Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A ja znam kilka młodych firm, które jako główną działalność obrały wykonywanie pokazów pirotechnicznych i radzą sobie bardzo dobrze. Wszystko zależy niestety od regionu kraju :( Niektórzy narzekają, że w ciągu roku strzelili tylko 3 pokazy za 30-40 tys., a dla niektórych dobry sezon oznacza 2 pokazy za 10 tys. Należy jednak mieć nadzieję, że już niedługo najwięcej zleceń będą mieli Ci, którzy najładniej i najlepiej strzelają, bo sytuacja, w której zamiast normalnego widowisko można odstawić widzom prezentację losowo wybranych produktów i być spokojnym o angaż za rok jest trochę dziwna. Trzeba też pamiętać o tym, że droższy system strzałowy wcale nie oznacza gwarancji wykonania lepszego pokazu. Ile by pieniędzy się w system nie wpakowało, zawsze coś może pójść nie tak jak trzeba, o czym wielokrotnie można było się przekonać.


Tak jak mówisz, system to tylko ułamek sukcesu. Wszystko zależy od osoby, która to wszystko projektuje. Mam nadzieję, że dożyjemy czasów, gdzie każde święto w Polsce będzie kończone fajnym pokazem sztucznych ogni :) tego sobie i Wam życzę w następnych latach! Pozdrawiam
Opublikowano

Zacznę może od skrótu "FM" = FireMaster Plus firmy Parente. Niestety sporo firm w Polsce wybrało ten system, a jest to jedno z najdroższych rozwiązań. 10 modułów FM Plus = tylko 240 kanałów (po 24 kanały na moduł). Nowa wersja FM 4 ma moduły 48 kanałów. Teraz zrobię mały rachunek. Cena katalogowa modułu FM 4 = 3200 € + VAT i koszt transportu. Cena modułu centralnego to 3800 € + VAT. Czyli za system złożony z 4 modułów FM 4 i modułu centralnego trzeba wydać ok 15000 € + podatki. Jak łatwo obliczyć daje to prawie 70000 zł netto za 192 kanały. Dodam tylko, że na rynku dostępne są bardziej renomowane systemy za cenę o połowę niższą. Niestety sporo firm w Polsce kupiło ten nieszczęsny system i teraz minimalny wydatek, żeby zwiększyć swój potencjał to minimum 20000 zł (przybliżona cena brutto jednego modułu slave) - to dużo jak za 48 kanałów.
Jeśli chodzi o duże realizacje, to mali nie mają większych szans się załapać, bo jeśli są przetargi to SIWZ automatycznie odcina zazwyczaj firmy, które nie strzeliły w ostatnich 3 latach co najmniej 3-4 pokazów o budżecie minimum 50000 zł każdy (W SIWZ jest to ujęte jako "potencjał technologiczny wykonawcy"). Ponad to komercyjne pokazy na dużą skalę są organizowane przez agencje eventowe, które zazwyczaj mają już umowy z firmami pirotechnicznymi (co można często sprawdzić na stronach internetowych tych firm). Tak, ze małym na prawdę ciężko się jest przebić do pokazów o budżecie 10k+ nie mówiąc już o realizacjach powyżej 50k zł. I tym sposobem koło się zamyka. Jedynie na festiwalach, od czasu do czasu daje się zaistnieć mniej znanym firmom. Szkoda tylko, że tych festiwali dla rodzimych firm jest dosłownie kilka (w zeszłym roku właściwie tylko 2, gdzie dano szansę pokazania się innym firmom niż krajowi potentaci). W tym roku może się okazać, że nie będzie niestety żadnego festiwalu dla polskich firm... Ustka już odwołana, a Nysa i Ełk są zagrożone... Generalnie różowo nie jest. Ten rok w ogóle dla całej branży będzie raczej ciężki. Dochodzą mnie słuchy, że może nie być Wianków i kilku innych kluczowych imprez, na których zawsze były porządne pokazy.

