Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy w Sylwestra nie możecie wytrzymać, puszczają wam nerwy, wówczas, gdy inni odpalają swoje cuda i Wy również wybiegacie z poszczególnymi fajerwerkami sobie postrzelać? Pytanie zgoła retoryczne, zważywszy na problematykę niniejszego forum, aczkolwiek najlepsze efekty to i tak po 16:00 jak już się robi ciemno ...

Opublikowano

U mnie to każdy chwali się jakaś boską wyrzutnią , ja to mam w d*pie i rzucam hukowe i sie sraja ;d SZCZESLIWEGO TAM!

Opublikowano

Dokładnie nerwy puszczają ;d Nie da sie wytrzymać przed 24 bez strzelania xD

Opublikowano

Ja specjalnie po to kupuje tyle petard bo ja nie umiem sie powstrzymac :D
:laugh:

Opublikowano

Dokładnie nerwy puszczają ;d Nie da sie wytrzymać przed 24 bez strzelania xD



No nie ma opcji. U mnie jak ktoś coś mocnego na dzielni zapuści, to ja też biorę jakiegoś kolosa i leci z balkonu jak granat ;D
Opublikowano

U mnie raczej strzela tym co ma i tym co chce. Mało jest działania pod presją



Ps: Myśle że temat do zamknięcia, ponieważ jest już podobny w którym zamieszczam czym strzelamy przed godziną 24;) Lecz nie mi to oceniać a nasyzm moderatorom:)

Gość DreSzCzyK
Opublikowano

No nie ma opcji. U mnie jak ktoś coś mocnego na dzielni zapuści, to ja też biorę jakiegoś kolosa i leci z balkonu jak granat ;D



haha dokładnie xD ale trzeba uważać B)
Opublikowano

Ja strzelam wyłącznie przed północą :D

12:00 petardy
16:00 petardy, drobnica
20:00 duże kolorowe fajerwerki

Opublikowano

W tym roku planuję do 22 się powstrzymac nawet z petardami, z jednym wyjątkiem: walnę koledze do którego idę na Sylwka krachmena lub korsarza (to lepsze niz dzwonek do drzwi).

Opublikowano

Tak! To nie przemija, gdy słyszę huki czuję to adrenaline. Z radością obserwuję. Nawet, gdy strzelają w momencie, gdy sam strzelam. Dziś udało mi się wykorzystać potencjał swoich zabaweczek. A to dopiero było intro przed jutrem i nowym rokiem.

Opublikowano

To oczywiste, że w dzień też strzelam :D jutro w dzień idę do sklepu biorę ze sobą fp3 :D potem na wsi też będę nawalał :D

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Ja już mam taka tradycję że 31 grudnia jak jest jeszcze jasno to strzelam tym co widać za dnia. Tak około 16:00 idę za blok i zaczynam robić troche hałasu. Potem troszkę do domu i tak koło 19:00 lub 20:00 następna runda. Ostatni raz tak koło 23:20 i już do samej północy. W tym roku przed klatką już nie strzelam. Rok temu kamikadze mi poleciał do okna sąsiada i wystrzelił na parapecie przy oknie. Najadłem się trochę strachu czy szyba nie poszła. Najlepiej kupuje się w sylwka przed samym zamknięciem. To się czuję tutaj ten zapach sylwka:). Jednego roku już pod koniec zamknęcia na rynku stoisk koleś zaczął sprzedawać korsarze po 70 groszy byle się pozbyć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...