona Surex...

fps

[sałron 0]

Witam wszystkich pyromaniaków!

I od razu przejdę do tematu. Ekrany wodne do pokazów laserowych to żadna nowość. Na MPPiL były wieki temu . Byłem na Festiwalu Energii w 2009. Głównie ze względu na pirotechnikę i lasery. I moja konkluzja jest taka, że poziom tego wszystkiego był bardzo niski. Cały spektakl nie trzymał się kupy i był nudny. Te lasery (laserki!) to jakieś kompletne kpiny. Muzyka fatalnie połączona. Brak nastroju. Żadnych emocji. I jedna z najgorszych rzeczy na tego typu imprezach: rozświetlone wesołe miasteczko za plecami, grająca inna muzyka i ogólnie hałas, skutecznie uniemożliwiały skupienie się tylko na widowisku.

Do Surex-a dzisiaj dzwoniłem. Głównie po to aby zapytać, czy w tym roku też ktoś odpowiedzialny za organizację tego festiwalu, nie wymusi na te "parę minut" wygaszenia świateł i innych dźwięków wokół. Twierdzą, że oni tam w tym roku nie strzelają.

[velibrum 12]

Na festyniarzy ( czyt. wesołe miasteczka ) niestety nic nie można poradzić. Na Władcach Ognia nie dość że zakłócali odbiór wizualny, to też i podkład muzyczny do widowisk.

"Te lasery (laserki!) to jakieś kompletne kpiny. "

Jakbyś mi to z ust wyjął. Niby nic poważnego, ale laserkowicze chcieli dorwać się do psucia pokazów w Ustce.

Ekranów wodnych jeszcze nie widziałem ( a może i widziałem tylko ich nie zauważyłem ), ale podobno to też jest badziew. Podczas Electrocity kompletnie się nie sprawdziły.

MPPiL był zbyt dobrą imprezą żeby przetrwać w innej epoce biurokratyzacji, pozwoleń, zezwoleń i innych utrudnień życia. Niestety

[fpshooter 12]

Faktycznie Surex nie strzela bo pokaz w tym roku robi Nakaja... pisałem już niektórym na gg jakieś 2 tyg. temu. Co do laserów jakby wzięli Mediam do kompletu i wstawili chociaż ze 2 30W lasery RGB lub YRGB do tego ze 4 12W też RGB i z 8 10-15W greenów do tego ArKaos i mamy bajkę, tak jak na Sylwka w Krk.

fps

[sałron 0]

Lasery w gruncie rzeczy to niezła rzecz. Ale wtedy gdy jest to robione z głową i tylko jako dodatek. W nadmiarze stają się nudne. Na FE'2009 jak je odpalili to ręce opadły. W ogóle nie było ich widać. Moc szczątkowa. A w zapowiedziach kupa szumu, że to impreza która przyćmi MPPiL. Dobre sobie, hehehee...

MPPiL pamiętam, wspominam i nigdy Goldregenowi nie zapomnę. Byłem na edycji 3, 4, 5, 6 (Olsztyn) i 7(Rudniki). To była genialna impreza. Czy ktoś teraz zrobiłby event z którego wyjeżdżałoby się polnymi drogami? Piękne chwile, zwłaszcza jak lało.

No ale wracając do FE (i WO). Kompletnie nie rozumiem tego, że firmy strzelające nie potrafią wywrzeć nacisku na organizatorów aby na czas pokazu wygaszać okoliczne lampy i odcinać prąd "karuzelom". No przecież WO to pomysł Surex-a i chyba zdają sobie sprawę, że pokaz wygląda inaczej kiedy wokół jest ciemno i cicho. Jest to dla mnie absolutnie niezrozumiałe.

[fpshooter 12]

Podejście, o którym mówisz było stosowane na PyroMachinie. Tam światła zgasły przed pokazami, a nagłośnienie było genialne, słyszalność w promieniu 350 m od sceny świetna i 0 pogłosu. Nawet ci co kręcili filmy poza terenem imprezy mogli słyszeć doskonale podkład. Wielka szkoda, że póki co ten event był jednorazowym wyskokiem. Może za rok się uda, chociaż nie robię sobie wielkich nadziei...

fps

[velibrum 12]

Gdyby WO też było imprezą skupiającą wokół siebie jedynie wydarzenie o charakterze pirotechnicznym to nie byłoby problemu. Jakby PM miało też coś wspólnego z grillem to pewnie też znalazłby się jakiś idiota parkujący tiry tak, żeby odcięły widowni podkład muzyczny.