fps

Opublikowano

Zacznę może od skrótu "FM" = FireMaster Plus firmy Parente. Niestety sporo firm w Polsce wybrało ten system, a jest to jedno z najdroższych rozwiązań. 10 modułów FM Plus = tylko 240 kanałów (po 24 kanały na moduł). Nowa wersja FM 4 ma moduły 48 kanałów. Teraz zrobię mały rachunek. Cena katalogowa modułu FM 4 = 3200 € + VAT i koszt transportu. Cena modułu centralnego to 3800 € + VAT. Czyli za system złożony z 4 modułów FM 4 i modułu centralnego trzeba wydać ok 15000 € + podatki. Jak łatwo obliczyć daje to prawie 70000 zł netto za 192 kanały. Dodam tylko, że na rynku dostępne są bardziej renomowane systemy za cenę o połowę niższą. Niestety sporo firm w Polsce kupiło ten nieszczęsny system i teraz minimalny wydatek, żeby zwiększyć swój potencjał to minimum 20000 zł (przybliżona cena brutto jednego modułu slave) - to dużo jak za 48 kanałów.
Jeśli chodzi o duże realizacje, to mali nie mają większych szans się załapać, bo jeśli są przetargi to SIWZ automatycznie odcina zazwyczaj firmy, które nie strzeliły w ostatnich 3 latach co najmniej 3-4 pokazów o budżecie minimum 50000 zł każdy (W SIWZ jest to ujęte jako "potencjał technologiczny wykonawcy"). Ponad to komercyjne pokazy na dużą skalę są organizowane przez agencje eventowe, które zazwyczaj mają już umowy z firmami pirotechnicznymi (co można często sprawdzić na stronach internetowych tych firm). Tak, ze małym na prawdę ciężko się jest przebić do pokazów o budżecie 10k+ nie mówiąc już o realizacjach powyżej 50k zł. I tym sposobem koło się zamyka. Jedynie na festiwalach, od czasu do czasu daje się zaistnieć mniej znanym firmom. Szkoda tylko, że tych festiwali dla rodzimych firm jest dosłownie kilka (w zeszłym roku właściwie tylko 2, gdzie dano szansę pokazania się innym firmom niż krajowi potentaci). W tym roku może się okazać, że nie będzie niestety żadnego festiwalu dla polskich firm... Ustka już odwołana, a Nysa i Ełk są zagrożone... Generalnie różowo nie jest. Ten rok w ogóle dla całej branży będzie raczej ciężki. Dochodzą mnie słuchy, że może nie być Wianków i kilku innych kluczowych imprez, na których zawsze były porządne pokazy.

fps

O ile lubię widowiska Parente, tak o tym systemie słyszałem, że jest wielki, ciężki, prosty jak budowa cepa co dla np Super Power z którym rozmawiałem w Berlinie było plusem, bo ciężko coś spieprzyć ;) Szkoda tych imprez, dla takiej Ustki, której zresztą też starałem się nie opuszczać, uważałem, że to była wyrobiona impreza ściągająca naprawdę wielu wczasowiczów. Ale cena jaką podałeś za FM w takiej konfiguracji jest rzeczywiście kosmos w porównaniu z np. Galaxisem niemieckim.
Opublikowano

Jedna połowa tortu dużych pokazów pirotechnicznych to pokazy o których wszyscy wiemy i które są oglądane przez dziesiątki tysięcy ludzi (festiwale pirotechniczne, imprezy takie jak Wianki, eventy organizowane przez agencje), ale trzeba pamiętać o drugiej połowie tortu, czyli o pokazach z tak zwanej VIP klasy. Nieraz osoby prywatne są w stanie wyłożyć na pokaz więcej pieniędzy niż wynosi suma budżetów dawanych na fajerwerki przez kilka gmin. Jeszcze lepsze są imprezy firmowe. Z zainteresowanych pirotechniką najczęściej wiedzą o nich tylko pracownicy firmy strzelającej ;). Nie będę rzucał tutaj konkretów, ale czasem 4 zera są oglądane przez dosłownie kilkadziesiąt osób. Jak słusznie zauważyliście, z samych zleceń "dostępnych szerokiej publiczności" się nie wyżyje.

PS: Zmieniłem nazwę tematu.

