MrLanC 1 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Tak jak mówiłem ten sylwester będzie moim najgorszym. Muszę się komuś wyżalić bo serce mi pęka i mam łzy w oczach A więc mój piesek wabi się Bingo ma 17 lat i jest ze mną od małego , przywiązałem się bardzo do niego , jest członkiem rodziny.Jest bardzo chory , ma bardzo słabe serce pani weterynarz powiedziała , że to kwestia czasu kiedy on umrze:( Ale jest nadzieja , że leki pomogą jest nadzieja ,ale taka bardzo mała ... Naprawdę nie życzę nikomu takiego smutku którego ja teraz przeżywam , mam ciągle łzy w oczach. Nie chce mi się już nic , zbliżający sylwester mnie już nie cieszy. Nie wiem co mam robić , po prostu załamałem się ... Boże pomóż mi i jemu... Cytuj
Jakto55 0 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Przykro mi do psa można się przyzwyczaić jak do człowieka każdy kiedyś umrze i taki jest nasz los więc niemartw się aż tak bardzo może kiedyś jeszce go spotkasz. Cytuj
Jango 0 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Wiem jaki to ból, ale nie martw się, jest jeszcze nadzieja Cytuj
velibrum 12 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Wiem co czujesz, kilka dni przed ubiegłym sylwestrem mój kot miał straszne powikłania z nerkami i dawano mu 50/50 na przeżycie, ale na szczęście po kilku, czy kilkunastu wizytach się z tego wylizał. Może Twój pies też się z tego wykaraska! Trzymam kciuki i głowa do góry! Cytuj
MrLanC 1 Autor Opublikowano 29 Grudnia 2011 Dzięki za pocieszające odpowiedzi Pies nie chce nic jeść i pije tylko z ręki.Bardzo trudno będzie mi się z nim rozstać on ma 17 lat i ja mam 17 lat ... Wychowałem się z nim Cytuj
TheFirefoxFan 5 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Widzę, że kolega ma podobny przypadek co niedawno ja miałem, również miałem jamnika, który miał 15 lat, od 3 miesiąca mojego życia aż do początku 2011 roku wychowywałem się z nim, lecz niestety zdechł Głowa do góry, może to tylko przejściowe objawy. Cytuj
kameleon 1 Opublikowano 29 Grudnia 2011 To normalne, mi jest nawet smutno jak widzę rozjechanego jelenia, jednak w takich sytuacjach trzeba przestać myśleć tylko o sobie ale trzeba o zwierzaku.Psy w tym wieku zazwyczaj bardzo się meczą i śmierć będzie dla niego ulgą. Cytuj
Poki 17 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Przywiazanie do zwierzaka, który jest z nami każdego dnia przez jakiś okres czasu jest bardzo duże. Człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego jak przywiazał się do codziennie witającego go zwierzaka. Bądźmy szczerzy, 17 lat to sporo i żywot psiaka się kończy. Grunt by nie cierpiał. Cytuj
MrLanC 1 Autor Opublikowano 31 Grudnia 2011 Niestety musieliśmy go uśpić dzisiaj rano , bardzo się męczył.Weterynarz powiedział , że jeszcze z tydzień by sobie żył , ale w strasznych męczarniach.Ehh bardzo ciężko się rozstać ze swoim pupilem , który był ze mną przez całe moje życie od moich narodzin...To przykre , ale już wiem że nie musi się męczyć.Czekaj na mnie po drugiej stronie mostu mój Bingusiu* Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.