Surex z pewnością zastrzegł, żeby podczas pokazów było ciemno i dobrze było słychać podkład muzyczny, ale jak mówi się do parapetów to takie są tego skutki.

[fpshooter 12]

Znany jest już szczegółowy rozkład jazdy. Dostępny jest na stronie organizatora:
http://www.sokol.jaw.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1597&Itemid=110

Pokaz organizuje Nakaja Art, w ciągu ok. 30 min. ma zostać odpalone ok. 11000 ładunków pirotechnicznych kaliber 1-6". Całość dopełnią lasery i ekarany wodne.

EDIT# No jednak wygląda na to, że nie Nakaja poniżej post Irka...

fps

[IrkaceK 0]

Pokaz organizuje Nakaja Art

Yyyy... z Pawłem nie gadałem na ten temat, ani ja ani chłopaki z firmy nic o tym nie wiedza. Proponuję sprawdzić tą informację. W sobotę Nakaja strzela dni Wieliczki i w sumie chyba tyle.

Pozdrawiam,
Irek

[fpshooter 12]

Kurde to coś się mojemu informatorowi chyba popierniczyło xd Mniejsza o to w każdym razie Surex też się wyparł (chociaż może po powrocie z Kanady zmienili zdanie. Być może znowu coś w MCK w Jaworznie przekombinowali. Irek dzięki za info, miło by było jakbyś częściej poza bazarem zaistniał. Ja dostałem informacje jakieś 2-3 tyg. temu więc mogło się coś pozmieniać jeszcze w tym czasie (wtedy jeszcze nie było żadnych umów) i żyłem tym przekonaniem, aż do teraz. Nie zmienia to faktu, że się wybieram i tak szczerze to nawet dobrze by się złożyło jakby ktoś inny strzelał bo trochę mi się już przejadły pokazy NA. Co do "Dni Kingi" w Wieliczce jeszcze niedawno planowałem być, ale raczej przy FE wypadną blado więc wybrałem Jaworzno.

fps

[woytek 0]

Faktycznie Surex nie strzela bo pokaz w tym roku robi Nakaja... pisałem już niektórym na gg jakieś 2 tyg. temu. Co do laserów jakby wzięli Mediam do kompletu i wstawili chociaż ze 2 30W lasery RGB lub YRGB do tego ze 4 12W też RGB i z 8 10-15W greenów do tego ArKaos i mamy bajkę, tak jak na Sylwka w Krk.

fps

[sałron 0]

I jakie wrażenia? Kto w końcu strzelał? Bo z tego co widzę na YT to raczej średnio. Ta pirotechnika to w ogóle miała synchro pod muzykę? Podkład podobny do tego z filmu promującego Surexa na ich stronie.

Miałem jechać, ale nie pojechałem, bo mnie pogoda zdemotywowała i chyba dobrze. Pokaz ponoć miał 1,5h obsuwy. Lasery i inne bajery - ehh - czy ktoś potrafi stworzyć całościowy koncept używając tych różnorodnych technik. Pełen dramaturgii, emocji i przede wszystkim ciągły? Wątpię.

[velibrum 12]

Strzelał ponoć FireShow.

[fpshooter 12]