PS 2: Dla tych, którzy nie widzieli jeszcze widowisk Parente: http://www.youtube.com/user/PFItaly

Opublikowano

Vel oczywiście, że są pokazy prywatne o budżetach grubo ponad 10k. Wap nawet strzelał przecież wesela za 15 klocków... Co do dostępności informacji na ten temat, to jak się zna ludzi z branży, to nie ma z tym faktycznie żadnego problemu, z tym że jak się nie uczestniczy w przygotowaniach, albo firma nie zabierze, to sporo tego typu imprez jest po prostu zamkniętych dla publiki. Z takich pokazów da się jako tako powiązać koniec z końcem, ale na dłuższą metę się nie wyżyje. Powód jest prosty, prywatne firmy potrafią liczyć, a wybór wykonawcy rzadko jest też przypadkowy. Tutaj bardziej znane firmy dalej mają pewien handicap w postaci bardziej rozpoznawalnej marki. Poza tym z jednego porządnego pokazu (ewentualnie z kilku dużych) na państwowym garnuszku można spokojnie wyżyć cały rok, palcem nie będę wskazywał, ale są 3-4 firmy w Polsce, które każdy obeznany w temacie może podpisać pod tym zdaniem.
Skoro już padła nazwa Galaxisa to właśnie ten system miałem an myśli porównując ceny z Parente. Obecnie 2 moduły po 100 kanałów, moduł centralny i kontroler audio można nabyć w Polsce za ok 45000 zł. A inwestując kolejne ok 15000 można mieć dodatkowe 100 kanałów - czyli przez pół taniej niż FM. Co potrafi ten system w dobrych rękach znakomicie pokazała firma FlashBarrandow na zeszłorocznym PyroMagic'u...
FireMaster w wersji Plus owszem jest toporny i odporny jak ruski pancernik, ale po wypuszczeniu na rynek wersji 4, jego obsługa jest koszmarem, bo raz że dalej waży swoja a po drugie podpięcie więcej niż jednego kabla na kanał, jak się nie ma rączek Azjaty, graniczy wręcz z cudem. Obecnie wyraźnie widać tendencję, że zakupy firm, które uzyskały fundusze na rozwój działalności, są nakierowane na systemy alternatywne, ze szczególnym uwzględnieniem Galaxixsa, z którego strzelają teraz w Polsce oprócz RG Lidera: Marbo, Click, Jorge, Triplex i Lotus...

fps

Opublikowano

wybór wykonawcy rzadko jest też przypadkowy. Tutaj bardziej znane firmy dalej mają pewien handicap w postaci bardziej rozpoznawalnej marki.



Na szczęście bardzo często nie jest tak jak mówisz. Nikomu nie zainteresowanemu pokazami nazwy takie jak Nakaja Art, Grom-Zbig, Goldregen czy Surex nic nie powiedzą. A jeżeli wyboru wykonawcy miałoby się dokonywać jedynie na podstawie referencji, to 100 % wykonywałby Surex, bo ma najlepsze, a znam kilka firm strzelających prywatnie za dużą kasę, bez takich osiągnięć jak występy w Blanes, Monako, czy Cannes. Wiele razy przekonać się można o tym, że bardziej znany nie zawsze równa się lepsze widowisko. Akurat w sektorze prywatnym często wybiera się po prostu tego, kto ładniej strzela. A jak już wspomniałem nie zawsze najwięksi strzelają najładniej ;)


Co potrafi ten system w dobrych rękach znakomicie pokazała firma ...



... firma Efekt w Ełku na festiwalu Ogień i Woda w Ełku:

(przykład widowiska bardziej odpowiadającemu krajowym warunkom, niż pokaz za 17 tys. euro na PyroMagicu)
http://www.youtube.com/watch?v=lL7lsh8k_D0

Nie widzę przeszkód, żeby pokaz taki jak Flash na PM strzelić np. na Explode.
Opublikowano

Vel z tym co napisałeś wyżej, nie do końca można się zgodzić. Swoja opinię opierasz na podstawie doświadczenia z pirotechnicznej pustyni jaką jest lubelskie. I nie chodzi mi tutaj o pokazy tylko o firmy z branży. Wystarczy porównać ile jest firm chociażby ze Śląska, czy Pomorza. Twoja teoria bierze w łeb, jak dodam, że na terenie lubelskiego Efekt jest najbardziej znanym wykonawcą. Zapytaj o Efekt, gdziekolwiek indziej to cisza będzie. poza tym nikt nie będzie się tłukł pół polski, żeby strzelić za czapkę gruszek...
Takie firmy jak Nakaja, czy Surex mają reklamę na każdej imprezie masowej. Z reguły speaker przed pokazem wymienia wykonawcę, a na Wiankach to jest wręcz cała ceremonia prezentacji firmy, i odmienianie przez wszystkie przypadki jej dokonań. A na takich imprezach jest oprócz publiki sporo VIPów co potem przekłada się na pokazy prywatne. Poniżej dowód na filmie, tak jest niemal co roku, wyjątek był rok temu, ale wtedy zapowiedzili pokaz jeszcze przed koncertem gwiazdy wieczoru.



Na koniec odpowiedz sobie ile realizacji strzelił Efekt w zeszłym roku i ile z nich było poza lubelskim i masz jasność sytuacji...
Jak firma jest obrotna, to i w teoretycznie martwym sezonie strzeli pokaz i to nie jeden:



fps
Opublikowano

Vel z tym co napisałeś wyżej, nie do końca można się zgodzić. Swoja opinię opierasz na podstawie doświadczenia z pirotechnicznej pustyni jaką jest lubelskie. I nie chodzi mi tutaj o pokazy tylko o firmy z branży. Wystarczy porównać ile jest firm chociażby ze Śląska, czy Pomorza. Twoja teoria bierze w łeb, jak dodam, że na terenie lubelskiego Efekt jest najbardziej znanym wykonawcą. Zapytaj o Efekt, gdziekolwiek indziej to cisza będzie. poza tym nikt nie będzie się tłukł pół polski, żeby strzelić za czapkę gruszek...
Takie firmy jak Nakaja, czy Surex mają reklamę na każdej imprezie masowej. Z reguły speaker przed pokazem wymienia wykonawcę, a na Wiankach to jest wręcz cała ceremonia prezentacji firmy, i odmienianie przez wszystkie przypadki jej dokonań. A na takich imprezach jest oprócz publiki sporo VIPów co potem przekłada się na pokazy prywatne. Poniżej dowód na filmie, tak jest niemal co roku, wyjątek był rok temu, ale wtedy zapowiedzili pokaz jeszcze przed koncertem gwiazdy wieczoru.



Na koniec odpowiedz sobie ile realizacji strzelił Efekt w zeszłym roku i ile z nich było poza lubelskim i masz jasność sytuacji...
Jak firma jest obrotna, to i w teoretycznie martwym sezonie strzeli pokaz i to nie jeden:



fps

Jorge strzela niby na białoruskim systemie o którym słyszałem wiele dobrego akurat. Swoją drogą Explode chyba nie ma w ofercie jeszcze bezprzewodowego systemu zgadza się ?? Dużo też zależy od regionu w Polsce, wiemy wszyscy, że są bogatsze województwa i te mniej, a to obrazuje ilość pokazów w regionie automatycznie. Tak pzynajmniej zauważyłem
Opublikowano

Jorge strzela niby na białoruskim systemie o którym słyszałem wiele dobrego akurat. Swoją drogą Explode chyba nie ma w ofercie jeszcze bezprzewodowego systemu zgadza się ?? Dużo też zależy od regionu w Polsce, wiemy wszyscy, że są bogatsze województwa i te mniej, a to obrazuje ilość pokazów w regionie automatycznie. Tak pzynajmniej zauważyłem


Jorge ma na wyposażeniu Galaxisa, a przynajmniej firma Feniks, która strzela przepiękne pokazy "w imieniu Jorge" ma ten system. Z resztą bardzo łatwo to sprawdzić na stronie producenta ;)

http://www.firing-system.com/anwender_po.htm

fps
Opublikowano

o proszę to się nie pochwalili, jak rozmawiałem z owym Panem "Feniksem" :) Coraz więcej firm się na niego decyduje, chociąż mimo wszystko chyba jest stworzony do dużych pokazów, gdy rozmawiałem z ich przedstawicielem na targach, w ofercie mieli tylko "matrixy" 50 i 100kanałowe, które jak wiemy wpina się do matek, a tak naprawde to ich cena jest bardzo duża. Choc jak przeliczymy 1kanał/Euro to wychodzi tanio

Opublikowano

Fps - co ma do tego to, że mieszkam w województwie lubelskim? Wyobraź sobie, że mam coś takiego jak internet, telefon, czy samochód i moje kontakty nie ograniczają się jedynie do Efektu. Oprócz Efektu widziałem pokazy kilkunastu innych firm i jakbym miał wymieniać wszystkie województwa w których oglądałem fajerwerki, to na kilku by się nie skończyło. Ale po co się tak licytować? Jaki jest w tym sens? Czy jak chcesz wyasfaltować sobie podjazd, to zamawiasz firmę, która budowała autostrady w Niemczech?