Na razie napiszę tyle, że cały ten festiwal to jedna wielka porażka, pokaz miał opóźnienie przeszło 2,5h! Nogi właziły ludziom do d... od stania a "porywający" koncert SBB to było przeżycie dla masochistów. Ogólnie z szumnie zapowiadanych 17000 wystrzałów nie wiem czy było 1700 (wliczając pojedyncze ładunki z wyrzutni). Pokaz średni na poziomie tego co można było oglądać na Władcach Ognia czy w Ustce w tym roku. Materiał to przede wszystkim Jorge z dodatkiem Triplexu. Odbiór fajerwerków znacznie utrudniały cały czas przemiatające po oczach lasery. Szczerze powiem po żenującej części (pseudo)koncertowej nie miałem nawet siły się cieszyć. Ogólnie to teraz będę te beznadziejnie wydarzenie/nieporozumienie omijał szerokim łukiem, to już chyba lepiej było się wybrać do Wieliczki na Dni Kingi, tam na pewno organizacja była dużo lepsza.
O totalnej klapie niech świadczy fakt, że większość ludzi nie wytrzymała ignorancji, dennych prowadzący z radia Eska i po prostu opuściła tuż po północy miejsce festynu. Organizatorzy powinni zająć się raczej wiejskimi festynami a nie imprezą mieniącą się Festiwalem. Tak totalnie zdezorganizowanej imprezy jeszcze nie przeżyłem w życiu. O poziomie, a raczej jego braku, niech zaświadczy fakt, że na stronie imprezy nie ma chyba ani jednego pozytywnego komentarza. Podsumowując fe mówię stanowcze NIE! w tej formie przynajmniej. Kto nie był niech się cieszy bo poza koncertem skiby i spółki nie ma czego żałować...

fps

[sałron 0]

Byłem w 2009 i już wtedy poważnie zastanawiałem się nad tym czy warto pojawiać się w tym roku. Trochę mnie korciło, bo mimo, że lat parę mam i wiem jakie cuda robi promocja, to jednak trochę dałem się nabierać na te ich zachęty na www. Szczęście, że pogoda był niepewna, bo specjalnie ~500km w obie strony na sam pokaz nie chciałoby mi się tłuc. No i dobrze, że nie pojechałem. Zdecydowanie najlepszą edycją jeśli chodzi o pokaz była pierwsza. Nie byłem, ale po filmach widać, że jakoś się to kupy trzymało. I nawet lasery zrobione z głową i pokombinowane z pirotechniką.

ps. Big Cyca ostatnio słyszałem live. Dla mnie to jest niestety kabaretowo-kotletowe-rocko-polo. Skiba też moralizował ze sceny? Ten facet chyba bardzo wierzy w swoją misję

[woytek 0]

Nie, pokaz pirotechniczny organizowała agencja artystyczna Dwornik (można zobaczyć na filmie z you tube podczas intro laserów)a same lasery to robili razem z Mediamem, który nawiasem mówiąc się nie popisał. Sam pokaz pirotechniczny oceniam jednak bardzo pozytywnie, nie wyliczając jednak tych wszystkich wystrzałów, które miały być... myślę, że to był tylko chwyt marketingowy organizatorów. Niedosyt może brać się stąd, że wszyscy mieli już serdecznie dosyć tego, że trzeba było tak długo na to czekać. A porównanie tej mało jednak znanej firmy do Surexu, czy Nakaji, którzy realizują festiwale w Ustce, jest chyba dla tej firmy raczej dobrym świadectwem.
A wracając do całej organizacji, to nie przewidzieli tego, że każdy zespół może bisować, jaki i tego, że przed każdym koncertem zespoły muszą mieć czas na co najmniej kilkunastominutową próbę, dlatego takie obsuwy.

[sałron 0]

Trzeba być niestety nie lada amatorem, aby organizując taką imprezę nie brać pod uwagę bisów i czasu na strojenie. I co to za wymuszenie przez "In-Grid" występu przed pokazem (kolejne przesunięcie) bo jest zmęczona i chciałaby już wystąpić? Albo jest grafik i się trzymamy, albo powstaje właśnie taki bajzel co może pozostawić tylko jedne rodzaj wrażenia.

[velibrum 12]

- słabo słyszalny podkład, ale jest ujęta całość kompozycji

Kto wpadł na pomysł oślepiania widzów oglądających pokaz pirotechniczny tymi zielonymi światełkami wprost po gałach? Może podczas następnej edycji umieszczą widzów w hali, żeby za dużo pokazu nie zobaczyli?

Pomijając porażkę organizatorską i przechodząc do samego pokazu to można powiedzieć że był miłym zaskoczeniem, jak na firmę spoza "grupy festiwalowej". Podkład muzyczny był dziwnie dobrany i raczej trudny do dobrej synchronizacji, ale gdyby zastąpić go czymś lżejszym to byłoby jeszcze lepiej. Różnorodne efekty i rodzaje pirotechniki, różne układy strzelania. Ładny, kolorowo-brokatowy finał.