Opublikowano

o proszę to się nie pochwalili, jak rozmawiałem z owym Panem "Feniksem" :) Coraz więcej firm się na niego decyduje, chociąż mimo wszystko chyba jest stworzony do dużych pokazów, gdy rozmawiałem z ich przedstawicielem na targach, w ofercie mieli tylko "matrixy" 50 i 100kanałowe, które jak wiemy wpina się do matek, a tak naprawde to ich cena jest bardzo duża. Choc jak przeliczymy 1kanał/Euro to wychodzi tanio


Podstawowy zestaw, tak jak napisałem, matka + 2x matrix 100ch + audio = ok. 45000 zł z czego do 85% można sfinansować z pieniędzy UE. Zawsze można próbować z SuperbFire RF32B. Ten w pełni programowalny z PC system można kupić w cenie ok 1800 zł za moduł 32 kanały, ale jakość to już nie ta sama co u Niemców...

fps
Opublikowano

Podstawowy zestaw, tak jak napisałem, matka + 2x matrix 100ch + audio = ok. 45000 zł z czego do 85% można sfinansować z pieniędzy UE. Zawsze można próbować z SuperbFire RF32B. Ten w pełni programowalny z PC system można kupić w cenie ok 1800 zł za moduł 32 kanały, ale jakość to już nie ta sama co u Niemców...

fps


Z dofinansowaniami z UE już tak kolorowo nie jest, wiem coś o tym akurat ;) niedawno kupiłem system, też szukałem źródła dofinansowań, ale jeszcze nie wszystko stracone. Galaxis na targach zrobił na mnie dobre wrażenie, chociażby maja taką tubę wypełnioną wodą, a w niej pływa sobie matka i pokazane jest jak to owy sprzęt wodoodporny :) Był też pyrodigit z fajnymi elementami fabrycznymi do single shotów z wbudowanymi już sekwencerami. Cenowo podobnie chyba wychodziło do Galaxisa
Opublikowano

Mam cenniki obydwu systemów i PyroDigIt jest dużo droższy od Galaxisa (przynajmniej w opcji radiowej). Co do tych sekwencerów to jest fajna sprawa, ale cholernie droga. Z resztą dużo firm zamiast gotowych statywów kupuje moduły minislave 15ch, które montuje się do tradycyjnych "jeży", widzieliśmy ten patent na barce Mirnovca na PyroMagicu. Jak już nie chce się tracić fortuny na kable, przez moduły po 100 kanałów to można rozważyć zakup np. PyroTronix'a z modułami po 16 lub 48 kanałów. Niestety w opcji radiowej, jest on ok 30% droższy od Galaxisa, w opcji na tradycyjne kable jest w porównywalnej cenie.
W sumie radiówki nie zawsze dobrze się sprawdzają. Sporo na ten temat mogliby powiedzieć chłopaki z Nakaja Art, bo ten system zawalił im już 2 festiwale (Ustka 2009 i Ełk 2011).
Ja jakbymm miał wolne środki, to pewnie celowałbym w Galaxisa albo PTX. Przy dostępie do na prawdę dużych pieniędzy, na pewno pomyślałbym o PyroDigIt ze wszystkimi jego udogodnieniami. Z ciekawostek dodam, że największa bałkańska firma pirotechniczna ("Mirnovec Pirotehnika")dysponuje systemami Galaxis i PyroDigIt, przy czym na największych realizacjach używają praktycznie tylko tego drugiego...

fps

Opublikowano

Ja się akurat zdecydowałem na PTX, właśnie ze względu na te kable i możliwość konfiguracji. Zależało mi na tym, by na początku można było strzelać z 3 miejsc, np 2 na dachu i jedno w miejscu xxx. PTX wg mnie to oferuje za w miare dobre pieniążki. Odbieram pod koniec stycznia, zobaczymy co z tego wyjdzie :) już się nie mogę doczekać zresztą ;)

Opublikowano

To S-piro ma pierwszego (?) klienta ;) Z tego co się orientuję, to oni mają tę tańszą wersję kablową, do której potrzeba modułu MFB, żeby móc strzelać bez konieczności połączenia kablowego pomiędzy modułami slave w poszczególnych strefach pokazu. Generalnie filozofia działania tego systemu jest bardzo zbliżona do amerykańskiego Pyrodigital'a, tzn. adresowanie modułów slave i wybór częstotliwości odbywa się za pomocą pokręteł na obudowie modułu. Poza tym bawiłem się demo softu do projektowania i jest ono dosyć intuicyjne. Producent nie zapomniał też o bardzo przydatnej funkcji, czyli możliwości zastosowania modułu jako stepera, bez konieczności zaznaczania całej sekwencji kanał po kanale w kodzie czasowym pokazu. Poza tym mniejsze slavy dają większą elastyczność w planowaniu pokazu, a w wersji radiowej pozwalają praktycznie wyeliminować dodatkowe przedłużanie zapałów kilometrami kabla. No i jeszcze jedna ważna zaleta w stosunku do galaxisa, nie trzeba dokupować dodatkowych złączek do wpięć zapałów do modułu. Ale system ejst etż nieco droższy niż galaxis,jak to mówią nie można mieć wszystkiego...

fps

Opublikowano

To S-piro ma pierwszego (?) klienta ;) Z tego co się orientuję, to oni mają tę tańszą wersję kablową, do której potrzeba modułu MFB, żeby móc strzelać bez konieczności połączenia kablowego pomiędzy modułami slave w poszczególnych strefach pokazu. Generalnie filozofia działania tego systemu jest bardzo zbliżona do amerykańskiego Pyrodigital'a, tzn. adresowanie modułów slave i wybór częstotliwości odbywa się za pomocą pokręteł na obudowie modułu. Poza tym bawiłem się demo softu do projektowania i jest ono dosyć intuicyjne. Producent nie zapomniał też o bardzo przydatnej funkcji, czyli możliwości zastosowania modułu jako stepera, bez konieczności zaznaczania całej sekwencji kanał po kanale w kodzie czasowym pokazu. Poza tym mniejsze slavy dają większą elastyczność w planowaniu pokazu, a w wersji radiowej pozwalają praktycznie wyeliminować dodatkowe przedłużanie zapałów kilometrami kabla. No i jeszcze jedna ważna zaleta w stosunku do galaxisa, nie trzeba dokupować dodatkowych złączek do wpięć zapałów do modułu. Ale system ejst etż nieco droższy niż galaxis,jak to mówią nie można mieć wszystkiego...

fps


Zgadza się, mają skompletowany fajny zestaw, zresztą uważam ich za jedną z lepszych firm obecnie, zrobili wielki postęp, życzę im jak najlepiej :)
Opublikowano

Zgadza się, mają skompletowany fajny zestaw, zresztą uważam ich za jedną z lepszych firm obecnie, zrobili wielki postęp, życzę im jak najlepiej :)


Z tą jedna z najlepszych firm to ja bym się wstrzymał, na pewno jedną z najtańszych, która ma porządny system. Generalnie to bardzo młoda firma i na rynku pokazów działa dopiero ok. 2 lata. Zasadniczo do poziomu ekspertów jeszcze im trochę brakuje i mają pewne dziwne przyzwyczajenia np. każdy ładunek na osobnym zapale. Mimo wszystko zdobywają coraz większą część rynku. Ostatnio "wygryźli" Clicka z ich największego bastionu, czyli Wrocławia. Kilka razy pokazali też, że potrafią napisać ciekawy scenariusz np w Nysie w zeszłym roku. Jednak mając do dyspozycji 575 kanałów, można je lepiej spożytkować niż podpinać każdą kulkę na osobnym złączu...
Firma S-piro ma też bliski kontakt z jedną z największych firm pirotechnicznych w Europie, czyli z rosyjskim Orion-Art, co na pewno ułatwia im zdobywanie doświadczenia, bo na krajowym podwórku, konkurencja niechętnie dzieli się wiedzą...

fps

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...